Asekuracja w śniegu/lodzie
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Co do wagi można przekonstruować wsyztsko tylko tak jak napisałem wcześniej potrzebne są obliczenia, bez nich mogłem tylko zamieści bardzo ogólny model . To co zamodelowałem teoretycznie powinno działać na zasadzie pociągnięcia z rapsznur który byłby przeciągniety przez bloczek i przywiązany do tego "ucha" na początku szabli. Wydaje mi się że waga czegoś takiego nie przekroczyłaby 300g, tylko trzebaby odpowiednie elementy zmienić geometrycznie i potwierdzić to obliczeniami. ( czego wybitnie nie chce mi się robić )PiotrP pisze:hmm... noo... całkiem możliwe.. tylko jak zrobić, żeby szabla została wyciągnięta ze śniegu. To musi być bardzo prosty i lekki patent.
_________________
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Jeszcze nie jestem, za jeden semestr mam nadzieje że będę .Ciekawy projekt Noel. Jesteś mechanikiem ?
Co do wagi nadałem temu modelowi warunki materiałowe zwykłego aluminium. Ale jak dobrze wiecie sprzęt nie jest produkowany z czystych metali tylko ze stopów, które charakteryzują się większą wytrzymałością przy mniejszej masie. ( tzn. to zależy od założeń konstrukcyjnych oczywiście ). Wymiary podstawowe tej szabli to 400mm na 80mm ( czyli dużo za duże ) i przy tych wymiarach , i zwykłym aluminium masa złożenia wynosi ~1,6 kg . Spokojnie można wszytskie wymiary zmniejszyć o połowe ( ja to szkicowałem na oko , nie zastanawiałem się nad wymiarami, interesowała mnie bardziej prostota działania ). Powierciłem w tym kilka otworów ( w celu zmniejszenia wagi), które nie powinny znacząco wpłynąc na wytrzymałość konstrukcji biorąc pod uwage powierzchnie na które działa moment siły. Ogólnie rzecz biorąć pomysł można znacznie bardziej rozbudować , bo te dwie częsci można tak przekonstruować żeby można było używać ich jako osobne szable śnieżne, a po odpowiednim złożeniu jako mechanizm zapewniający możliwość odzyskania "sprzętu". Pomysłów jest wiele , czasu i chęci mało
No tak kształt zginanej belki, a dokładniej przekrój ma ogromne znaczenie podzas zginania . Jeżeli założymy, taka samą siłę zginającą dla belki o określonej długości dla przekroju kołowego , kwadratowego , prostokątnego i na koniec dwuteowego. To największą wytrzymałość na zginanie będzie miała kolejno: belka o przekroju dwuteowym, prostokątnym, kwadratowym , a najgorzej wypadnie przekrój kołowy . W 100% nie ejstem pewny, ale patrząc na wskaźniki wytrzymałości poszczególnych przekrojów tak właśnie uważam. Co nie zmienia faktu, że przekrój kołowy może okazać się wystarczający !! i to jest najwazniejsze !. Druga sprawa to łatwość wytworzenia czegos podobnego do tego co zamodelowałem używając elementów o kształcie kołowym( taniość ).PiotrP pisze:hmm... chyba bardziej wytrzymały jest profil okrągły
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Noel Jak już tak daleko zaszedłeś - sprobuj zrobić projekt z profilu okrągłego (aluminium). Jak prześlesz mi na priv rysunki z rzutami w *.dxf to postaram się zrobić prototyp.Noel pisze: No tak kształt zginanej belki, a dokładniej przekrój ma ogromne znaczenie podzas zginania . Jeżeli założymy, taka samą siłę zginającą dla belki o określonej długości dla przekroju kołowego , kwadratowego , prostokątnego i na koniec dwuteowego. To największą wytrzymałość na zginanie będzie miała kolejno: belka o przekroju dwuteowym, prostokątnym, kwadratowym , a najgorzej wypadnie przekrój kołowy . W 100% nie ejstem pewny, ale patrząc na wskaźniki wytrzymałości poszczególnych przekrojów tak właśnie uważam. Co nie zmienia faktu, że przekrój kołowy może okazać się wystarczający !! i to jest najwazniejsze !. Druga sprawa to łatwość wytworzenia czegos podobnego do tego co zamodelowałem używając elementów o kształcie kołowym( taniość ).
P.S. co do wytrzymałości profili to masz rację.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Jak znajde troszke czasu to pomęcze to, ogolnie w Catii można też sprawdzić własności wytrzymałosciowe danego elementu przy okreslonych siłach, ale musiałbym troszke przysiąść. Teraz zajmuje się moją pracą mgr w której to właśnie staram napisać się program pozwalający nałożyć "prawa grawitacji" na dowolnie zamodelowany element. Jeżeli coś takiego udałoby mi się osiągnąć, obliczenia wykonywane w Catii byłyby prawie doskonałe . No ale do tego dłuuuga wyboista drogaDariusz Meiser pisze:Noel Jak już tak daleko zaszedłeś - sprobuj zrobić projekt z profilu okrągłego (aluminium).