06.08.2013 r. - Tatry Wysokie - Mięgusz Tygrysi czyli Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem.

[Mosorczyk]

Ten wyjazd miał na celu coroczne podziwianie kuklika rozesłanego na Przełęczy pod Chłopkiem, ponieważ tylko tam występuje w tak licznych rodzinach i w okresie 1-15 sierpnia przyjmuje czerwoną barwę. Po drugie był to wyjazd naszej ekipy z pracy, tak aby poznać się jeszcze bliżej i nacieszyć się dobrą pogodą oraz dwie z tych osób koniecznie chciały pojechać gdzieś w Tatry w bardzo widokowe miejsce. Nie tylko zobaczyliśmy tam omawiane piękne czerwone kwiaty, ale również szlak przecięły nam sarny, a Mięguszowieckie Szczyty nabrały tygrysich wzorów (stąd nazwa tego wypadu)... Wiele bym musiał opowiadać o tym wyjeździe, dlatego na razie publikuję 'kilka zdjęć'.

Skład: Mosorczyk, Ancyś, Bobcik, Brydzia75

[Zrzęda]

Zwierzaki, jakby specjalnie wyszły Wam naprzeciw Szmaragdowa woda, lazurowe niebo, mieniące się wodospady, dziwne włochate kwiaty i góry w wodzie, na niebie i tylu kolorach... To na pewno są nasze Tatry? Czy już Raj?

[Tilia]

Bajka po prostu
no tak widziałam na fb u Ani.Zdjęcie Kuklika i tego wodospadu mgiełki zaraz Ciebie mi na myśl przyniosło a dopiero potem na innym zdjęciu widziałam Was wszystkich.Superowe to musiało być szczególnie dla tych co byli tam po raz pierwszy
może kiedy obejrzę Twoje zdjęcia w normalnym wymiarze bo tutaj takie malutkie mi wyskakują.

[PiotrekP]

Michał , za fotki kwiatów, zajefajne. Rdzawe kolory szczytów to klimat grecki, w masywie Olimpu takie coś widziałem.

[Kazik M]

szlak przecięły nam sarny,

To nie są sarny lecz jelenie. Konkretnie łania z cielakiem

[Mosorczyk]

Zwierzaki, jakby specjalnie wyszły Wam naprzeciw

I to dwukrotnie jak szliśmy dookoła Morskiego Oka!

Szmaragdowa woda, lazurowe niebo, mieniące się wodospady, dziwne włochate kwiaty i góry w wodzie, na niebie i tylu kolorach... To na pewno są nasze Tatry? Czy już Raj?

Tak bym to określił. Ten szlak od momentu, kiedy chodzę po górach, uważam za najpiękniejszy znaczony szlak turystyczny w Polsce. Tam jest po prostu wiele różnych rzeczy do zobaczenia, ale gwoździem programu są te czerwone kwiaty porastające skraje przepaści.

no tak widziałam na fb u Ani.Zdjęcie Kuklika i tego wodospadu mgiełki zaraz Ciebie mi na myśl przyniosło a dopiero potem na innym zdjęciu widziałam Was wszystkich.Superowe to musiało być szczególnie dla tych co byli tam po raz pierwszy

Moim zwyczajem jest by co roku w dniach 1-15 sierpnia, w któryś z tych dni pojechać na Przełęcz pod Chłopkiem, aby zobaczyć kuklika rozesłanego w takiej formie, jak na zdjęciach. To jest po prostu bajeczny widok na tle tak pięknych widoków. Dla tych co byli po raz pierwszy to był taki widok, że już mnie ciągną na następne wyjazdy .

może kiedy obejrzę Twoje zdjęcia w normalnym wymiarze bo tutaj takie malutkie mi wyskakują.

Jak się spotkamy, to Ci je przywiozę. W końcu trzeba by było się już spotkać, bo tyle czasu minęło.

Rdzawe kolory szczytów to klimat grecki, w masywie Olimpu takie coś widziałem.

Powinni dopisać do listy dwutysięczników tatrzańskich górę o nazwie Mięgusz Tygrysi

To nie są sarny lecz jelenie. Konkretnie łania z cielakiem

No to jeszcze lepiej! Jelenia z takiego bliska nigdy nie podziwiałem.

[Anonymous]

Fakt jeden z najciekawszych szlaków znakowanych w Polskich Tatrach, jest trochę wspinaczki, ekspozycji, super widoki, no i spokój, bo większość ciągnie na Rysy może nawet nie zdając sobie sprawy, że po sąsiedzku jest szlak na Chłopka. Z sentymentem wspominam wejście na Przełęcz, a tam można było się wylajtować Jak ja byłem widziałem jak jedna para schodziła zamkniętym szlakiem na słowacką stronę, ciekawe jakie są trudności, z tego co czytałem u Nyki, to niewielkie, choć problemem może być brak znakowania szlaku.

[zbig9]

Jak ja byłem widziałem jak jedna para schodziła zamkniętym szlakiem na słowacką stronę, ciekawe jakie są trudności, z tego co czytałem u Nyki, to niewielkie, choć problemem może być brak znakowania szlaku.

Niewielkie. O ile pamietam to tatromaniak tam szedł-możesz popytać.

[Anonymous]

Fakt też tak kojarzę, że kiedyś wspominał na forum o zejściu z Chłopka na SL

[Anonymous]

fajna wyprawa, sam ją osobiście zrobiłem nie całe dwa tygodnie temu https://picasaweb.google.com/1085890102 ... mSwistowka ale takiego spotkania ze zwierzakami nie miałem

Jak ja byłem widziałem jak jedna para schodziła zamkniętym szlakiem na słowacką stronę, ciekawe jakie są trudności, z tego co czytałem u Nyki, to niewielkie, choć problemem może być brak znakowania szlaku.

Niewielkie. O ile pamietam to tatromaniak tam szedł-możesz popytać.

jak byłem, to ze słowackiej strony wyszła para. Sugerowali, że zejście jest dość trudne ale zdecydowanie lepiej się wychodzi

[Grochu]

Nie no. Zdjęcia naprawdę robisz bajkowe Michał Aż człowiek czuje, jakby tam był.

[Mosorczyk]

Fakt też tak kojarzę, że kiedyś wspominał na forum o zejściu z Chłopka na SL

Ja też byłem i to... 2 tygodnie temu plus Gładka Przełęcz. Zejście nie jest jakieś forsowne, jedynie może być męczące dla kolan. W wyższych partiach łatwo się szuka ścieżki, trochę gorzej niżej w kosodrzewinie. Tam jest większy problem.