Buty w góry

W tym dziale rozmawiamy o sprzęcie górskim i wspinaczkowym. Omawiamy ich wady, zalety, parametry i atesty. Opisujemy wszelki przetestowany oraz testujemy nowy sprzęt. Warto tu zapytać o mapy, kosmetyki oraz sklepy i firmy ze sprzętem górskim. Możesz również poinformować o sprzedaży/kupnie szpeju jak i zapytać o możliwość jego wypożyczenia.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 października 2010, 13:11

Potrzebuję szybką opinię o butach firmy AKU, posiada ktoś??
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 października 2010, 22:06

Tommas pisze:Dokładnie tam je oglądałem. Pytałem sprzedawcy (w sklepie górskim, żadne CH) o ten gumowy otok i powiedział że nie ma mowy aby coś się z nim działo, nie ma takiej opcji aby pęknął czy coś - no chyba że sam zaczniesz się znęcać nad nim :D
Dobrze wiedzieć, dziś byłem się ponownie do nich przymierzać :) ale brakuje rozmiarów ;f Poszukam raczej Salewa GTX w wersji ze skóra licową.
Jeszcze w gre wchodzi TNF Jannu II, no jeszcze Engadiny kuszą ale troche drogie jak na budżet studenta :P
Jakieś Asolo tez znalazlem w necie ale nie mogłem znaleźć w sklepie jakimś.
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 20 października 2010, 17:47

Przymierzam się do kupienia butów i chciałem zapytać czy chodzi ktoś z was w butach Asolo? Myślałem konkretnie o modelu Blizzard GTX ale chętnie wysłucham też opinie o innych butach tej firmy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 października 2010, 18:32

Ja pomykam w butach firmy Asolo podobnie jak duża część moich "górskich" znajomych. Każdy z nas ma pozytywną opinie o ich obuwiu. Tego konkretnego modelu jednak nie znam.
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 20 października 2010, 21:08

Ten model widziałem akurat w decathlonie http://www.decathlon.com.pl/PL/flame-gtx-70220370/ Wcześniej myślałem o butach north face ale podobno nie są tak dobre. A chciałbym się zmieści w przedziale cenowym do 600zł ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 października 2010, 21:48

Zastanawiam się nad takimi modelami:
http://www.nokaut.pl/meskie-obuwie-spor ... y-mfs.html
http://arizzon.com/html/produkty/041-00 ... Braun/buty
http://www.trekkersport.com.pl/sklep-tu ... o-lady-gtx (ten model już mierzyłam i moje stopy czują się w nim fantastycznie, ale brakuje mi w nim gumowego otoka).
Generalnie chodzi mi o buty całoroczne, nadające się zarówno na Beskidzkie i Tatrzańskie szlaki, a także na ferraty.
Używa ktoś wyżej wymienionych modeli?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 21 października 2010, 0:56

W zasadzie to nie ma czegoś takiego, jak buty całoroczne. Buty 3-sezonowe (wiosna-lato-jesień) na zimę będę już za zimne i prawdopodobnie przemokną, tym bardziej w mokrym śniegu. Natomiast typowe buty zimowe na pozostałe pory roku, a zwłaszcza na lato, się nie nadają, bo można się w nich ugotować.
Jeśli chodzi o Asolo, to śmiało polecam - ścisła czołówka światowa. Modele, które od biedy można by zakwalifikować jako 4-sezonowe to:
http://www.summit-asolo.pl/?p=productsM ... -535-LTH-V
http://www.summit-asolo.pl/?p=productsM ... PS-520-GTX
Tauzen
Turysta
Turysta
Posty: 636
Rejestracja: 23 lutego 2010, 15:30

Post autor: Tauzen » 21 października 2010, 10:02

Witam,
sam posiadam buty Asolo

http://www.summit-asolo.pl/?p=productsM ... -250-NBK-V

i nie zgodzę się że butów tych nie można używać cały rok. Ja w nich chodzę cały rok na okrągło, jeden wypad w miesiącu.
Bałem się właśnie jak to będzie w miesiącach letnich - jest rewelacja. Stopy suchutkie, żadnych odcisków itd.

Jeden raz miałem mokre stopy jak zainwestowałem w skarpety z coolmaxem, raz ubrałem i nigdy więcej. W moim przypadku gruba bawełniana skarpeta i jest po kłopocie.

Uważam że jeśli chce się mieć buty całoroczne to nie należy kupować buty z goretexem czy inną membraną.
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 21 października 2010, 17:18

Dzięki wszystkim za odpowiedź :) Ten model Power Matic też fajny, ale mi bardziej podobają się butki nieco bardziej kolorowe niż tradycyjne skóry. Ale jeszcze mam kilka dni do namysłu tak, że zobaczymy co kupię.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 października 2010, 21:14

lukas_osw pisze:
Tommas pisze:Dokładnie tam je oglądałem. Pytałem sprzedawcy (w sklepie górskim, żadne CH) o ten gumowy otok i powiedział że nie ma mowy aby coś się z nim działo, nie ma takiej opcji aby pęknął czy coś - no chyba że sam zaczniesz się znęcać nad nim :D
Dobrze wiedzieć, dziś byłem się ponownie do nich przymierzać :) ale brakuje rozmiarów ;f Poszukam raczej Salewa GTX w wersji ze skóra licową.
Jeszcze w gre wchodzi TNF Jannu II, no jeszcze Engadiny kuszą ale troche drogie jak na budżet studenta :P
Jakieś Asolo tez znalazlem w necie ale nie mogłem znaleźć w sklepie jakimś.
Zdobyłem trochę informacji i funduszy :)
Waham się między:
* Scarpa Nepal
* Meindl Engadin
* Salewa Eagle GTX

