Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
-
Grochu
- Moderator
- Posty: 5030
- Rejestracja: 14 października 2009, 12:11
Post
autor: Grochu » 24 lipca 2013, 14:39
laynn pisze:wszak nie popełniłem tego grzechu/grochu??
Wszak nie popełniłeś
Inga pisze:ale jak pomyślę, że miałabym targać 30 kg na plecach to nie wiem, czy jeden dzień bym wytrzymała…
TY??? No proszę Cię, nie bądź taka skromna
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
-
Jędral
- Członek Klubu
- Posty: 1349
- Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29
Post
autor: Jędral » 25 lipca 2013, 20:02
No młodzieży
poszedłbym z Wami jakby ktoś niósł mi plecaczek
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
-
Grochu
- Moderator
- Posty: 5030
- Rejestracja: 14 października 2009, 12:11
Post
autor: Grochu » 25 lipca 2013, 23:11
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
-
Beti
- Członek Klubu
- Posty: 573
- Rejestracja: 14 marca 2008, 20:42
Post
autor: Beti » 26 lipca 2013, 10:24
ooo ludzie... piękna wyprawa i piękne zdjęcia
Grochu pomysł świetny! jak pomyślę, że człowiek tu zarobiony a tam się takie piękne rzeczy się dzieją... ech...
impossible is nothing
-
Maciej
- Turysta
- Posty: 473
- Rejestracja: 04 stycznia 2012, 14:22
Post
autor: Maciej » 26 lipca 2013, 13:56
Gratulacje! To jest to! To jest dla mnie kwintesencja góro-łażenia właśnie.
Takie wyjazdy pozostają w pamięci na długi czas!
Czego Wam życzę!
-
Grochu
- Moderator
- Posty: 5030
- Rejestracja: 14 października 2009, 12:11
Post
autor: Grochu » 26 lipca 2013, 16:22
sonia pisze:nie wiem czy dobrze porachowałam , ale nasza trasa to prawie 77 km?
76,7 km. Ale Wy dziewczyny nie liczycie sobie środy - 17,2 km, więc w sumie macie 59.5 km
Może nadejdzie taki dzień, kiedy znajdę czas policzyć sumę podejść
P.S.
Grochu pisze:P.S.
Niniejszym wnoszę do Administracji o nadanie Part One statusu Wycieczki Klubowej.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
-
xVRoBVx
- Członek Klubu
- Posty: 224
- Rejestracja: 28 kwietnia 2010, 20:47
Post
autor: xVRoBVx » 27 lipca 2013, 12:58
Super wyprawa!!! Gratulacje dla wszystkich za wytrwałość:) o dziewczyny się nie martwiłem to twarde sztuki:) Zdjęcia przepiękne i relację bardzo miło się czytało. GRATULACJE!!!
-
eska
- Członek Klubu
- Posty: 390
- Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32
Post
autor: eska » 27 lipca 2013, 13:32
xVRoBVx pisze:o dziewczyny się nie martwiłem to twarde sztuki:)
Robert masz u nas dziewczyn oczywiście WIELKIEGO PLUSA
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
-
Grochu
- Moderator
- Posty: 5030
- Rejestracja: 14 października 2009, 12:11
Post
autor: Grochu » 27 lipca 2013, 16:35
Poniżej przedstawiam to, co wydobyłem z mapy w połączeniu z danymi gps.
......
Edit: w celach porządkowych całość tego posta przeniosłem bezpośrednio pod relację. Grochu.
......
RESUME:
W ciągu 6 dni w górach czas przejścia wyniósł 46 h 15 min ( niecałe 8 godz na dzień, czyli całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę ciężar naszych plecaków ). W tym czasie pokonaliśmy 76,7 km i zdobyliśmy 16 dwutysięczników
Dystans może niezbyt imponujący - niecałe 12,8 km na dzień, ale ostatni parametr tłumaczy chyba wszystko:
suma podejść: 5158 m, suma zejść: 4978 m.
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2013, 12:05 przez
Grochu, łącznie zmieniany 3 razy.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
-
Grochu
- Moderator
- Posty: 5030
- Rejestracja: 14 października 2009, 12:11
Post
autor: Grochu » 27 lipca 2013, 16:38
Grochu pisze:– jakiś szczyt bez nazwy (2051) -
Całkiem bardzo ładny jest ten szczyt - i dwutysięcznik
, a nazwy nie ma
W związku z powyższym - proponuję uroczyście nadać mu nazwę: "
Vârful Gieesu"
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
-
Mariusz
- Członek Klubu
- Posty: 623
- Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58
Post
autor: Mariusz » 28 lipca 2013, 10:46
Grochu pisze:W ciągu 6 dni w górach czas przejścia wyniósł 46 h 15 min ( niecałe 8 godz na dzień, czyli całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę ciężar naszych plecaków ). W tym czasie pokonaliśmy 76,7 km i zdobyliśmy 16 dwutysięczników
Dystans może niezbyt imponujący - niecałe 12,8 km na dzień, ale ostatni parametr tłumaczy chyba wszystko:
suma podejść: 5158 m, suma zejść: 4978 m.
To już wiem dlaczego mnie tak nogi bolały
Dla mnie najgorszy był ostatni dzień, wg danych GPS trasa taka sobie, ale bez ścieżek i poza szlakami, przez kilka dolin.
Te kilka godzin wykręcania kostek po polach dało popalić.
Dziewczyny jeszcze raz szacun
tyle kilometrów, ciężkie plecaki, niewygody, zimne biwaki z lodowatą wodą do mycia i ani jednej skargi
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
-
Grochu
- Moderator
- Posty: 5030
- Rejestracja: 14 października 2009, 12:11
Post
autor: Grochu » 28 lipca 2013, 15:13
Mariusz pisze:Dziewczyny jeszcze raz szacun tyle kilometrów, ciężkie plecaki, niewygody, zimne biwaki z lodowatą wodą do mycia i ani jednej skargi
Zgadza się. Byłyście bardzo dzielne
Macie się czym chwalić
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )