Howerla

W tym dziale rozmawiamy o górach z całego świata oraz przedstawiamy nasze relacje i zdjęcia z wycieczek zagranicznych. Również tu możesz zapytać o przygotowania, problemy i trudności przy organizowaniu wypraw zagranicznych.

Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 25 marca 2008, 21:52

Elik pisze:Królik, to może nie być całkiem zdrowe na trawienie
Elik dobre wino pomogło :lol:
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Re: Howerla

Post autor: Bodzio » 12 stycznia 2009, 12:12

Gaclan pisze:Cześć
Czy ktoś z was zdoywał szczyt Howerli. Przygotowuję się do letniej wyprawy, jeśli macie jakieś wskazówki to powiedzcie.
Z pewnością na tej stronie znajdziesz potrzebne informacje
http://www.klub-karpacki.org/index.html
Życze miłej lektury
Oscar

Post autor: Oscar » 25 stycznia 2009, 13:37

Howerla już zaliczona. Wybrałem się na nią przy okazji meczu Ukraina - Polska we Lwowie.

Szczyt zdobyty 21 sierpnia 2008. Stopni było chyba ze 30, a w słońcu to chyba z 50, ale ochłodziliśmy się kąpielą w Prucie, którego woda miała chyba z 5 stopni :D

Gdyby ktoś potrzebował wskazówek to służę.

Świetna przygoda, naprawdę coś zupełnie innego niż wyprawa do zachodniej Europy :D
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 25 stycznia 2009, 14:57

Oscar pisze:Howerla już zaliczona
wklej parę fotek
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 marca 2009, 22:09

mnie się udało zaliczyć Howerle już parę lat temu, rewelacyjny szlak to stara granica między Polską a Czechosłowacją i Rumunią, nawet na szczycie stoi słupek. Bywa stromo, to tylko zaostrza apetyt. Na całe pasmo potrzeba wtedy około 4,5 dni
ODPOWIEDZ