Buty mają być na zime i wiosne :) To już chyba ostatnie pytanie o opinie, bo mam zamiar na dniach je kupić :P Dlatego proszę o jakąś podpowiedź.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 października 2010, 7:29

Meindl to klasa sama w sobie. Ale jeśli to mają być buty na zimę i wiosnę, to jednak membrana byłaby niezbędna. Dlatego Engadiny odpadają. Zobacz sobie Meindl Island, Meindl Himalaya, Hanwag Alaska albo Asolo Sasslong.
Tauzen
Turysta
Turysta
Posty: 636
Rejestracja: 23 lutego 2010, 15:30

Post autor: Tauzen » 28 października 2010, 12:17

A dlaczego membrana jest niezbędna. Ja niem mam żadnej membrany, chodzę w nich przez wszystkie pory roku i nie miałem ani kropli wody w środku.
Przeszły deszcze, śniegi i wysoką nawodnioną trawę.
Dobra (nie sprayowa) impregnacja i jest po kłopocie.
Awatar użytkownika
Ardaryk
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 328
Rejestracja: 01 stycznia 2010, 23:00

Post autor: Ardaryk » 28 października 2010, 14:37

Tauzen pozwole sobie wtracic swoje trzy grosze...
Tauzen pisze: i nie zgodzę się że butów tych nie można używać cały rok. Ja w nich chodzę cały rok na okrągło, jeden wypad w miesiącu.

Uważam że jeśli chce się mieć buty całoroczne to nie należy kupować buty z goretexem czy inną membraną.
Juz starozytni Rosjanie stwierdzili, ze jesli cos jest do wszystkiego, to jest do niczego. Moja opinia jest nastepujaca i dosc scisle pokrywa sie z opinia Pemka. Buty na zime, to buty na zime a na lato, to juz zupelnie inna para kaloszy. Oczywiscie zgodze sie rowniez z faktem, iz niejednokrotnie dla wiekszosci czlonkow klubu i forumowiczow zakup nowej pary dobrych butow to dosc spory wydatek, wiec szukajac oszczednosci staramy sie znalezc cos, co choc troche bedzie przypominalo buty caloroczne. Niejednokrotnie z dosc dobrym skutkiem.
Jednak... przy uprawianiu trekingu bardziej ekstremalnego, w znacznie wyzszych partiach gor, przez wszystkie sezony i dosc czesto, bo nawet 2-3 razy w miesiacu nie mozna sobie pozwolic na posiadanie butow "uniwersalnych". Zdaje sobie sprawe, iz kazda stopa jest inna, kazdy ogranizm rozny, wiec ile ludzi i ile par butow - tyle opinii. Tauzen piszesz, iz nawet w lecie masz stope sucha i bez odparzen. Ja mam identycznie, mimo to, nie uwazam, iz stosowanie jednej pary obuwia na caly rok to dobre rozwiazanie. A impregnacja o ktorej piszesz, to juz zupelnie inna bajka... Jesli Twoje stopy nie maja klopotow z nadmierna potliwoscia, to oczywiscie nie ma z tym problemow. Jesli jednak ktos ma z nia problemy, wtedy zatkanie wszelkich "porow" w bucie bez membrany powoduje, iz stopa najzwyczajniej w swiecie "kisi" sie jak w torebce foliowej. Na to jednak nawet i najlepsza membrana nie pomoze, gdyz wg mnie buty z membrana nalezy stosowac do maksymalnej temperatury otoczenia ok 15 stopni Celsjusza. Na lato zas butki bardziej "przewiewne" i lzejsze.

Osobiscie uzywam na okres od pazdziernika do konca marca - kwietnia butow Meindl Himalaya a na okres wiosenno-letni La Sportiva THUNDER II GTX. Ale jak juz powiedzialem, to moja opinia i zawsze mozesz sie z nia nie zgodzic.
Ostatnio zmieniony 28 października 2010, 16:17 przez Ardaryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 października 2010, 16:00

Zgadzam się z przedmówcą (czy jakoś tak to było) :twisted:
Oczywiście, że wiele osób chodzi w jednych i tych samych butach przez cały rok, bo dobre buty to po prostu spory wydatek. Ale jednak buty z membraną i bez niej to różna wodoodporność i różna oddychalność. Dlatego najlepiej miec 2 pary: na zimę (i ewentualnie późną jesień i wczesną wiosnę) duże ciężkie buciory z membraną i na znacznie twardszej podeszwie, a na resztę roku buty trochę lżejsze i najlepiej bez membrany.
Ja właśnie kupiłem Meindl Island Pro na zimę, a na resztę roku mam stare Asolo z Gore-Texem - wrażenia zapachowe po ich zdjęciu wieczorem bezcenne :twisted:
Tauzen
Turysta
Turysta
Posty: 636
Rejestracja: 23 lutego 2010, 15:30

Post autor: Tauzen » 28 października 2010, 23:02

Ardaryk pisze:
Jesli Twoje stopy nie maja klopotow z nadmierna potliwoscia, to oczywiscie nie ma z tym problemow. Jesli jednak ktos ma z nia problemy, wtedy zatkanie wszelkich "porow" w bucie bez membrany powoduje, iz stopa najzwyczajniej w swiecie "kisi" sie jak w torebce foliowej.
Wierz mi że mam z tym problemy i to duże.
ODPOWIEDZ