14-16.12.2012 r. - Gorce, Stare Wierchy - Wigilia Klubowa A.D. 2012.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

14-16.12.2012 r. - Gorce, Stare Wierchy - Wigilia Klubowa A.

Post autor: Grochu » 17 grudnia 2012, 15:57

Niecnym podstępem bez mojej wiedzy i zgody zostałem wyznaczony na pisacza relacji wigiliowej co czynię niniejszym z niekłamaną radością:

Było O.K. :D

Dziękuję za uwagę :twisted:
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 17 grudnia 2012, 16:11

Było O.K. :D

Ty kawalarzu jeden Ty! :lol: :ha: :ha: :mrgreen:

Dawaj tu cały tekst :D
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 17 grudnia 2012, 16:25

Grochu pisze: Było O.K. :D

Dziękuję za uwagę :twisted:
Grochu relacja w dechę :lol:
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Post autor: zbig9 » 17 grudnia 2012, 16:29

Film się urwał?
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Re: 14-16.12.2012 Gorce, Stare Wierchy - Wigilia Klubowa A.D

Post autor: adamek » 17 grudnia 2012, 17:25

Grochu pisze: Było O.K. :D
bo było :lol:

Grochu przechodzisz samego siebie :spoko: najlepsza relacja roku :twisted:
czyżby te dziołchy w BLE BLE BLE tak Ci w głowie zakręciły :P

dawaj więcej :!:
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Vision

Post autor: Vision » 17 grudnia 2012, 17:59

Świetna relacja, mi już też udało się ogarnąć zdjęcia... nie ma to jak dyskrecja...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2012, 22:33 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 17 grudnia 2012, 18:06

Grochu pisze:Było O.K.

Dziękuję za uwagę
Uuupsss.... :ups: Zapomniałem jeszcze coś dodać ;) :

Zaczęło się wszystko od tego, że ruszając :dresiarz: z Ardarykiem z Krakowa zachodziliśmy w głowę jakiż to prezent za 15 zeta nabyć zgodnie z dyrektywą Halinki. Jak na rasowych chłopów przystało oczywiście nie mieliśmy kompletnie pojęcia co z tym fantem począć. Ostatecznie postanowiliśmy pójść na żywioł, więc czekała nas po drodze gehenna rozpaczliwego przeglądania zawartości przydrożnego marketu :help: . Ostatecznie jednak udało się nam wyjść z tej opresji obronną ręką :j: Komunikując się po drodze przez fona z Halinką udało się nam zgrać w czasie tak, że po dotarciu na umówiony parking czekali już tam na nas HalinkaŚ, Gosia i Zbyszek. Po przepakowaniu ruszyliśmy na Stare Wierchy. Z radością obserwowaliśmy przecierające się niebo i kolejne pojawiające się na firmamencie gwiazdy - biorąc to za dobrą wróżbę słonecznej pogody na sobotę. Jako pierwsi goście rozpanoszyliśmy się w schronie błyskawicznie :) Podjadając co nieco i popijając dociągnęliśmy do pory, gdy trzeba było zejść po Dżolę Ry. Na parkingu czekali też już tidżej z Moniką i synem Piotrkiem. Ponowny spacer w górę i już siedzieliśmy w tym kameralnym gronie na miejscu w kompletnym piątkowym składzie osobowym. Zaczęło się sympatyczne degustowanie trunków rozmaitej maści :wino1: i "nocne Polaków rozmowy" także na tematy zakazane na forum :twisted:

