12-13.07.2014 r. - Beskid Żywiecki - Spotkanie na szczycie Pilska
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Trochę moich fotek z niedzieli:
https://plus.google.com/photos/10202455 ... 7221912609
https://plus.google.com/photos/10202455 ... 7221912609
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
na Pilsku biegać będę po 10 sierpnia, wtedy przenocują mi psa...PiotrekP pisze:Na Pilsku nie ma Parku Narodowego, tylko rezerwat przyrody, a to jest subtelna różnica. Zresztą do Parku Narodowego też można wejść z psem.
z Parkami N - to nie tak do końca , więc trochę błądzisz
p.s. robisz trochę "kuku" Funi takimi eskapadami
Grochu zdjęcia ładne, choć z komórki - chyba muszę zainwestować
Dziękuję.maja pisze:Grochu zdjęcia ładne
Tą kwestię już swego czasu wyjaśniłem. Jako "miszcz cytatów" pewnie wiesz o co chodzimaja pisze:choć z komórki
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
maju - miałam owczarka szkockiego, każdy wyjazd, czy to weekendowy, czy wakacyjny był z psiakiem. Aby nie było przykrych niespodzianek, przed wypadem w planowany rejon, zawsze dzwoniłam np. do siedziby PN, aby dowiedzieć się, czy można wchodzić z psem. Na czas kiedy ja wędrowałam, nie było takiej możliwości jedynie w PN Babiogórskim i Pienińskim. Na wejście do pozostałych parków narodowych w Polsce miałam zgodę. Warunek - pies na smyczy.maja pisze:Od wybitnego znawcy tamtych terenów słyszałam, że szczytowe partie Pilska to rezerwat
Czy Funia na słupku, czy Funia w lesie , czy Funia w borówkach to legalna akcja? - dotyczy całej wycieczki
Pytam, bo planuję Pilsko, w posiadaniu mam sunię tak z "trochę" razy większą niż Funia ( taka Funia XXXL) i właśnie się zastanawiam.
?maja pisze:p.s. robisz trochę "kuku" Funi takimi eskapadami
Poczytaj ustawę o ochronie przyrody art. 15, są PN gdzie nie robią żadnych przeszkód wędrówek z psem. W tatrzańskim, babiogórskim, pienińskim czy bieszczadzkim jest zakaz wejścia z psem. Z tym że na Babią można wejść o słowackiej strony, a tam już zakazu nie ma i wystarczy psa przywiązać do słupka granicznego i Panowie z PN mogą co najwyżej znacząco chrząknąć. Szlak jest graniczny i pies idzie po słowackiej stronie.maja pisze:z Parkami N - to nie tak do końca , więc trochę błądzisz
a kiedy to było? Ja wędrowałam dość dawno, nie było problemu. Jak wcześniej dzwoniłam - zgoda była, a mijani na trasie pracownicy parku, też nie mieli zastrzeżeń. Choć moja sunia dość duża była ;-).Ja dostałem mandat 50 zł. za psa na Połoninie Caryńskiej
PiotrekP pisze:on przynajmniej nie przynosi do lasu puszek po piwie i opakowań po chipsach
no właśnie
możnaPiotrekP pisze: Zresztą do Parku Narodowego też można wejść z psem.
więcPiotrekP pisze: bieszczadzkim jest zakaz wejścia z psem
PiotrekP pisze: dostałem mandat
tak, ale ogarnięcie "klopsa" psiego jest znacznie trudniejsze niż swojego, macie jakąś specjalną dietę dla psa ( z góry dzięki)PiotrekP pisze: on przynajmniej nie przynosi do lasu puszek po piwie i opakowań po chipsach.
pytam, bo bardzo bym nie chciała,żeby ktoś postąpił na szlaku z moim psem według instrukcji znalezionej na forum:
Panda pisze: każdy kto będzie srał na chodniku szlakowym w mojej obecności musi się liczyć z tym, że własne gówno wybije mu zęby na skutek kopniaka, który niechybnie będzie zdążał w kierunku jego odbytu w trakcie trwania powyższego procesu...niezależnie czy to się komuś podoba czy nie.
nieGrochu pisze: pewnie wiesz o co chodzi
ale możesz podlinkowaćGrochu pisze: robaczku
Jamniczka Funia, faktycznie cudna. Ma takie mądre oczy. Podczas wycieczek nie ,,obłapują" jej ,,hurtowo" kleszcze ?
Z naszą ,,Beti" (bokser) w terenie tak właśnie jest i żadne środki nie pomagają.
Niedaleko Góry Pięciu Kopców, po prawej stronie, idąc na Pilsko, jest źródełko, drugie najwyżej położone w Beskidach Zachodnich. Zostało odnalezione ?
Z naszą ,,Beti" (bokser) w terenie tak właśnie jest i żadne środki nie pomagają.
Niedaleko Góry Pięciu Kopców, po prawej stronie, idąc na Pilsko, jest źródełko, drugie najwyżej położone w Beskidach Zachodnich. Zostało odnalezione ?