Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy
-
- Turysta
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 października 2020, 20:37
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
covid może nie ale normalna grypa już tam jest ;p
_________
Schody gięte do domu dla mieszkańców Warszawy
_________
Schody gięte do domu dla mieszkańców Warszawy
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2021, 21:25 przez zanetaszymowska, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Jako, że od 12 marca 2020 czytam wszystkie ustawy i rozporządzenia jakie są wydawane, znalazłem bardzo ciekawy punkt:
Rozporządzenie 1845 z dnia 20 października 2020, artykuł 36:
Art. 36. 1.22) Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym,
zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano
chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych
osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub
przymusowym podaniu leków.
2. O zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer, który określa rodzaj zastosowanego
środka przymusu bezpośredniego oraz osobiście nadzoruje jego wykonanie przez osoby wykonujące zawody medyczne.
Każdy przypadek zastosowania środka przymusu bezpośredniego odnotowuje się w dokumentacji medycznej.
3. Lekarz lub felczer może zwrócić się do Policji, Straży Granicznej lub Żandarmerii Wojskowej o pomoc w zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego. Udzielenie pomocy następuje pod warunkiem wyposażenia funkcjonariuszy
lub żołnierzy w środki chroniące przed chorobami zakaźnymi przez tego lekarza lub felczera.
4. Przed zastosowaniem środka przymusu bezpośredniego uprzedza się o tym osobę, wobec której środek przymusu
bezpośredniego ma być zastosowany, i fakt ten odnotowuje się w dokumentacji medycznej. Przy wyborze środka przymusu bezpośredniego należy wybierać środek możliwie dla tej osoby najmniej uciążliwy, a przy stosowaniu środka przymusu
bezpośredniego należy zachować szczególną ostrożność i dbałość o dobro tej osoby.
5. Przymus bezpośredni polegający na unieruchomieniu może być stosowany nie dłużej niż 4 godziny. W razie potrzeby stosowanie tego przymusu może być przedłużone na następne okresy 6-godzinne, przy czym nie dłużej niż
24 godziny łącznie.
6. Przytrzymywanie jest doraźnym, krótkotrwałym unieruchomieniem osoby z użyciem siły fizycznej.
7. Unieruchomienie jest dłużej trwającym obezwładnieniem osoby z użyciem pasów, uchwytów, prześcieradeł lub
kaftana bezpieczeństwa.
8. Przymusowe podanie leku jest doraźnym lub przewidzianym w planie postępowania leczniczego wprowadzeniem
leków do organizmu osoby – bez jej zgody
W jakim my państwie żyjemy, że można zmusić siłowo obywatela do przyjęcia szczepionki, która nie będzie przebadana? Wiemy, że prawdziwa szczepionka potrzebuje 5-7 lat badań, żeby móc ją zatwierdzić. Po raz kolejny rząd zaproponował nam temat zastępczy, a w tle przegłosowano takie rażące łamanie podstawowych PRAW CZŁOWIEKA!
Rozporządzenie 1845 z dnia 20 października 2020, artykuł 36:
Art. 36. 1.22) Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym,
zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano
chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych
osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub
przymusowym podaniu leków.
2. O zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer, który określa rodzaj zastosowanego
środka przymusu bezpośredniego oraz osobiście nadzoruje jego wykonanie przez osoby wykonujące zawody medyczne.
Każdy przypadek zastosowania środka przymusu bezpośredniego odnotowuje się w dokumentacji medycznej.
3. Lekarz lub felczer może zwrócić się do Policji, Straży Granicznej lub Żandarmerii Wojskowej o pomoc w zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego. Udzielenie pomocy następuje pod warunkiem wyposażenia funkcjonariuszy
lub żołnierzy w środki chroniące przed chorobami zakaźnymi przez tego lekarza lub felczera.
4. Przed zastosowaniem środka przymusu bezpośredniego uprzedza się o tym osobę, wobec której środek przymusu
bezpośredniego ma być zastosowany, i fakt ten odnotowuje się w dokumentacji medycznej. Przy wyborze środka przymusu bezpośredniego należy wybierać środek możliwie dla tej osoby najmniej uciążliwy, a przy stosowaniu środka przymusu
bezpośredniego należy zachować szczególną ostrożność i dbałość o dobro tej osoby.
5. Przymus bezpośredni polegający na unieruchomieniu może być stosowany nie dłużej niż 4 godziny. W razie potrzeby stosowanie tego przymusu może być przedłużone na następne okresy 6-godzinne, przy czym nie dłużej niż
24 godziny łącznie.