Sobotni poranek rozpoczął się dla mnie zdecydowanie za wcześnie. GórolJoCi ośmielił się wyrwać mnie z objęć Morfeusza :zly: z pytaniami czy u nas pada, czy wieje i o której ruszamy na Turbacz bo on już do auta wsiada. Otworzywszy oko i spojrzawszy w kierunku okna odparłem grzecznie, że raczej nie pada i jeszcze po analizie sytuacji w śpiworze ubogaciłem komunikat informacją, że bynajmniej wiatru żadnego też nie czuję. Lecz w międzyczasie sen umknął bezpowrotnie więc chcąc nie chcąc musiałem podjąć starania zmierzające w kierunku przybrania pozycji wertykalnej. W międzyczasie wróciła "ekipa wschodzącego słońca" oznajmiając lakonicznie, że szału nie było. Faktycznie: niebo znów się zaciągnęło paskudnie i wizja widokowej soboty rozpłynęła się we mgle :cry:
Czyniąc przygotowania do zaplanowanej wycieczki witaliśmy kolejnych stopniowo przybywających. W końcu ruszyliśmy stwierdzając, że Panda i GórolJoCi dogonią nas po drodze. Mimo kiepskiej widoczności szło się zdecydowanie przyjemnie w dość suchym jeszcze śniegu, lekkim mrozie i braku opadów. tidżej junior umilał sobie wędrówkę tarzaniem się w śniegu i rzucaniem śnieżynkami, szczególnie Ardaryka biorąc na celownik. Łukasz jednak - jak na starego frontowca przystało - wie już dobrze, że zawsze to lepiej dostać kulką między łopatki niż łopatką między kulki, więc przyjmował te psoty z pobłażaniem dobrodusznym :)
Po drodze wynikł jeszcze problem takiej natury, że oto grupa pościgowa w osobie Pandy zgubiła się gdzieś na tym odludziu i konieczne było wsparcie logistyczne, ale wszystko skończyło się szczęśliwie: nim go wilcy dopadły to on dopadł nas na Turbaczu dokładnie :D Chwilę później w schronisku pod Turbaczem dobił jeszcze Pietrek i ekipa turbaczowa uzyskała pełny stan osobowy. W trakcie posiłkowania i piwkowania chmury jeszcze zgęstniały i zaczął prószyć śnieg co zniechęciło większość grupy ( poza kilkoma desperatami ) do dalszych planów wędrówkowych i powrotu po śladach na Stare Wierchy.

Na miejscu w ciągu dnia pojawili się już wszyscy z listy obecności, która przedstawia się następująco:

1, 2 Grzegorz + Asia+ Wojtuś
3, 4 Królik + Jadzia
5, 6, 7, Dzwonek + Mike + Asia
8, HalinkaŚ
9, Dzola Ry
10, 11, Ptoszek + Paula
12, 13, Iwon
14. gaza-
15, adrians_osw
16 Vision
17, 18 pysiek + Jacek + Lenka
19, Tonianin
20, Inga
21, 22 Gosia + Zbyszek
23,24,25 tidżej, Monika + Piotrek
26andzia
27Atina
28 Panda
29,30 ania., Daku + Antek


1.AsiaS
2. Limonka
3. tknp
4. Katarynka
5. Grochu
6. Ardaryk
7. Goska
8.góroljocigórol
no i jeszcze adamek i Joanka :)

Wkrótce z kuchni zaczęły wydobywać się intensywne aromaty przyprawiające o gwałtowny atak ślinotoku, więc zaczęliśmy przygotowania do uroczystego wieczoru.

Aż wreszcie nadeszła ta chwila, gdy wszyscy siedzieli już przy stołach :) Halinka odpaliła okolicznościowe przemówienie po czym nastąpiło tradycyjne łamanie się opłatkiem :uscisk: Kuchnia zaczęła wydawkę, gospodarze sprawili się na medal: kolacja była wyśmienita więc wszyscy pałaszowali z zapałem :obiad: Po wylizaniu talerzy potrzebne było małe przemeblowanie na okoliczność kolejnego punktu programu: konkursu. O samym konkursie napisze pewnie więcej Halinka jako autorka i głównoprowadząca ;) Dość wspomnieć, że zabawa była przednia :lol: :lol: :lol:
Nadeszła pora na rozdanie prezentów, poczynając od najmłodszych uczestników - ku ich szczerej uciesze :D Gdy już wór z prezentami opustoszał konieczne było przemeblowanie odwrotne po czym ludziska - a szczególnie żeńska część - zaczęli wykładać na stoły "małe co nieco" jakie poprzynosiły. Zmaterializowało się to w postaci nieprzebranej ilości ciast, ciasteczek, słodkości rozmaitych, sałatek, rybek, grzybków, ogóreczków i długo by tak wymieniać to od czego stoły się uginały :shock: :shock: :shock:
W tym miejscu apeluję gorąco aby autorzy tych specjałów zamieścili przepisy w naszym "kąciku kulinarnym". Ja szczególnie jestem zainteresowany rybką Halinki i ogóreczkami Ingi :brawo:
Pojawiły się też oczywiście trunki szlachetne i gitary i śpiewniki więc rozpoczęło się wspólne biesiadowanie w głęboką noc, którym jak zwykle radowaliśmy się i rozmowami i żartami i zabawą - ciesząc się tą życzliwą wzajemną obecnością ludzi, których często wiele dzieli ale łączy miłość do gór większych czy mniejszych i radość wspólnego wędrowania po nich :hura: Nie sposób tej atmosfery opisać forumowiczom, którzy tego jeszcze osobiście nie doświadczyli, a ci co doświadczyli wiedzą o czym mówię ;)

