W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
-
kaśka
- Członek Klubu
- Posty: 57
- Rejestracja: 04 sierpnia 2010, 20:40
-
Kontakt:
Post
autor: kaśka » 24 września 2010, 10:46
Ptoszek pisze:dla mnie powinni zabronić wyjazdów i mordowania koników. Niech zrobią "ciufcię" jaka jest w Dolinie Chochołowskiej i cenę rozsądną, co z tego że to jest jakaś tradycja w której konie nie są traktowane tak jak być powinny, worek na głowę i niech je, eh
ZGADZAM SIĘ W 100 % .... są szlaki w górach, które lubię mniej i szlaki w górach, które lubię bardziej ... ale "asfaltówki" do morskiego unikam jak mogę ... nie mogę patrzeć na męczarnie tych koni ... jakby szykowała się jakaś petycja w stylu "STOP dla niepieszych (tj konnych:P) turystów" to ja jak najbardziej złożę swój podpis
:D:D
no chyba ze przewóz miałby być dostępn tylko dla osób, które faktycznie tego potrzebują ... (a to można łatwo sprawdzić ... przecież osoby niepełnosprawne dysponują dowodami swojej niepełnosprawności) - sama mam niepełnosprawną babcię i wiem jak to wygląda ....
Z resztą piękno gór na pewno docenia się bardziej gdy można włożyć trochę wysiłku w ich zwiedzanie ... swojego wysiłku
Z drugiej strony ... muszę dodać od siebie, że świetnym pomysłem byłyby też chyba rowery ... własnie tak jak jest w dolinie chochołowskiej ... pewnie (ze względu na poziomy) więcej chętnych byłoby na zjazd niż na wjazd ... ale ja chętnie wjechałabym w jedną i drugą stronę
Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko. (A.Einstein)
-
tom-pi4
Post
autor: tom-pi4 » 24 września 2010, 11:59
kaśka pisze:że świetnym pomysłem byłyby też chyba rowery
Znając umiejętności naszych rowerzystów
to codziennie by z 10 razy wyjeżdżała z Palenicy karetka z rannymi.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 24 września 2010, 12:09
Kiedyś chyba była taka możliwość. Na własne oczy widziałam jak rozpędzony z góry rowerzysta wjechał w spokojnie idącą kobietę. Dla obu skończyło się to nieciekawie. Więc opcja z rowerami na drodze o takim natężeni ruchu pieszych jest nieodpowiednia.
-
Rafal
- Turysta
- Posty: 396
- Rejestracja: 27 grudnia 2009, 20:16
Post
autor: Rafal » 24 września 2010, 12:30
Ja właśnie gdzieś czytałem, że wycofano z tego szlaku rowery ze względu na bardzo dużą ilość wypadków.
-
kaśka
- Członek Klubu
- Posty: 57
- Rejestracja: 04 sierpnia 2010, 20:40
-
Kontakt:
Post
autor: kaśka » 24 września 2010, 12:44
tom-pi4 pisze:kaśka pisze:że świetnym pomysłem byłyby też chyba rowery
Znając umiejętności naszych rowerzystów
to codziennie by z 10 razy wyjeżdżała z Palenicy karetka z rannymi.
chi chi chi
:D:D no pewnie macie rację
:D:D chociaż powiem Wam, że kiedy o g. 19 rozpoczynałam powrotny marsz z morskiego oka do domu ... pozazdrościłam zmotoryzowanemu koledze na łyżworolkach
:D:D:D:D:D:D:D:D ja na łyżworolkach nie jeżdżę ... za to na rowerze pasjami ... stąd pomysł
:D:D:D:D:D:D
:D:D
Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko. (A.Einstein)
-
Master
- Turysta
- Posty: 407
- Rejestracja: 29 września 2008, 15:23
Post
autor: Master » 24 września 2010, 16:15
Chochołowska jest płaska jak stół
A tu, nie dość, że jest spory spad i i sama droga jest dosyć kręta, to jeszcze jest gdzie spaść (patrz pobocza), no i na trasie pełno ludzi.
