3.09.2012 Gerlach
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
3.09.2012 Gerlach
Cóż nie będę się rozpisywać , obie z Iwon miałyśmy to w planach od dawna i wreszcie po wyborze przewodnika i wyczekiwania na pogodę dostajemy sygnał ,że już.
W niedzielę wieczorem parkuje u Iwony i o 4.00 w poniedziałek przewodnik zawozi nas pod Dom Śląski, po 5.15 ruszamy na szlak. Po ok godzinie przy Próbie Wielickiego wiążemy się liną. Dalej czeka nas żmudna wspinaczka. Pogoda udała nam się fantastyczna, widoki cudne. Po drodze jeden popas na przełęczy. Na szczycie cieszymy się widokami ok godziny.
Było super ,chociaż w moim odczuciu ciężko i zupełnie nie wiem jak tam można wybrać się bez asekuracji .
Dziękuję Iwonie za wspaniałe towarzystwo , naszemu przewodnikowi Jaśkowi za bezpieczne wyjście i zejście i wszystkim, którzy nam kibicowali. Poniżej zdjęcia.
https://plus.google.com/photos/11352024 ... 9376847361
W niedzielę wieczorem parkuje u Iwony i o 4.00 w poniedziałek przewodnik zawozi nas pod Dom Śląski, po 5.15 ruszamy na szlak. Po ok godzinie przy Próbie Wielickiego wiążemy się liną. Dalej czeka nas żmudna wspinaczka. Pogoda udała nam się fantastyczna, widoki cudne. Po drodze jeden popas na przełęczy. Na szczycie cieszymy się widokami ok godziny.
Było super ,chociaż w moim odczuciu ciężko i zupełnie nie wiem jak tam można wybrać się bez asekuracji .
Dziękuję Iwonie za wspaniałe towarzystwo , naszemu przewodnikowi Jaśkowi za bezpieczne wyjście i zejście i wszystkim, którzy nam kibicowali. Poniżej zdjęcia.
https://plus.google.com/photos/11352024 ... 9376847361
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
jeszcze raz gratuluje Gosiu i Iwonko tysz - sorry
ps. kotka to się dziwie , że nie wlazła do plecaka , jak to kotki mają w zwyczaju
ps. kotka to się dziwie , że nie wlazła do plecaka , jak to kotki mają w zwyczaju
Ostatnio zmieniony 04 września 2012, 22:11 przez aniołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Następne marzenie się ziściło .
Dziękuję Gosi za towarzystwo i Jaśkowi za czuwanie nad naszym bezpieczeństwem ( może przeczyta ) .
Do końca pogoda nie była pewna , ale się udało
Mogę tylko dodać , iż moim zdaniem szlak nie należy do "lajtowych" , a na pewno zejście jest trudniejsze od wejścia .
Trochę moich fotek dla zainteresowanych :
https://plus.google.com/u/0/photos/1103 ... 7571860017
Dziękuję Gosi za towarzystwo i Jaśkowi za czuwanie nad naszym bezpieczeństwem ( może przeczyta ) .
Do końca pogoda nie była pewna , ale się udało
Mogę tylko dodać , iż moim zdaniem szlak nie należy do "lajtowych" , a na pewno zejście jest trudniejsze od wejścia .
Trochę moich fotek dla zainteresowanych :
https://plus.google.com/u/0/photos/1103 ... 7571860017
Gratuluje wejścia! Też mam w planach wycieczkę na Gerlach, w tym roku się już nie wybiorę, ale ciekawy jestem ile kosztuje wynajęcie przewodnika i czy są inne koszty. Czy mogłabyś napisać, co w liczbach oznacza słowo "sporo"? Z góry dziękuję.Iwon pisze:sporo , ale warto odłożyć , rezygnując z innych przyjemnościGrzelu85 pisze:ile kosztuje taka przyjemność?