4-6.01.2014 - Sulovskie Skały

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

4-6.01.2014 - Sulovskie Skały

Post autor: Wiolcia » 14 stycznia 2014, 23:53

Sulovskie vrchy, czyli zamienił stryjek skały na skały!

Na długi styczniowy weekend zaplanowaliśmy sobie czeskie miasta ze znajomymi. Fajna kwatera w Gorzeszowie została zarezerwowana, zakupy dla całej grupy uczynione a mapa zakupiona. Wracając z nowym nabytkiem z miasta pomyślałam, że mogłam przy okazji kupić i mapę Sulovskich na przyszłość, bo kiedyś zamierzałam się tam wybrać. Kto mógł przewidzieć, że kolejnego dnia znów pobiegnę, by właśnie tę mapę kupić? Bowiem dwa dni przed wyjazdem znajoma zadzwoniła z informacją, że jednak nie może jechać... Cała wątpliwa przyjemność odwoływania rezerwacji spoczęła oczywiście na nas. Ale również cała (już nie wątpliwa) przyjemność zaplanowania nowego wyjazdu.
Zarezerwowałam dość sprawnie nowy nocleg w Sulovie i w sobotę rano wyjechaliśmy w kierunku granicy zamieniając wyjazd w skalne miasta na... wyjazd w skalne miasta, tylko do innego kraju :)

Z Sulova ruszamy zielonym szlakiem do Gotyckiej Bramy mijając takie wężowiska.

Obrazek

Docieramy niebawem do okna skalnego. Od razu zaczyna nam się tu podobać!

Obrazek

Co prawda pogoda nie jest rewelacyjna, ale lepiej się ruszyć i zobaczyć coś nowego, niż czekać do wiosny :)

Obrazek

Po dotarciu do Sulovskiego hradu pogoda jakby się poprawia.

Obrazek

Z jego górnej części rozpościera się piękny widok na Bradę i dolinę Sulova.

Obrazek

Obrazek

Dalszą wędrówkę przez las uprzyjemniają nam skalne grzyby i równie skamieniała zwierzyna - króliki czy inne King-Kongi.

Obrazek

A w dolinach zaczyna się robić przyjemnie mglisto.

Obrazek

Obrazek

Drugiego, jeszcze bardziej pochmurnego dnia, ruszamy na Wielki Manin. Najciekawszy jest tu odcinek bezszlakowy, w trakcie którego podziwiamy Kostolecką Cieśniawę i kolejną skalną bramę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem wychodzimy na łąki nad Zaskaliem.

Obrazek

I na skałkę Bosmany, skąd widać obie cieśniawy: Kostolecką i Manińską.

Obrazek

Trzeciego dnia znów eksplorujemy okolice Sulova.

Obrazek

Wdrapujemy się stromym podejściem pod jaskinię Sarkania diera.

Obrazek

Przechodzimy przez skalny wąwóz Slopów, który podprowadza nas pod Obrovską branę - skalne okno.

Obrazek

Obrazek

A potem, wraz z pojawiającym się coraz odważniej słońcem, wędrujemy długą granią Kecki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są i prześwity na Małą Fatrę.
Obrazek

A na koniec - zjawiskowy zachód słońca.

Obrazek

W powrotnej drodze odwiedzamy jeszcze Bytcę, gdzie w zamku służył Juraj Janosik. Do domu wracamy z postanowieniem powrotu w te miejsca, gdyż bardzo nam się tu spodobało. A dodatkowo, mój cichy coroczny plan, by poznać w roku przynajmniej jedno nowe pasmo, został zrealizowany już na początku stycznia.