Niedzielny poranek upłynął pod znakiem szykowania się do powrotu. Po tradycyjnych zbiorowych fotkach prawie wszyscy ruszyliśmy na parking, gdzie czekał nas jeszcze ostatni akcent: rozdanie klubowych kalendarzy na 2013 rok :jupi: :jupi: :jupi:
Potem zostało już tylko pożegnać się i rozjechać do domów - i tym sposobem kolejna Klubowa Wigilia odeszła do przeszłości.

Na koniec jeszcze raz chcę podziękować Halince za pracę i serce jakie włożyła w perfekcyjną organizację tego spotkania a wszystkim uczestnikom za to, co zwykle ;)

Foto HalinkaŚ:
https://picasaweb.google.com/cisowicz.h ... directlink
Foto Dżola Ry:
https://picasaweb.google.com/1151326283 ... 1416122012
Foto goska:
https://plus.google.com/photos/11352024 ... 7013666449
Foto gaza:
https://picasaweb.google.com/1030915209 ... directlink
Foto Vision:
https://picasaweb.google.com/velvetsens ... igiliaGS02
Foto Limonka:
https://picasaweb.google.com/1142891540 ... directlink
Foto Grzegorz:
https://plus.google.com/photos/11045940 ... banner=pwa
Foto ania.:
https://picasaweb.google.com/1146534616 ... hWierchach
Ostatnio zmieniony 25 grudnia 2012, 22:01 przez Grochu, łącznie zmieniany 8 razy.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 17 grudnia 2012, 18:06

Nie chcę tego pisać w Zaproszeniu, bo wkrótce zniknie. Zamierzałam to zrobić pod relacją, ale nie wiem kiedy się pojawi (no bo Grochu, te wszystkie słowa, których tu nie napisałeś by Cię udusiły, gdybyś na tym OK poprzestał!), a ja stracę swobodny dostęp do neta na kilka dni.
Napiszę więc teraz :D

Jak się czyta takie zdania: "Dziękujemy Halince za organizację", "dobra robota" itp. ma się wrażenie, że to po prostu uprzejmi, dobrze wychowani ludzie piszą...

Otóż nie! To nie z uprzejmości i skłonności do słodzenia piszę!!

Halinko, jesteś moją organizacyjną idolką! Jesteś studnią pomysłów i mistrzynią ich realizacji. Chylę czoła przed Twym entuzjazmem i zaangażowaniem :brawo: :brawo:

Jak mawiała moja koleżanka: Taka jest prawda i innej prawdy nie ma! :D

Edit: o sekundy się spóźniłam z tym wstępem ;)
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 17 grudnia 2012, 19:05

Grochu pisze: Łukasz jednak - jak na starego frontowca przystało - wie już dobrze, że zawsze to lepiej dostać kulką między łopatki niż łopatką między kulki,
:ha: :ha: :ha: :ha:
Łukasz, to rzeczywiście Twoje frontowe doświadczenie przemówiło, czy też Grochu Ci to włożył w usta? :kukacz: :D


A teraz jeszcze komentarz dotyczący uczestników i imprezy - to naprawdę dość niezwykłe i piękne, że spotykamy się w gronie o 50-cioletniej rozpiętości wiekowej i świetnie się bawimy!!
Samo nasuwa się porównanie do wielkiej, kilku pokoleniowej rodziny!

