12-13.07.2014 r. - Beskid Żywiecki - Spotkanie na szczycie Pilska

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

cezaryol
Turysta
Turysta
Posty: 237
Rejestracja: 13 lipca 2013, 22:26

Post autor: cezaryol » 27 lipca 2014, 19:18

O ile czasu się minęliśmy? Ja bylem na szczycie o 11.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 27 lipca 2014, 19:31

My byliśmy pomiędzy 13.30 - 14.30.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
cezaryol
Turysta
Turysta
Posty: 237
Rejestracja: 13 lipca 2013, 22:26

Post autor: cezaryol » 27 lipca 2014, 20:01

Było blisko, bo w schronisku byłem ok. 13 :)
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 28 lipca 2014, 19:18

Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 28 lipca 2014, 20:17

Tak mi szkoda było, że nie mogłam do Was dojechać :zly: i zdobyć z Wami Pilsko, ale trudno się mówi i idzie się pracować ;)
Najważniejsze, że spotkanie i obrady były owocne :brawo:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 lipca 2014, 21:25

PiotrekP pisze:Na Pilsku nie ma Parku Narodowego, tylko rezerwat przyrody, a to jest subtelna różnica. Zresztą do Parku Narodowego też można wejść z psem.
na Pilsku biegać będę po 10 sierpnia, wtedy przenocują mi psa...

z Parkami N - to nie tak do końca , więc trochę błądzisz

p.s. robisz trochę "kuku" Funi takimi eskapadami

Grochu zdjęcia ładne, choć z komórki - chyba muszę zainwestować
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 28 lipca 2014, 22:02

maja pisze:Grochu zdjęcia ładne
Dziękuję.
maja pisze:choć z komórki
Tą kwestię już swego czasu wyjaśniłem. Jako "miszcz cytatów" pewnie wiesz o co chodzi ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Limonka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 443
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 16:21

Post autor: Limonka » 29 lipca 2014, 8:32

maja pisze:Od wybitnego znawcy tamtych terenów słyszałam, że szczytowe partie Pilska to rezerwat

Czy Funia na słupku, czy Funia w lesie , czy Funia w borówkach to legalna akcja? - dotyczy całej wycieczki

Pytam, bo planuję Pilsko, w posiadaniu mam sunię tak z "trochę" razy większą niż Funia ( taka Funia XXXL) i właśnie się zastanawiam.
maju - miałam owczarka szkockiego, każdy wyjazd, czy to weekendowy, czy wakacyjny był z psiakiem. Aby nie było przykrych niespodzianek, przed wypadem w planowany rejon, zawsze dzwoniłam np. do siedziby PN, aby dowiedzieć się, czy można wchodzić z psem. Na czas kiedy ja wędrowałam, nie było takiej możliwości jedynie w PN Babiogórskim i Pienińskim. Na wejście do pozostałych parków narodowych w Polsce miałam zgodę. Warunek - pies na smyczy.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 29 lipca 2014, 9:08

maja pisze:p.s. robisz trochę "kuku" Funi takimi eskapadami
:shock: ?
maja pisze:z Parkami N - to nie tak do końca , więc trochę błądzisz
Poczytaj ustawę o ochronie przyrody art. 15, są PN gdzie nie robią żadnych przeszkód wędrówek z psem. W tatrzańskim, babiogórskim, pienińskim czy bieszczadzkim jest zakaz wejścia z psem. Z tym że na Babią można wejść o słowackiej strony, a tam już zakazu nie ma i wystarczy psa przywiązać do słupka granicznego i Panowie z PN mogą co najwyżej znacząco chrząknąć. Szlak jest graniczny i pies idzie po słowackiej stronie.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Limonka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 443
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 16:21

Post autor: Limonka » 29 lipca 2014, 9:12

PiotrekP pisze: ... czy bieszczadzkim jest zakaz wejścia z psem

To mnie jeszcze udało się z psiakiem przejść Bieszczady ...
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 29 lipca 2014, 9:22

Ja dostałem mandat 50 zł. za psa na Połoninie Caryńskiej, którego do tej pory nie zapłaciłem. My też wszędzie chodzimy z psem, on przynajmniej nie przynosi do lasu puszek po piwie i opakowań po chipsach. :)
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Limonka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 443
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 16:21

Post autor: Limonka » 29 lipca 2014, 9:29

Ja dostałem mandat 50 zł. za psa na Połoninie Caryńskiej
:( a kiedy to było? Ja wędrowałam dość dawno, nie było problemu. Jak wcześniej dzwoniłam - zgoda była, a mijani na trasie pracownicy parku, też nie mieli zastrzeżeń. Choć moja sunia dość duża była ;-).

PiotrekP pisze:on przynajmniej nie przynosi do lasu puszek po piwie i opakowań po chipsach

no właśnie ;)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 29 lipca 2014, 11:09

Limonka pisze:a kiedy to było?
Podczas zjazdu w Bieszczadach w 2010 roku. Najciekawsze, że jak szliśmy do Grobu Hrabiny to spotkali nas Strażnicy Parku i nie mieli pretensji, a na Połoninie Caryńskiej znalazł się nadgorliwiec i ukarał.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 lipca 2014, 14:53

PiotrekP pisze: Zresztą do Parku Narodowego też można wejść z psem.
można
PiotrekP pisze: bieszczadzkim jest zakaz wejścia z psem
więc
PiotrekP pisze: dostałem mandat
PiotrekP pisze: on przynajmniej nie przynosi do lasu puszek po piwie i opakowań po chipsach.
tak, ale ogarnięcie "klopsa" psiego jest znacznie trudniejsze niż swojego, macie jakąś specjalną dietę dla psa ( z góry dzięki)
pytam, bo bardzo bym nie chciała,żeby ktoś postąpił na szlaku z moim psem według instrukcji znalezionej na forum:
Panda pisze: każdy kto będzie srał na chodniku szlakowym w mojej obecności musi się liczyć z tym, że własne gówno wybije mu zęby na skutek kopniaka, który niechybnie będzie zdążał w kierunku jego odbytu w trakcie trwania powyższego procesu...niezależnie czy to się komuś podoba czy nie.
Grochu pisze: pewnie wiesz o co chodzi ;)
nie
Grochu pisze: robaczku
ale możesz podlinkować
Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 29 lipca 2014, 18:01

Jamniczka Funia, faktycznie cudna. Ma takie mądre oczy. Podczas wycieczek nie ,,obłapują" jej ,,hurtowo" kleszcze ?
Z naszą ,,Beti" (bokser) w terenie tak właśnie jest i żadne środki nie pomagają.

Niedaleko Góry Pięciu Kopców, po prawej stronie, idąc na Pilsko, jest źródełko, drugie najwyżej położone w Beskidach Zachodnich. Zostało odnalezione ?
ODPOWIEDZ