Dla chętnych więcej zdjęć z dokładniejszym opisem tutaj: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... h-q9jJ6nSg#
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 15 stycznia 2014, 7:59

Mapę kupiłam sobie jakiś czas temu. Teraz mam gotowy przepis na trasy - trzeba to będzie wykorzystać i pójść Waszym śladem :) .
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1063
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 15 stycznia 2014, 8:17

tam jest naprawdę rewelacyjnie, byłem na wiosnę 2012, kiedyś muszę tam koniecznie wrócić...
Awatar użytkownika
Pomezaniac
Turysta
Turysta
Posty: 218
Rejestracja: 24 lipca 2013, 8:55

Post autor: Pomezaniac » 15 stycznia 2014, 8:27

Bosko :) muszę sobie zapisać do listy miejsc, które odwiedzę :) Mi właśnie taka szara pogoda się najbardziej podoba, ma swój klimat.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 15 stycznia 2014, 8:52

Lubię takie skalne klimaty. Lubię podziwiać kształty jakie natura wytworzy ze skał. Bardzo pięknie zachęciłaś do odwiedzenia tych rejonów. :)
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 15 stycznia 2014, 8:55

Ja też wpisuję na listę, jak byliśmy na Klaku, na drugi dzień powędrowaliśmy w Sulovskie Skałki. Nie doszliśmy jednak do Rohaca przez pogodę, ale obiecaliśmy sobie tam wrócić. Przy oknie skalnym byliśmy :) Twoja relacja Wiolcia jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym przekonaniu :D

I tak powoli pojawiają się nowe pomysły na 2014 :hura:
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1063
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: 4-6.01.2014 - Sulovskie Skały

Post autor: sprocket73 » 15 stycznia 2014, 9:40

Obrazek
Pomezaniac pisze:Mi właśnie taka szara pogoda się najbardziej podoba
a ja tam wolę jednak słońce... ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
Pomezaniac
Turysta
Turysta
Posty: 218
Rejestracja: 24 lipca 2013, 8:55

Post autor: Pomezaniac » 15 stycznia 2014, 11:15

Hehe, ale dobre porównanie! :) Przyznaję, też zacnie wygląda :) Może nie tyle Słońce, co ta głęboka zieleń :)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 15 stycznia 2014, 12:09

Pięknie tam :spoko:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 15 stycznia 2014, 17:00

Te wpisy w buteleczce po lekarstwach były tylko sprzed lat, czy nowsze też? Nie zrobiłaś zdjęcia? To musi być fajne uczucie, znaleźć coś takiego :)

Pyskata Kaczka! Coś pięknego! Uwielbiam takie nazwy!
Na Pogórzu Strzyżowsko-Dynowskim, które w jesieni odkrywałam, znalazłam na mapie miejsce o nazwie: Wielki Las - Bździkówka. Od razu wiedziałam, że muszę tam się kiedyś wybrać :D

Wiolcia, mącisz człowiekowi w głowie! :8) Już normalnie nie wiadomo, w co ręce włożyć!? I to kusi, i to nęci...
Ale nie ma wyjścia: wpisane w karnecik! Zbyt pięknie, żeby pominąć :)
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2378
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 15 stycznia 2014, 17:01

Z braku laku dobre i skałki Sulovskie. :)
Zupełnie odmienne, ale interesujące. I sporo ciekawych widoków.
Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

Post autor: Robert J » 15 stycznia 2014, 18:13

Otwieram relację i pierwsze co ? Znowu jakaś zaległa relacja jesienna, ale nie! Przecież taką mamy zimę! ;)
Wiolcia pisze:A dodatkowo, mój cichy coroczny plan, by poznać w roku przynajmniej jedno nowe pasmo, został zrealizowany już na początku stycznia.
No i masz problem z głowy na ten rok ;)
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Post autor: goska » 15 stycznia 2014, 18:54

Cudne ,też wpisałam w notesik ,, chcę zobaczyć przed śmiercią" :)
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 15 stycznia 2014, 19:56

Skalne twory są rewelacyjne, miejsce rewelacyjne, dobrze je Wiolciu reklamujesz bo ja jestem następna w kolejce do zwiedzania tego miejsca :jupi:
Fajny weekend spędziliście mimo nieciekawej aury.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 15 stycznia 2014, 20:10

