Klapkowicze na szlaku.

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 07 sierpnia 2011, 22:35

No właśnie ten bucik wyglądał mi bardzo znajomo :)
[img]http://sprocket_73.republika.pl/zagadki/buty.jpg[/img]
Moje zdjecie zostało zrobione o 14:47 w dolnej części łańcuchów, jak Panienka już schodziła, z dosyć nietęgą miną. Zastanawiałem się czy była na samym szczycie. A Ty gdzie ją widziałeś i która to była godzina?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 sierpnia 2011, 22:52

12:11 moje zdjęcie, miejsce - tak za połową łańcuchów chyba - ~40min od szczytu.

Więc chyba dała rade ;p

a co do obuwia to pewnie prototyp znanej firmy, wkrótce też będziemy w takich chodzić.
Tak jak dziś Adrianowi mówiłem, but posiada 100% oddychalność, "szybką" podeszwę typu slick, w 95% naturalna skóra zapewniająca nieprzemakalność i szybkie wysychanie ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 07 sierpnia 2011, 23:14

Mówisz, dała radę... no no. Naprawdę jestem pełen podziwu. Ja bym chyba nie dał rady. Jak sobie tylko wyobrażę jak mi stopa wyjeżdża z sandałka i uderzam palcami w kamień... brrr.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 sierpnia 2011, 1:50

Jak byś szedł za nią,i by strąciła kamień lecący na Ciebie, tez bys tak sie cieszył??? Wy wogóle nie zdajecie sobie sprawy z zagrozenia.
Nabijacie się, ale nie przesliscie tak naprawde szkoły.... Ci co szli w metrowej mgle po górach nawet nie zdajac sobie sprawy nie sa góralami,ci co doszli moga nazywac się trampkarzami:)
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 08 sierpnia 2011, 8:17

Emilianek pisze:Ci co szli w metrowej mgle po górach nawet nie zdajac sobie sprawy nie sa góralami,ci co doszli moga nazywac się trampkarzami:)
Może trochę precyzyjniej , bo nie łapię sensu zdania ...
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 sierpnia 2011, 16:37

Emilianek pisze:Jak byś szedł za nią,i by strąciła kamień lecący na Ciebie, tez bys tak sie cieszył??? Wy wogóle nie zdajecie sobie sprawy z zagrozenia.
Ale to w górskich butach, nie można strącić kamienia ? Nie wydaje mi się że sandały czy klapki mają jakiś związek ze spadającymi kamieniami ;)
Pati

Post autor: Pati » 10 sierpnia 2011, 22:05

sprocket73 pisze:No właśnie ten bucik wyglądał mi bardzo znajomo
Ma za małe buty o rozmiar minimum ;-)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 11 sierpnia 2011, 21:16

nie sądzę... na zdjęciu lukas_osw, kiedy idzie pod górę, ma 2 cm "luzu" z przodu, bo stopa ślizga się do tyłu... ma moim zdjęciu schodzi, więc stopa ślizga się do przodu i wypada poza podeszwę, ale za to z tyłu ma pewnie spory zapas buta ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 sierpnia 2011, 23:41

Co się tak tych butków uczepili??? Fajne są...niebieskie, podobają mi się:) No i bardzo elastyczne, bo jak paznokcie zapuści do french pediciure to i tak luzu zostanie :))
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 sierpnia 2011, 6:05

Wracając z Wołowca w sobotę Chochołowską wiadomo jaki widok się widzi w Dolinie, to raczej nie dziwi jednak rodziny z wózkami dziecięcymi brnącymi przez kamienną drogę pod schroniskiem i słowa "mam dość gór" robiło wrażenie.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 31 sierpnia 2011, 16:13

Kiedyś będąc w Dolinie Pięciu Stawów spotkałem Pana z Warszawy, który w upale 30 stopni wędrował razem z kapeluszem i jedną butelką wody mineralnej 0,5l. Mówił, że w poprzedni dzień tak się zmęczył plecakiem, że postanowił go ze sobą nie brać
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 31 sierpnia 2011, 16:36

Nie wiem, czy to można zaliczyć do kategorii klapkowiczów- w każdym bądź razie w miniony weekend spotkałam na Orlej Perci chłopaka, któremu odpadła podeszwa od adidasa i szedł twardo dalej po uprzednim obwiązaniu go sznurkiem :D
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Anonymous

Post autor: Anonymous » 01 września 2011, 12:39

turystagorski pisze:Kiedyś będąc w Dolinie Pięciu Stawów spotkałem Pana z Warszawy, który w upale 30 stopni wędrował razem z kapeluszem i jedną butelką wody mineralnej 0,5l. Mówił, że w poprzedni dzień tak się zmęczył plecakiem, że postanowił go ze sobą nie brać
Turystogórski - jesteś młody duchem i ciałem. I pewno doświadczeniem. Mam więc taką sugestię dla Ciebie - nie bierz wszystkiego tak jak to widzisz.
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 01 września 2011, 19:32

"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 01 września 2011, 20:34

Zrzęda pisze:"Kurcze Felek, ale stromo":
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=13306 :D
W drodze na Szpiglasową Przełęcz z doliny 5 pewna 4 osobowa rodzinka spytała się mnie czy tedy na czarny staw :D gdy powiedziałem ze nie to ojciec rodziny rzekł ,,matołki źle idziemy''i powędrowali na zawrat :D
ODPOWIEDZ