6. Przytrzymywanie jest doraźnym, krótkotrwałym unieruchomieniem osoby z użyciem siły fizycznej.
7. Unieruchomienie jest dłużej trwającym obezwładnieniem osoby z użyciem pasów, uchwytów, prześcieradeł lub
kaftana bezpieczeństwa.
8. Przymusowe podanie leku jest doraźnym lub przewidzianym w planie postępowania leczniczego wprowadzeniem
leków do organizmu osoby – bez jej zgody
W jakim my państwie żyjemy, że można zmusić siłowo obywatela do przyjęcia szczepionki, która nie będzie przebadana? Wiemy, że prawdziwa szczepionka potrzebuje 5-7 lat badań, żeby móc ją zatwierdzić. Po raz kolejny rząd zaproponował nam temat zastępczy, a w tle przegłosowano takie rażące łamanie podstawowych PRAW CZŁOWIEKA!
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
7 lat ? Ponoć szczepionka radziecka już działa W momencie jak Putin wyjdzie z bunkra będziemy wiedzieć , że jest skuteczna Co do Państwa w którym żyjemy : ustrój coraz bardziej przypomina narodowy socjalizm , a wepchnięta na chama ustawa antyaborcyjna przypomina coś co swego czasu przeprowadził El DuceMosorczyk pisze: ↑24 października 2020, 15:58
W jakim my państwie żyjemy, że można zmusić siłowo obywatela do przyjęcia szczepionki, która nie będzie przebadana? Wiemy, że prawdziwa szczepionka potrzebuje 5-7 lat badań, żeby móc ją zatwierdzić. Po raz kolejny rząd zaproponował nam temat zastępczy, a w tle przegłosowano takie rażące łamanie podstawowych PRAW CZŁOWIEKA!
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Mosorczyk a zwróciłeś uwagę na to : "...u której podejrzewa się... ". Podejrzewa się!
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Jasne, że zwróciłem. Tyle, że wszystkie działania prowadzą do tego, że za chwile całe społeczeństwo będzie podejrzane... małymi kroczkami podsuwa się tematy zastępcze, a w tle przegłosowuje się (na razie) rozporządzenia, o których się nie mówi w telewizji.
Oficjalnie mówią nam, że już ponad 20% wykonywanych testów to wyniki pozytywne każdego dnia, a norma ogłoszona przez WHO to 1-5%. Skoro przeprowadza się za mało testów, to za chwilę będzie można podejrzewać całe społeczeństwo. W ich przypadku wszystko jest możliwe. Łamanie Konstytucji jest na porządku dziennym.
On nawet w bunkrze nie musi siedzieć .
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Przymusowe podanie leku jest doraźnym lub przewidzianym w planie postępowania leczniczego wprowadzeniem
leków do organizmu osoby – bez jej zgody
Cześć Mosor! Cieszę się z Twojej żywotności!
Mnie nic nie podali, a nawet nie wskazali żadnego leku.
A mimo to dochodzę do siebie, nie dałem się zabić. Wiesia trochę gorzej drepcze za mną.
W dalszej rodzinie mam co najmniej kilkanaście osób chorych lub po chorobie. Wszyscy starsi przechodzą bardzo ciężko.
Radzę zrobić zapas:
Rutinoscorbin - utrudnia przenikanie wirusów granicy płuca - krew
Pyralgia - na obniżenie gorączki
Apap - 3 x dziennie po 2 saszetki ale ryje żołądek
napoje w tym cola i kwaśne
jedzenie trwałe i szybkie do przyrządzania.
My chorujemy już trzy tygodnie, a widać znikomą poprawę.
leków do organizmu osoby – bez jej zgody
Cześć Mosor! Cieszę się z Twojej żywotności!
Mnie nic nie podali, a nawet nie wskazali żadnego leku.
A mimo to dochodzę do siebie, nie dałem się zabić. Wiesia trochę gorzej drepcze za mną.
W dalszej rodzinie mam co najmniej kilkanaście osób chorych lub po chorobie. Wszyscy starsi przechodzą bardzo ciężko.
Radzę zrobić zapas:
Rutinoscorbin - utrudnia przenikanie wirusów granicy płuca - krew
Pyralgia - na obniżenie gorączki
Apap - 3 x dziennie po 2 saszetki ale ryje żołądek
napoje w tym cola i kwaśne
jedzenie trwałe i szybkie do przyrządzania.
My chorujemy już trzy tygodnie, a widać znikomą poprawę.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
zdrowia życzę
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Życzę Wam obojgu szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Dzięki za instruktaż . Jeśli nie ma co liczyć na pomoc "państwa" to trzeba brać sprawy w swoje ręceJędral pisze: ↑27 października 2020, 12:08Radzę zrobić zapas:
Rutinoscorbin - utrudnia przenikanie wirusów granicy płuca - krew
Pyralgia - na obniżenie gorączki
Apap - 3 x dziennie po 2 saszetki ale ryje żołądek
napoje w tym cola i kwaśne
jedzenie trwałe i szybkie do przyrządzania.
