Karkonosze Śnieżne Kotły

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 26 stycznia 2008, 2:22

dam znać :spoko:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 26 stycznia 2008, 22:50

PiotrzeP obejrzałem twoją galerię jest super!!, i...mam pytanko, czy gość który za wami wchodził na Rysy (spodnie dzinsy) wszedł ??
I czy reklamujecie firme Mammut ?
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2008, 22:21 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 16:50

janek pisze:obejrzałem twoją galerię jest super!!, i...mam pytanko, czy gość który za wami wchodził na Rysy (spodnie dzinsy) wszedł ??
I czy reklamujecie firme Mammut ?

ten gość który szedł za nami, całe szczęście zawrócił.. choć zrobił to dość późno, bo przeszedł trudne miejsca... wszedł z nami na grzędę.. i dopiero jak zobaczył kopny śnieg i zalodzone skały zawrócił. Spotkaliśmy go w schronisku wiec nic mu sie nie stało :)

a mammuta nie reklamujemy... kolega ma fantazję, ma wszystko mammuta i chyba zaraził mnie z lekka, ale to raczej z pasji i polubienia tej marki :)

choć dość droga.. to jednak nie odstaje bardzo od innych produktów np milo :)

jeszcze trochę pochodzimy, powspinamy się i napisze się maila do mammuta, :) będziemy testować ich sprzęt i pisać artykuły :)

Kto wie, w sferze marzeń, ale wszystko się da zrobić :)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 27 stycznia 2008, 17:20

PiotrP pisze:jeszcze trochę pochodzimy, powspinamy się i napisze się maila do mammuta, :) będziemy testować ich sprzęt i pisać artykuły

Dobry pomysł :spoko: , fakt ceny mają zaporowe.

A jakby to wam wypaliło, to gdzie będę mógł poczytać artykuły o wynikach testowanego sprzętu ?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 stycznia 2008, 8:53

:) info na pewno pojawi się na forum, póki co chodźmy po górach, wspinajmy się, niech nam góry będą lekkie :)
Awatar użytkownika
maga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 914
Rejestracja: 29 września 2007, 20:20

Post autor: maga » 28 stycznia 2008, 15:58

trochę straszne te zdjęcia. ciemno mgła o rany ...
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 28 stycznia 2008, 20:18

maga pisze:trochę straszne te zdjęcia. ciemno mgła o rany ...
Aż tak strasznie to nie było :)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 stycznia 2008, 16:31

Mój kumpel jest sponsorowany przez Mammuta - TNF i przez Scarpe - a Hi-mountain to dolepiec do wszystkiego. Jadą teraz gdzieś na lodowiec na alaske i dostał buciki za 8 klocków - coś zajebistego. Powiedział mi że bez różnicy mammut czy tnf oraz inne - gore czy stopery polary bez różnicy różnica to - haki - ekspresy - karabinki itp ale głownie liny - liny mammut ma lepsze od innych. Byłem 17 i stycznia w karkonoszach ale bez niczego tylko mały trening - miałem przypadek na kopalni potłukłem sie i musze odzyskac forme wiec plecak 25 kg i od karpacza przez sniezke samotnie na słonecznik i nazot bo ciemno sie robiło. Miałem tylko rękawiczki z mammuta ale spisały się :). Jeszcze raz dobra wycieczka w rejon kotłów i oby tak dalej
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 30 stycznia 2008, 19:58

Ice-Breaker pisze:Byłem 17 i stycznia w karkonoszach ale bez niczego tylko mały trening - miałem przypadek na kopalni potłukłem sie i musze odzyskac forme wiec plecak 25 kg i od karpacza przez sniezke samotnie na słonecznik i nazot bo ciemno sie robiło.
kawał drogi jest, i jeszcze z takim ciężarem :spoko:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 31 stycznia 2008, 15:17

Robia na kopalni - jestem przyzwyczajony do ciężarów a jak szlismy na MAT to plecak wazył prawie 40 dyszki. Jedzonko same wazyło 12 KG namiot 3,2 i juz daje 15 a reszta sprzet ubranie i podstawa woda bo cały czas z śniegu nie da sie gotowac bo mozna porobić metlik w żołądku.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 31 stycznia 2008, 15:28

12 kg jedzenia? To co Wy braliście? 40 kg na jednego Mata...ja zimą nie miałem więcej niż 15 kg...To faktycznie się nadźwigaliście.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 31 stycznia 2008, 15:37

No tak Mat - to - Matterhorn a jedzenie było w większości w słoikach a żywność liofilizowana to inna sprawa inaczej smakuje zalana woda a inaczej sniegiem. pozatym na 10 dni to i tak bylismy za mało ubrani w żarcie
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 31 stycznia 2008, 15:45

Wiem, wiem. Sporo życia zostawiłem na tej górze.
Aha...no cóż, jedzenia w słoikach nigdy nie brałem, tym bardziej na taką wysokość. Owszem, nieco inaczej smakuje...
10 dni? To skąd szliście: Mat Hornligratem /wnioskuję, skoro Solvay/ zajmuje, bez kolejek, max 4 dni. W przypadku jakiejś niepogody, można policzyć nieco więcej. Chyba, że robiliście jakąś łańcuchówkę...
Wybacz pytania, ale ta góra jest moją zmorą i szukam wszelkich informacji.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
ODPOWIEDZ