Natomiast teraz ostro wzięli się za "woźniców", polecam internetowe wydanie "Tygodnika Podhalańskiego".
-
Chmielo
- Członek Klubu
- Posty: 381
- Rejestracja: 03 maja 2010, 13:26
Post
autor: Chmielo » 24 września 2010, 16:35
...a ciekawe czy właściciele koni co jeżdżą pod górę i w dół do Morskiego Oka chodzą w noc Wigilijną do stajni i słuchają narzekań koni.....pewnie nieźle by koniki im wygarnęły i to nie jedno.... ;P
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
-
Chmielo
- Członek Klubu
- Posty: 381
- Rejestracja: 03 maja 2010, 13:26
Post
autor: Chmielo » 24 września 2010, 16:38
aha....jeszcze jedno...Ci co w Chochołowskiej zarabiają na zjazdach na rowerach....to jak wariaci je wożą pod górę na lawecie....
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
-
kaśka
- Członek Klubu
- Posty: 57
- Rejestracja: 04 sierpnia 2010, 20:40
-
Kontakt:
Post
autor: kaśka » 24 września 2010, 16:52
Master pisze:Chochołowska jest płaska jak stół
A tu, nie dość, że jest spory spad i i sama droga jest dosyć kręta, to jeszcze jest gdzie spaść (patrz pobocza), no i na trasie pełno ludzi.
Natomiast teraz ostro wzięli się za "woźniców", polecam internetowe wydanie "Tygodnika Podhalańskiego".
no no ... czytałam lekturę ... jednym słowem ... widoki kiepskie żeby konia odciążyć ... przykre jest to, że w góry wybierają się panny w szpileczkach i panowie z piwkiem na brzuchu, który nie pozwala im chodzić ... i osoby te nazywają się turystami bo zobaczyły morskie oko ... ale jakim kosztem ...
ehh ... szkoda gadać ....
Ostatnio zmieniony 24 września 2010, 19:55 przez
kaśka, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko. (A.Einstein)
-
Rebel
- Turysta
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59
Post
autor: Rebel » 24 września 2010, 18:35
kaśka pisze:panowie z piwkiem na brzuchu, który nie pozwala im chodzić
Sorki za dygresję ale na brzuchu to oni mają żarcie , nie obrażaj piwka ,wiem co mówię
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 24 września 2010, 19:27
Dla mnie najgorsze jest to, że pomimo, że przy postojach są tabliczki na których informuje się turystów, że na wóz może wejść max. 14 osób i żeby samemu zwracać uwagę, czy nie jest się "ponadlimitowym" ciężarem, to i tak niemal każdy wóz który widziałam zjeżdżał przeciążony... Kochamy zwierzęta dopóki jest nam wygodnie
-
kaśka
- Członek Klubu
- Posty: 57
- Rejestracja: 04 sierpnia 2010, 20:40
-
Kontakt:
Post
autor: kaśka » 24 września 2010, 19:53
Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko. (A.Einstein)
-
Inga
- Członek Klubu
- Posty: 839
- Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48
Post
autor: Inga » 27 maja 2011, 12:01
Odświeżam temat.
Czy ktoś jest w stanie podać mi AKTUALNĄ cenę wjazdu i zjazdu do/z MOKa?
Moja mama wybiera się na wycieczkę z niepełnosprawnymi osobami i jest to dla nich jedyna opcja dostania się na górę...
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
-
Malgo
- Turysta
- Posty: 1676
- Rejestracja: 27 września 2010, 18:04
Post
autor: Malgo » 27 maja 2011, 23:21
i84 nieakutalna już pewnie cena - 50zł - tyle wynosiła ostatnio, ale w kwietniu ruszyły duże podwyżki: busów, noclegów, więc czemu nie dorożek/ wozów? W każdym układzie, na mniej niż 50zł nie ma co się nastawiać.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 28 maja 2011, 5:01
będe tamtendy dzisiaj wracał to sie moge dowiedzieć zapytam czy maja jakies znizki dla grup