Dziękuję Wam za to :przytul: :przytul: :przytul:
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 17 grudnia 2012, 19:29

W linku poniżej trochę moich zdjęć;
https://picasaweb.google.com/cisowicz.h ... directlink

Grochu pisze:W międzyczasie wróciła "ekipa wschodzącego słońca" oznajmiając lakonicznie, że szału nie było.
Jednak ciut ciut coś tam było, można było nacieszyć oko.
Grochu pisze:O samym konkursie napisze pewnie więcej Halinka jako autorka i głównoprowadząca
Część pytań do konkursu ułożyła ania.- dziękuję za pomoc Aniu. Był to test z wiedzy o Tatrach i znajomości naszego forum. Spisali się doskonale Dzwonek, Adrian-sow, otrzymując główne nagrody w postaci książek o tematyce górskiej
Mike, Iwon, Limonka, Grochu, gaza, Królik i nie zapamiętani w tamtej chwili brawa za punkciki.
Największe brawa należą się wszystkim paniom, które huralnym głosem odpowiedziały na ostatnie, najtrudniejsze pytanie,,,,

Kod: Zaznacz cały

który z panów jest najbardziej seksowny na forum :D 
[/color]. Żeby zaspokoić ciekawość innych użytkowników spieszę z odpowiedzią. Osobą tą jest właśnie Grochu, ale znając Jego skromność, wiem, że tego by nie opisał. :lol:

Grochu pisze:gitary i śpiewniki więc rozpoczęło się wspólne biesiadowanie w głęboką noc,
nie pamiętam żadnego spotkania na którym byśmy tak śpiewali. Repertuar był, jaki był, śpiew był, jaki był, ale porwał wszystkich do wspólnej zabawy.
Dżola Ry pisze:Halinko, jesteś moją organizacyjną idolką! Jesteś studnią pomysłów i mistrzynią ich realizacji. Chylę czoła przed Twym entuzjazmem i zaangażowaniem :brawo:
Dziękuję, jest mi niezmiernie miło :oops:
Ardaryk, Panda, Grochu - Panowie :7: :7: za galowe przebranie
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Ardaryk
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 328
Rejestracja: 01 stycznia 2010, 23:00

Post autor: Ardaryk » 17 grudnia 2012, 20:01

Dżola Ry pisze:Łukasz, to rzeczywiście Twoje frontowe doświadczenie przemówiło, czy też Grochu Ci to włożył w usta? :kukacz: :D
Już ja tam wolę Jolu, żeby Grochu mi niczego w usta nie wkładał :lol:
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 17 grudnia 2012, 20:10

Ardaryk pisze:Już ja tam wolę Jolu, żeby Grochu mi niczego w usta nie wkładał
:lol: :8p:
Jeeenyy, z Wami to jak z moim promotorem! (To Wam opowiadałam, że pytany o buty odpowiadał, że nogi to dopiero od kolan w górę go interesują itp.?) Wszystko odwrócą we wiadomą stronę!! :D
HalinkaŚ pisze:Ardaryk, Panda, Grochu - Panowie za galowe przebranie
Właśnie, właśnie!!! :brawo: :brawo:
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 17 grudnia 2012, 20:53

Obrazek

Niezapomniana atmosfera w przytulnym schronisku. Dziękujemy wszystkim :)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 17 grudnia 2012, 21:22

HalinkaŚ pisze:Ardaryk, Panda, Grochu - Panowie za galowe przebranie
Nieskromnie chciałem napomnieć, że Admini też mieli KRAWATY :kukacz:
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 17 grudnia 2012, 21:28

Królik pisze:że Admini też mieli KRAWATY :kukacz:
Oj tak skleroza , przepraszam szanownych Adminów, ale ten wiek tak już ma. ;)
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
ODPOWIEDZ