08.2013r. - Norwegia. Góry, fiordy i lodowce

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

08.2013r. - Norwegia. Góry, fiordy i lodowce

Post autor: Wiolcia » 25 stycznia 2014, 22:24

Góry, fiordy i lodowce

(Z góry przepraszam spacerowicza za tę relację, ale po norwesku nijak mi to nie wyszło :)).
Przez kolejne dni doświadczamy zmian pogodowych i, przede wszystkim, krajobrazowych: od gór po doliny, od jezior po lodowce. Rozpoczynamy od zjazdu z gór drogą Sognefjell. Zwana jest ona „Drogą przez dach Norwegii”, gdyż bez wysiadania z samochodu można w czasie jazdy podziwiać widoki na Jotunheimen. Nadzieje, że po mglistym Galdhopiggen przynajmniej wtedy obejrzymy sobie szczyty, okazały się płonne. Deszcz, mgła i zimno skutecznie wyganiały nas do ciepłego auta, gdy przystawaliśmy na moment, by zrobić jakieś zdjęcie.

Obrazek

Obrazek

Po zjeździe w doliny wszystko się zmienia. Wychodzi słońce, gdy wzdłuż Lusterfiordu jedziemy na sam jego koniec, do małej osady Ornes. Tutejszy stavkirke wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Słynie ze zdobień północnego portalu przedstawiających walkę dobra ze złem.

Obrazek

Obrazek

Wieczorne światło nad Lusterfiordem.

Obrazek

Po opuszczeniu jednego parku narodowego wjeżdżamy w drugi. Jostedalsbreen jest największym z europejskich lodowców, a jego powierzchnia liczy 468 kilometrów kwadratowych. W dolinie Jostedalen znajduje się jeden z jego jęzorów, Nigardsbreen, do którego dziś jedziemy.

Obrazek

Lodowiec z bliska, na wyciągnięcie ręki, sprawia niesamowite wrażenie, które potęguje jeszcze piękny niebieski kolor.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spod lodowca wypływa spieniony strumień niosąc z sobą kawałki lodu. w słońcu wszystko wydaje się lśnić.

Obrazek

A teraz zagadka: zgadnijcie, jakiej narodowości są owe panie, których fantazja sięga tak daleko, jak jęzor lodowca i które zrobiły sobie przy nim sesję zdjęciową?

Obrazek

To jednak nie koniec naszej przygody z doliną Jostedalen. Na jej końcu, zamknięte olbrzymią zaporą, znajduje się jezioro Styggevatnet. W wyjątkowo zimne lata nie rozmarza nawet w lipcu.

Obrazek

Po drugiej stronie jeziora znajduje się kolejny jęzor lodowcowy.

Obrazek

W drodze do kolejnego lodowca zatrzymujemy się w małej miejscowości Fjaerland. W tej wiosce liczącej zaledwie 280 mieszkańców znajduje się 12 antykwariatów i księgarni oferujących około 250 tysięcy książek. Książki można też kupować wprost z ulicy, wrzucając należność do znajdującej się obok skrzynki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W jednym z antykwariatów znajdujemy i polski akcent:

Obrazek


Obrazek

Dalsza trasa wiedzie przez góry do Nordfjorden.

Obrazek

I nad jezioro Oldevatnet, skąd już niedaleko do lodowca Briksdalsbreen.

Obrazek

Tu czas „ochrzcić” norwesko nasz samochód. Kangur zyskał nowego kompana - łosia!

Obrazek

Mostek nad wodospadem w drodze do lodowca. Właśnie wjeżdżają na niego specjalne pojazdy - trolle, dowożące turystów niemal pod sam jęzor.

Obrazek

My wybieramy dojście pieszo.

Obrazek

Briksdalsbreen jest najpopularniejszym i najłatwiej dostępnym lodowcem. Z roku na rok jednak się zmniejsza.

Obrazek

Obrazek

Co tu dużo mówić, norweskie lodowce nas zachwyciły! Powoli opuszczamy jednak park narodowy Jostedalsbreen, zmierzając coraz bardziej na północ.

Komplet zdjęć z opisami tutaj: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... -s7CyvTDNw#
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 25 stycznia 2014, 23:01

Jakiej wielkości było to okno na drugim zdjęciu?
Wiolcia pisze:panie, których fantazja sięga tak daleko, jak jęzor lodowca i które zrobiły sobie przy nim sesję zdjęciową?
Dobrze, że tam są ci ludzie i jest punkt odniesienia, bo w życiu się nie spodziewałam, patrząc na wcześniejsze zdjęcia, że to czoło takie potężne jest!

A panie?... :hmmm:
Wiele mam pomysłów (połowa krajów ;))...
Zacznijmy, że Polki? :kukacz:

A teraz z radością obejrzę zdjęcia! To co w relacji to uczta dla oczu jest, Wiolcia!
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 25 stycznia 2014, 23:08

Tu widać, jak to okno wygląda. To kamienna rzeźba jednego z artystów.

Obrazek

A panie to nie Polki akurat. :)
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 25 stycznia 2014, 23:38

Wiola, to było coś niesłychanie pięknego!
Ja na pewno(!) tam pojadę! Po prostu - muszę! ;)

Nigdy dotychczas nie widziałam takiego oblicza lodowca! Nie miałam o nim pojęcia!

