No i - mnie tam nie mawłodarz pisze:Tylko te fotki przeokropne - za dużo na nich słońca i błękitnego nieba.
6-8.05.2016 - VII Spotkanie Sudeckie - Góry Złote i Bialskie.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
powróciłam do rzeczywistości więc bardzo dziękuję Piotrowi i Dorotce za zorganizowanie kolejnego super Spotkania Sudeckiego
tknp dziękuję za transport a wszystkim uczestnikom spotkania za miło spędzony czas Do zobaczenia
tknp dziękuję za transport a wszystkim uczestnikom spotkania za miło spędzony czas Do zobaczenia
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Subiektywnie pisząc, to krajobrazowo bardzo fajny odcinek.PiotrekP pisze:Po odpoczynku kierujemy się na Brouska (1124) - kamienny kopczyk. Ze skałek spoglądamy na niżej położoną polanę i na Masyw Śnieżnika.
Byliśmy już podgrupą, a pod spodem krótki opis jak do tego doszłoPiotrekP pisze:Spotykamy tu uczestników drugiej grupy, która szła inną trasą: goskę, mariuszag i heathcliffa
Wyłamaliśmy się z ustaleń i jako Ekipa chorobowo/urazowo/rekreacyjna postanowiliśmy wyruszyć na trasę o dziewiątej. Wieść wspaniała się niesie, że idziemy na Kowadło, a potem się zobaczy jak poszczególni członkowie będą pokerowo zagrywać na trasie. Słońce waliło prosto w ryja, więc ciężko było rozeznać kto robi dobrą minę do złej gry. Nieśpiesznie używając kończyn, jakoś je rozruszaliśmy, i niczym kowale własnego losu stanęliśmy na szczycie zwanym Kowadło. Nastąpił popas i błogie lenistwo.
Gdy tak patrzyłem, na te coraz bardziej wypoczęte twarze, zażądałem zdjęcia grupowego i wymarszu w dalszą drogę (koś musi być wredny). Jedyną osóbką jaką miała konkretne ambicje, była goska, bowiem pragnęła zdobyć szczyty do KGP. Został tylko Rudawiec, ale droga "doń" daleka, bo po drodze trafiają się, to skałki, to miejsca typowo przewidziane na czyszczenie plecakowych spiżarni, bądź wyciąganie nóg w pozycji leżącej.
O tak, tak powinno się zdobywać góry. Po co mają nas boleć nogi, lepiej jak bolą z leżenia plecy. Oto, też tak, można dotrzeć do Smreka i przeczytać wiadomość, o której to godzinie przeszła grupa główna, za co serdecznie dziękujemy. Zmotywowani tym, położyliśmy się i połączyliśmy myślami wspierając ich jak tylko, to możliwe. Jedni coś przegryzają, drudzy się opalają, jeszcze inni obmyślają plan obrania azymutu na chatę w Bielicach. Tak się stało, jak każdy sobie wymarzył i po minięciu Brunka rozłączyliśmy się życząc każdy, każdemu jak najlepiej?
Zniknęli gdzieś zatopiwszy się w dolinę, a my, czyli goska, mariuszg i ja udaliśmy się na Rudawiec, ściśle granicą. Tak oto przed Rudawcem poczęliśmy doganiać główną grupę, która to wcześniej zeszła do schronu na obiadek wstępny. Potem już tylko mała chwila na szczycie Rudawca i powrót w dolinę.
Borówkową zdobyliśmy lajtowo z przeł. Lądeckiej szlakiem zielonym. Zejście modyfikowane ścieżką i szlakiem rowerowym.PiotrekP pisze:Proszę o relacje i zdjęcia z wycieczki na Borówkową.
Na wieżę weszliśmy w momencie największej niepogody.
Dziękujemy wszystkim za spotkanie, było świetnie.
Dorotce i Piotrowi za trud podjęty podczas realizacji.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Dorotka, Piotr dzięki za trud włożony w organizacje kolejnego spotkania sudeckiego. Warto było przyjechać...mimo problemów zdrowotnych.
Moje zdjęcia z soboty i niedzieli :
https://picasaweb.google.com/1179134001 ... 8909852913
https://picasaweb.google.com/1179134001 ... 3345903649
Moje zdjęcia z soboty i niedzieli :
https://picasaweb.google.com/1179134001 ... 8909852913
https://picasaweb.google.com/1179134001 ... 3345903649
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Mam dwa konta jedno stara picasa, drugie google+ i mi działa ogólnie poprawnie.
Jedyny minus starej picasy to, że znikły funkcje typu lupka czy udostępnienie pobrania, a nowej, że jak przesyłam zdjęcia to po chwili je ściemnia i kradnie szczegóły. Oba konta mam darmowe.
Jedyny minus starej picasy to, że znikły funkcje typu lupka czy udostępnienie pobrania, a nowej, że jak przesyłam zdjęcia to po chwili je ściemnia i kradnie szczegóły. Oba konta mam darmowe.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Identycznie ja mam .heathcliff pisze:Mam dwa konta jedno stara picasa, drugie google+ i mi działa ogólnie poprawnie.
Jedyny minus starej picasy to, że znikły funkcje typu lupka czy udostępnienie pobrania, a nowej, że jak przesyłam zdjęcia to po chwili je ściemnia i kradnie szczegóły. Oba konta mam darmowe.