Han-Ka pisze:Mapę kupiłam sobie jakiś czas temu. Teraz mam gotowy przepis na trasy - trzeba to będzie wykorzystać i pójść Waszym śladem :) .
Jak już mapa jest, to trzeba jechać! Zawsze to mobilizuje do wybrania się w nowe rejony.
sprocket73 pisze:tam jest naprawdę rewelacyjnie, byłem na wiosnę 2012, kiedyś muszę tam koniecznie wrócić...
Wiem, wiem, korzystałam przed z Twojej fotorelacji. Też chcemy tam wrócić wiosną lub jesienią.
Pomezaniac pisze:Bosko :) muszę sobie zapisać do listy miejsc, które odwiedzę :) Mi właśnie taka szara pogoda się najbardziej podoba, ma swój klimat.
Chyba jednak wolałabym słońce i zieleń, jak to pokazał sprocket na fotografii :) Gdybym jednak czekała na przychylniejszą aurę i cieplejszą porę roku, wielu miejsc nie udałoby mi się odwiedzić. Więc wolę jechać, choć czasem jest szaro. Ale ten wyjazd miał jedną przewagę - skały było dokładniej widać, bo nie zasłaniały ich żadne drzewa :)
PiotrekP pisze:Lubię takie skalne klimaty. Lubię podziwiać kształty jakie natura wytworzy ze skał. Bardzo pięknie zachęciłaś do odwiedzenia tych rejonów. :)
Ja też! W Sudetach sporo tych skał macie.
Katarynka pisze:Ja też wpisuję na listę, jak byliśmy na Klaku, na drugi dzień powędrowaliśmy w Sulovskie Skałki. Nie doszliśmy jednak do Rohaca przez pogodę, ale obiecaliśmy sobie tam wrócić. Przy oknie skalnym byliśmy :) Twoja relacja Wiolcia jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym przekonaniu :D

I tak powoli pojawiają się nowe pomysły na 2014 :hura:
Waszą relację (jak i wszystkie inne z Sulovskich) też czytałam. Rzeczywiście, pogoda nie była rewelacyjna, choć i tak podziwiam, jak w śniegu, na dość stromym odcinku pod tę skalną bramę, daliście radę.

janek.n.p.m pisze:Pięknie tam :spoko:
Oj, tak! A co dopiero będzie w porze kolorowych liści lub wiosennej zieleni!
Dżola Ry pisze:Te wpisy w buteleczce po lekarstwach były tylko sprzed lat, czy nowsze też? Nie zrobiłaś zdjęcia? To musi być fajne uczucie, znaleźć coś takiego :)

Pyskata Kaczka! Coś pięknego! Uwielbiam takie nazwy!
Na Pogórzu Strzyżowsko-Dynowskim, które w jesieni odkrywałam, znalazłam na mapie miejsce o nazwie: Wielki Las - Bździkówka. Od razu wiedziałam, że muszę tam się kiedyś wybrać :D

Wiolcia, mącisz człowiekowi w głowie! :8) Już normalnie nie wiadomo, w co ręce włożyć!? I to kusi, i to nęci...
Ale nie ma wyjścia: wpisane w karnecik! Zbyt pięknie, żeby pominąć :)
Niestety, wtedy nie miałam aparatu przy sobie, zresztą to nie była wielka kartka i część napisów była już zatarta. A co do mieszania - pomyśl, jak ja mam namieszane, oglądając te wszystkie relacje u Nas na forum!
włodarz pisze:Z braku laku dobre i skałki Sulovskie. :)
Zupełnie odmienne, ale interesujące. I sporo ciekawych widoków.
No jasne, to niestety nie Sudety... ;)
Robert J pisze:
Wiolcia pisze:A dodatkowo, mój cichy coroczny plan, by poznać w roku przynajmniej jedno nowe pasmo, został zrealizowany już na początku stycznia.
No i masz problem z głowy na ten rok ;)
Niby tak, ale jest apetyt na więcej...
goska pisze:Cudne ,też wpisałam w notesik ,, chcę zobaczyć przed śmiercią" :)
Popieram!
HalinkaŚ pisze:Skalne twory są rewelacyjne, miejsce rewelacyjne, dobrze je Wiolciu reklamujesz bo ja jestem następna w kolejce do zwiedzania tego miejsca :jupi:
Fajny weekend spędziliście mimo nieciekawej aury.
Naprawdę fajny! Już w sumie planując wiedziałam, że chyba to będzie strzał w dziesiątkę i nawet mi tego odwołanego ze znajomymi wyjazdu nie było żal.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
ODPOWIEDZ