Karkonosze Śnieżne Kotły

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Karkonosze Śnieżne Kotły

Post autor: janek.n.p.m » 23 stycznia 2008, 19:56

W dniu wczorajszym tj 22.01.08, wybrałem się w raz z kolegami w Śnieżne Kotły. Wędrówkę naszą rozpoczęliśmy od miejscowości Jagniątków. Pogoda jak na Karkonosze była znośna tzn, wiatr momentami silny, ale nie stwarzał nam większych problemów, widoczność taka jaką widzicie na zdjęciach. Śniegu było tyle że miejscami wpadało się po pas. Gdy doszliśmy do ŚK, założyliśmy raki i zasmakowaliśmy małej wspinaczki, małej gdyż brak czasu jak i zagrożenie lawinowe 3 stopnia uniemożliwiło nam wyższe wspinanie się.

http://picasaweb.google.pl/janek.n.p.m/NieNeKotY

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 stycznia 2008, 20:51

Ładne skały.
Widzę, że jesteście zadowoleni z wyprawy, ale czy gęsta mgła i brak widoczności nie wprawiał Was w pewien niedosyt?
Mimo to, zdjęcia wyglądają zachęcająca.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 stycznia 2008, 21:01

Janek, fajne warunki na lekki wspin na raczkach :D Szkoda, że gje widać, ale i tak super, że Wam się udała wycieczka!!! :D Takie zdjęcia mnie normalnie....wrrrrr....też chcę!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 23 stycznia 2008, 21:44

Waldek pisze:czy gęsta mgła i brak widoczności nie wprawiał Was w pewien niedosyt?

Oczywiście że tak, ale z drugiej strony taka pogoda dodawała nam lekkiego dramatyzmu :aniolek:

Mooliczek pisze:Takie zdjęcia mnie normalnie....wrrrrr....też chcę!!!!!!!!!
To wpadnij w Sudety.

Ps.w ostatni weekend lutego planuję zawitać w Tatrach, to może byśmy coś razem zaliczyli :gora:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 stycznia 2008, 22:51

janek pisze:Ps.w ostatni weekend lutego planuję zawitać w Tatrach, to może byśmy coś razem zaliczyli
:spoko: :spoko: :spoko: absolutnie jestem "za" ! daj znać, jak będziesz przyjeżdżał, jeżeli tylko nie będzie IV stopnia z.l. to z chęcią i z pewnością Ci potowarzyszę :D
Pete

Post autor: Pete » 23 stycznia 2008, 23:30

Brawo! Miałem tam być w lipcu, ale pogoda nie pozwoliła...
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 24 stycznia 2008, 0:15

Super zdjecia janek,ogladale sniezne kotly zeszlego lata z gory.Ale zima to co innego :).Kiedys trzeba bedzie tam zawitac zima.
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 24 stycznia 2008, 9:48

Mooliczek pisze:z chęcią i z pewnością Ci potowarzyszę
Będziesz moim przewodnikiem, bo ja w Tatrach 2 razy byłem, i nigdy w zimie.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 24 stycznia 2008, 9:52

Pete też byłem w lipcu i oto jak wyglądały ŚK z góry, trafić na pogodę jest ciężko.

Obrazek
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 24 stycznia 2008, 9:53

RafalS pisze:Kiedys trzeba bedzie tam zawitac zima.

KONIECZNIE :spoko:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 24 stycznia 2008, 9:58

Świetnie!
Śnieżne Kotły to bardzo znana tura zimowa, ceniona. Następnym razem uda Wam się powalczyć do grani.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 24 stycznia 2008, 10:02

jck pisze:Następnym razem uda Wam się powalczyć do grani.

Będziemy próbować.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 24 stycznia 2008, 10:12

janek pisze:Będziemy próbować.
To jest narozsądniejsze podejście! Brawo.
Będę trzymać kciuki.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 stycznia 2008, 12:34

Super zdjęcia. Gratuluje udanej i co najważniejsze bezpiecznej wędrówki.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 stycznia 2008, 16:02

noo... piękna wyprawa :) brawo.. podoba mi się coś takiego :)

jak będziesz jechał w tatry daj znać :) z Mooliczkiem zaplanujemy coś ciekawego do zrobienia :) np... na hińczową przełecz i kto wie, może na cubrynę :) cosik pomyślimy
ODPOWIEDZ