Na jednodniowe wyprawy w Tatry noszę plecak HI-TEC V-LITE 25L.
Kupiłem go na wiosnę 2009. Nie jest to żadna rewelacja ale jak na tą wielkość jest dość pojemny.
Kosztuje około 95zł. Więc nie żal jest kupić po kilku latach nowy lub wyrzucić go w razie niebezpieczeństwa
Jeśli chodzi o wygodę w noszeniu to jestem bardzo zadowolony.
Podczas wspinaczki chowa się za plecami i nic nie zahacza.
Nawet kijki przytroczone z tyłu czy czekan.
Posiada pas biodrowy oraz piersiowy z gwizdkiem, który służył mi jako element nośny aparatu xD.
Mieści zapasowe ciepłe ubranie, bieliznę i zapas żywności na ponad dobę dla 1 osoby.
Ma kieszonki na napoje z boku, kieszonkę na mapę z tyłu, drugą większą kieszeń tylną, kieszonkę i otwór na camelbag, pasy kompresyjne i dodatkowy pokrowiec przeciwdeszczowy.
Przetrwał już mój urlop latem i zimą.
Służy mi też jako codzienny plecak gdyż do pracy przeważnie jeżdżę na rowerze.
Do dziś zewnętrznie wygląda prawie jak nowy. Zewnętrzny materiał jest trwały.
Wada to przegroda wewnątrz pomiędzy główną przegrodą i tylną dużą kieszenią z przegrodami. Jest tak słaba, że już po kilku dniach się rwie tworząc jedną większą przegrodę.
Z tego co widzę w tej chwili ten model jest trochę unowocześniony więc może tą wadę poprawili. Na fotkach widzę, że nie ma już 2 pasków u dołu, które ma mój.
Zimą udało mi się przytroczyć wygodnie czekan.
Za pomocą karabinka przytroczyłem do uchwytu i pasa kompresyjnego raki.
Troszkę mały ten plecaczek jak na wycieczki zimowe gdyż wszystko mocno trzeba upychać.
Na 1 dzień w Tatrach latem dla mnie w zupełności wystarczał.