Zdjęcia, nie tylko w relacji,
Dżola Ry pisze:to uczta dla oczu jest, Wiolcia!
:!: :!: :!:
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 25 stycznia 2014, 23:52

Pochłonięty czymś innym zajrzałem po zareklamowaniu przez Dżolę Ry. Warto było! Pięknie! Jutro wrócę jeszcze raz wyczytać po literce.
Wiolcia pisze:Kangur zyskał nowego kompana - łosia!
Takie logołosie u nas (w sensie w Polsce) nad Biebrzą rozdają :)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Marshal23
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 568
Rejestracja: 20 stycznia 2014, 12:57

Post autor: Marshal23 » 26 stycznia 2014, 2:13

Magiczne miejsca.Gratuluję
Awatar użytkownika
Tomek.P
Turysta
Turysta
Posty: 507
Rejestracja: 01 maja 2010, 15:01

Re: 08.2013r. - Norwegia. Góry, fiordy i lodowce

Post autor: Tomek.P » 26 stycznia 2014, 2:39

Lodowiec- rewelacja! Skoro zobaczyłem takie piękne zdjęcia z Norwegii przed pójściem do łóżka, to może przyśni mi się jakaś cudowna, norweska kraina... :)
Wiolcia pisze: A teraz zagadka: zgadnijcie, jakiej narodowości są owe panie, których fantazja sięga tak daleko, jak jęzor lodowca i które zrobiły sobie przy nim sesję zdjęciową?
Eeee.... yyyy.... To może... Są z Burkina Faso? :roll: Rosjanki?
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt

http://tomaszplaszczyk.pl/
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Post autor: goska » 26 stycznia 2014, 10:26

Ja też bardzo chciałabym to kiedyś zobaczyć, lodowiec w Himalajach nie był tak piękny. Bardzo ciekawi mnie Norwegia.
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 26 stycznia 2014, 14:04

Tomek.P pisze:Rosjanki?
Też w następnej kolejności miałam obstawić ;)
Ciekawe...

Wiolcia, lodowiec wszystkim pokazuję! :)
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 27 stycznia 2014, 9:24

No i wróciłem. Przeczytałem dokładnie szczególnie zwracając uwagę na nazwy, które dla mnie są nie do ogarnięcia. Przeczytałem każdą z uwagą walcząc z manierą 'przelatywania' po nazwach. Żadnej nie zapamiętałem :)

O Norwegii myślimy już od jakiegoś czasu, Twoje relacje tylko nas zachęciły i dodały kilka punktów do checklisty :)

Podoba mi się mentalność Norwegów. Stoi sobie gdzieś jakaś skarbonka, korzystasz i płacisz. Nie wyobrażam sobie u nas takiego regału z książkami na ulicy. Po krótkim czasie regał i skarbonka byłyby puste...

Serpentyna do lodowca z pięknymi widokami... i ten wodospad...
Wiolcia pisze:Briksdalsbreen jest najpopularniejszym i najłatwiej dostępnym lodowcem. Z roku na rok jednak się zmniejsza.
Czy to jest zauważalna okiem zmiana? Czy widać tylko w jakichś pomiarach?

Relacje pisane na raty mają swój urok :spoko:

Edit: z ciekawością czekam na narodowość pań... Tak jak Tomek obstawiam Rosjanki.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Lidka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 364
Rejestracja: 07 stycznia 2011, 18:05

Re: 08.2013r. - Norwegia. Góry, fiordy i lodowce

Post autor: Lidka » 27 stycznia 2014, 9:42

Wiolcia pisze: A teraz zagadka: zgadnijcie, jakiej narodowości są owe panie, których fantazja sięga tak daleko, jak jęzor lodowca i które zrobiły sobie przy nim sesję zdjęciową?
Ja stawiam, że są to Niemki fotografowane przez swoich chłopaków Turków :D
a góry nade mną jak niebo...
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 27 stycznia 2014, 17:45

Znowu łamańce językowe :) , ale krajobrazy, szczególnie te z zielenią, przednie.
Choć i lodowiec z bliska wygląda interesująco.
Awatar użytkownika
dani
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 128
Rejestracja: 06 stycznia 2014, 18:18

Post autor: dani » 27 stycznia 2014, 18:36

...ja już nawet nie pamiętam od kiedy marzę o podróży do Norwegii...!!!!
.....wszystko mnie tam przyciąga...zachwyca...tak już mam....
NORWEGIA...NORWEGIA....to moje podróżnicze Marzenie...
każde słowo..każdy obraz o niej...pcha mnie głębiej w marzenia...z wielkim zachwytem...powędrowałam Twoimi śladami....
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 27 stycznia 2014, 21:30

Nawet sobie nie wyobrażasz jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam pierwsze zdjęcia lodowca :D , zupełnie miałam inne wyobrażenia i myśli. Twoje fotki są świetne, a kolory w szczelinach powalają na kolana, ten ciemny błękit, nie chyba nawet nie wiem jak go nazwać ;)
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3056
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 27 stycznia 2014, 22:04

no, ten niebieski lodowiec to raczej ewenement - te przy Galhopiggen są tradycyjnie białe ;)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
ODPOWIEDZ