My chorujemy już trzy tygodnie, a widać znikomą poprawę.
Znajomy leczył się Amolem i cynamonem (!) O dziwo doszedł do siebie w jakieś 2 tygodnie ( wyniki testów przyszły po 6 dniach od wymazu ). Jego żona i syn mieli to , ale bezobjawowo . Córka nie zachorowała wcale , czyli system immunologiczny organizmu zareagował od razu i ostatecznie.
Wracajcie do zdrowia jak najszybciej. Pozdrawiamy
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Na szczęście mam to wszystko w domu, ale oby się nie przydało. Oprócz jedzenia oczywiście
Wracajcie do zdrowia !
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
(J. Tuwim)
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i Wiesi. Bądźcie silni.
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
Podam zainteresowanym i nie tylko przepis na napój na odporność. Polecam w tym jesiennym czasie.
Kurkuma- 2 płaskie łyżeczki
miód- 2 łyżki
cytryna- sok z 1/2 lub całej cytryny
imbir- może być świeży lub w proszku
odrobina pieprzu.
Wszystkie składniki utrzeć i zalać 300 ml przegotowanej wody ( nie wrzątkiem ) tak ok 70 stopni. Zlać do słoika i można trzymać kilka dni w lodówce. Pić ile wlezie .
Kurkuma- 2 płaskie łyżeczki
miód- 2 łyżki
cytryna- sok z 1/2 lub całej cytryny
imbir- może być świeży lub w proszku
odrobina pieprzu.
Wszystkie składniki utrzeć i zalać 300 ml przegotowanej wody ( nie wrzątkiem ) tak ok 70 stopni. Zlać do słoika i można trzymać kilka dni w lodówce. Pić ile wlezie .
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
@Jędral, zdrowia życzę dla Was obojga! Cieszę się, że już jest lepiej
W tych Katowicach to chyba wirusy już samopas wirują w powietrzu. Mój Kuba z rodziną też chyba chorzy (dziś on i Beatka mieli wymaz), bo stracili węch. Ale przechodzą nie najgorzej, dzięki Bogu, Tylko Tadzio na 1 dzień zagorączkował, rodzice czuli tylko osłabienie.
Moje covidowe procedury to zapobiegawczo wit. C i D oraz naturalne probiotyki w postaci kiszonej kapusty, kiszonych ogórków lub soku z nich - codziennie!
A jak poczuję jakieś niepokojące symptomy - 8-10 pastylek węgla aktywowanego 2 razy dziennie przez 2 dni, na przemian w dużymi dawkami wit C i rutinoscorbinu. Węgiel wchłania wirusy i bakterie jak gąbka i usuwa z organizmu, nie wchłaniając się.
Mam nadzieję, że nie będę musiała sprawdzać skuteczności tej kuracji, a gdybym jednak musiała - to potwierdzę tę skuteczność!
@HalinkaŚ świetna mikstura! Znam ją w nieco zmodyfikowanym składzie (np. łyżki, a nie łyżeczki kurkumy), ale generalnie to samo
W tych Katowicach to chyba wirusy już samopas wirują w powietrzu. Mój Kuba z rodziną też chyba chorzy (dziś on i Beatka mieli wymaz), bo stracili węch. Ale przechodzą nie najgorzej, dzięki Bogu, Tylko Tadzio na 1 dzień zagorączkował, rodzice czuli tylko osłabienie.
Moje covidowe procedury to zapobiegawczo wit. C i D oraz naturalne probiotyki w postaci kiszonej kapusty, kiszonych ogórków lub soku z nich - codziennie!
A jak poczuję jakieś niepokojące symptomy - 8-10 pastylek węgla aktywowanego 2 razy dziennie przez 2 dni, na przemian w dużymi dawkami wit C i rutinoscorbinu. Węgiel wchłania wirusy i bakterie jak gąbka i usuwa z organizmu, nie wchłaniając się.
Mam nadzieję, że nie będę musiała sprawdzać skuteczności tej kuracji, a gdybym jednak musiała - to potwierdzę tę skuteczność!
@HalinkaŚ świetna mikstura! Znam ją w nieco zmodyfikowanym składzie (np. łyżki, a nie łyżeczki kurkumy), ale generalnie to samo
Re: Jak zaraza z nami walczy, a my z zarazą.
, i gdzie tu się schować ?
@HalinkaŚ , fajny przepis, warto spróbować tylko ta kurkuma ... niespecjalnie mi podchodzi.
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
(J. Tuwim)