19.12.2013 - Giewont - Veni, vidi,vici

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1691
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

19.12.2013 - Giewont - Veni, vidi,vici

Post autor: Panda » 24 grudnia 2013, 14:04

Co tu dużo opowiadać.

Widoki przednie. Wiatr tęgi. Nawiane śniegu po ... uda. :lol:

Kolejek pod szczytem nie było.

Fotki:

https://picasaweb.google.com/mickowsky/ ... qebL7_vtUg
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 25 grudnia 2013, 21:16

Panda pisze:Co tu dużo opowiadać.
Gaduła! :lol:
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1691
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 26 grudnia 2013, 9:00

Dżola Ry pisze:
Panda pisze:Co tu dużo opowiadać.
Gaduła! :lol:
:cmok: duża buźka Jolu.

Po cichu liczyłem, że jakiś rower na szczycie znajdę, ale ludzie jacyś tacy oszczędni się robią. :lol:
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 26 grudnia 2013, 9:34

Zarezerwowałem sobie cały poranek na czytanie i udało się. Przebrnąłem przez całą relację. Jutro rezerwuję czas na zdjęcia!
:brawo:
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1691
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 26 grudnia 2013, 9:53

tidżej pisze:Zarezerwowałem sobie cały poranek na czytanie i udało się. Przebrnąłem przez całą relację. Jutro rezerwuję czas na zdjęcia!
Trzy dni relację pisałem... więc chyba jest co czytać.
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 26 grudnia 2013, 11:20

Łoj to teraz z tydzień musisz odpocząć :lol:
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 26 grudnia 2013, 13:50

Panda pisze:Trzy dni relację pisałem... więc chyba jest co czytać.
:brawo: ale dzięki temu udało mi się przeczytać całą ;)
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 30 grudnia 2013, 12:13

a w sobotę Mariusz zabrał mnie na spacer do Doliny 5 Stawów, było bardzo ładnie, śniegu dużo, mało ludzi, trochę wiatru, ale jeszcze nic nie zapowiadało tego huraganu, którynawiedził Tatry w Święta :(

https://picasaweb.google.com/1031643500 ... sTcrLSvyQE#
ODPOWIEDZ