25 sierpień - "pyknięcie" Rysów ;)
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
25 sierpień - "pyknięcie" Rysów ;)
Po moim powrocie do "formy" koniecznie chciałam zaliczyć popularne ostatnio w szeregach GS-ów Rysy .
Na dyżurnego meteorologa obrałam Tatromaniaka , ja miałam się dostosować z urlopem ( niestety weekendy bywają wredne ).
Mimo zapowiadanych upałów i burz popołudniowych - podejmujemy wyzwanie .
Wyruszamy z Palenicy o godz. 5-tej, aby zdążyć przed atakującymi kierunek Morskiego Oka turystami.
Przed 7-mą posilamy się przed schronem podziwiając widoczki i delektujemy się panującą wkoło ciszą .
Nasze "hurrrrra" na szczycie następuje przed 11-tą .
Schodzimy na Słowację , zahaczając o schronisko "Pod Rysami" , gdzie wypijam pyszną herbatkę
Nigdzie długo nie "zabawiamy" , z uwagi na przepowiadane burze.
Szczęśliwie nasza wycieczka przebiegła przy pięknej pogodzie , a odgłosy "grzmotów" dobiegały z innych części Tatr .
Chciałam podziękować Jankowi za "wciągnięcie" mnie na najwyższy szczyt naszych Taterek ;
"Trochę" fotek Janka dla zainteresowanych :
https://picasaweb.google.com/1159132040 ... erpniaRysy
Na dyżurnego meteorologa obrałam Tatromaniaka , ja miałam się dostosować z urlopem ( niestety weekendy bywają wredne ).
Mimo zapowiadanych upałów i burz popołudniowych - podejmujemy wyzwanie .
Wyruszamy z Palenicy o godz. 5-tej, aby zdążyć przed atakującymi kierunek Morskiego Oka turystami.
Przed 7-mą posilamy się przed schronem podziwiając widoczki i delektujemy się panującą wkoło ciszą .
Nasze "hurrrrra" na szczycie następuje przed 11-tą .
Schodzimy na Słowację , zahaczając o schronisko "Pod Rysami" , gdzie wypijam pyszną herbatkę
Nigdzie długo nie "zabawiamy" , z uwagi na przepowiadane burze.
Szczęśliwie nasza wycieczka przebiegła przy pięknej pogodzie , a odgłosy "grzmotów" dobiegały z innych części Tatr .
Chciałam podziękować Jankowi za "wciągnięcie" mnie na najwyższy szczyt naszych Taterek ;
"Trochę" fotek Janka dla zainteresowanych :
https://picasaweb.google.com/1159132040 ... erpniaRysy
- Załączniki
-
- 102_5301 (Custom).JPG
- (30.45 KiB) Pobrany 939 razy
Ostatnio zmieniony 26 sierpnia 2011, 7:12 przez Iwon, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiem że Iwon wyszła bez karty do aparatu na tę wyprawę. Bardzo żałuję, że nie będzie Twoich zdjęć, ale mam nadzieję na piękne widoki od Janka. Gratuluję Wam szczytu, żeście są twardzi jak te prawdziwe górole nie będąc górolami
Ostatnio zmieniony 25 sierpnia 2011, 21:57 przez HalinkaŚ, łącznie zmieniany 1 raz.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
Gratulacje dla Was
słońce dzisiaj parzyłoIwon pisze:wycieczka przebiegła przy pięknej pogodzie
będę musiała powtórzyć Rysy bo ta herbatka jest naprawdę przepysznaIwon pisze:Schodzimy na Słowację , zahaczając o schronisko "Pod Rysami" , gdzie wypijam pyszną herbatkę
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
już były obawy że Iwon przestała wędrować po górach,
a ona wdrapuje się po dwa razy w tygodniu na 2-tysięczniki
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
- tatromaniak
- Członek Klubu
- Posty: 1120
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53
Od pewnego czasu przestałem wierzyć uczonym zawodowym przepowiadaczom pogody bardziej zdając się na własny nos a jaka była pogoda przy zapowiadanej niepogodzie na zdjęciach poniżej.
Co do formy Iwony? Wróciła już do normalności
https://picasaweb.google.com/1159132040 ... erpniaRysy
Co do formy Iwony? Wróciła już do normalności
https://picasaweb.google.com/1159132040 ... erpniaRysy
Gratuluję i marzę o kolejnym "pyknięciu" w Waszym towarzystwie. Boję się tylko, że przy takim tempie zaliczania niedługo zabraknie gór do zdobycia. :>
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
- tatromaniak
- Członek Klubu
- Posty: 1120
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53
a kiedy?tatromaniak pisze:Niebawem "pykamy" Krywań, Sławkowski, Chłopka, Rohacze i może Otargańce
może jutro coś z tego? ma być ładne, bardzo ładnie
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Kasiu, Otargańce to twój temat miałaś świetny plan tylko pogoda w lipcu była do ... - rzucasz hasło i idziemy
(a mnie ciągnie nadal Słowacja, zobaczymy)
udanej wyprawyKatarynka pisze:Ja w sobotę będę z koleżankami na Chłopku
(a mnie ciągnie nadal Słowacja, zobaczymy)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Dziękuję, mój pierwszy wolny termin to zjazd w Chochołowskiej. Przybędę na 100% i ostrzę zęby na Rohacze. Oby niebiosa były dla nas łaskawe.tatromaniak pisze:Zapraszamy Haniu
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."