28.07-4.08.2012 - Alpejskie igraszki czyli jak zdobywaliśmy Gran Paradiso i Mont Blanc

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 10 sierpnia 2012, 20:41

adrians_osw pisze:napiszę może trochę szczegółów organizacyjnych
z pewnością będą bardzo cenne dla całej relacji :spoko:
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 10 sierpnia 2012, 21:01

adrians_osw pisze:przez Wielką Przełęcz Świętego Bernarda do doliny Aosty
Oooo tam byłam, w zimie, było cudnie :> To chyba najwyżej położona przełęcz, przez którą biegnie droga i można przejechać autem. To chyba na pamiątkę drogi przejścia wojsk Napoleona przez Alpy. Widoki niezapomniane :>

przepraszam za off-top :oops:
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 10 sierpnia 2012, 22:10

^^ Jest w Europie na pewno jedna wyższa przejezdna przełęcz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Galibier
--->>>flickr<<<---
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 10 sierpnia 2012, 22:16

adrians_osw pisze:^^ Jest w Europie na pewno jedna wyższa przejezdna przełęcz
i jeszcze jedna : http://pl.wikipedia.org/wiki/Col_de_la_Bonette
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 10 sierpnia 2012, 22:20

^^ To jak już drążyć temat to najwyżej położona przełęcz w Europie przez którą biegnie droga asfaltowa http://pl.wikipedia.org/wiki/Prze%C5%82 ... l%27Iseran ;)
--->>>flickr<<<---
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 sierpnia 2012, 22:47

adamek pisze:To może jeszcze napiszę co trzeba ze sobą zabrać albo przynajmniej co ja miałem ze sobą, oczywiście w założeniu, że śpi się w namiotach.
To ja napiszę jak to wygląda naprawdę, po przemyśleniach :P (Mt Blanc)


Jeśli spotykacie tam kogoś z plecakiem >60L to prawie na pewno jest ze wschodu, z dużą dozą prawdopodobieństwa można mu powiedzieć "cześć" i liczyć na odpowiedź :)
Najczęściej pół domu w plecaku chowają Polacy, Rosjanie i ... Czeczeni :P

Przed wyjazdem zainwestowałem w plecak 65+10(Berghaus Verden), spisał się wyśmienicie, ale na 'rewanż' wezmę po prostu plecak w okolicach 45 litrów.
Do którego wrzucę:
- sprzęt na lodowiec (raki, czekan, uprząż itp),
- ubrania (puchówka, kurtka gore, czapka i ewentualnie bielizna termo)
- woda (w bukłaku 2-2,5L)
- jedzenie (ze 2-3 czekolady, jakies ciastka)
- śpiwór puchowy i coś izolującego pod niego - na wszelki wypadek

zamiast bawić się w "oblężenie", można iść na luzie mając już aklimatyzację. Trasę rozłożyć na 1-2 dni
- dojście do Goutera z Mont Lachat to około 6-9h
- Gouter - Mt Blanc - Gouter to również około 6-9h

Pierwsze osoby wychodzące na Mont Blanc z Goutera zaczynają około 1/2 w nocy, by rano być na szczycie (popołudniami często przychodzą chmury nad szczyty), dlatego zastanawiająca jest wartość krótkiej drzemki w Gouterze za 35-70 Euro :)

więc następnym razem zastanowię się czy nie wyjechać do Mont Lachat popołudniu i stamtąd powoli poruszać się w stronę wierzchołka by stanąć na nim drugiego dnia rano :)
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 11 sierpnia 2012, 10:38

To jeszcze kilka słów o kolejkach i tramwaju dla udających się na MB. Oczywiście można podejść z samego dołu ale raczej 90% osób wybiera tramwaj bądź kolejki. W tym roku można dojechać do stacji Col du Mt Lachat na 2077m npm. Być może za rok lub dwa tramwaj pojedzie stacje dalej (trwają prace remontowe), wtedy dojedziemy na 2372m npm. Tramwaj rusza z miejscowości le Fayet. Bilet w dwie strony kosztuje około 30 euro (Adam jak coś uściśli bo ja jechałem kolejką), a podróż trwa nieco ponad godzinę. Przy początkowej stacji tramwaju jest bezpłatny parking ale ciężko o wolne miejsce.
Sam tramwaj wygląda tak:
Obrazek

Opcją według mnie szybszą i wygodniejszą jest start z les Houches. Tu rusza kolejka gondolowa która dociera do przedostatniej stacji tramwaju. Bilet łączony na kolejkę i tramwaj (w dwie strony) kosztuje 26,7 euro. Kolejka kursuje do godziny 18.30. Przy stacji kolejki również jest darmowy parking, aczkolwiek też może być trudno o wolne miejsce. Około 300m od stacji kolejki jest kemping na którym spaliśmy.

Wagonik kolejki wygląda tak:
Obrazek

Popularną opcją aklimatyzacji jest też wjazd na Aigulle du Midi (3842). Dlatego pozwolę sobie wrzucić cennik i zdjęcie stacji początkowej.

Obrazek

Obrazek

Po drugiej stronie Chamonix jest jeszcze popularna kolejka na szcyt le Brevent (2525). U góry jest restauracja z tarasem widokowym.
--->>>flickr<<<---
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 13 sierpnia 2012, 12:40

:7: :7: :7: dla ekipki :) Kibicowałem Wam, a o gazie na Blancu powiedział mi Panda :)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 16 sierpnia 2012, 11:48

Gratulacje dla Was, chłopaki :) A dla gazy wielkie brawa! Fajnie, że się udało :)
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 sierpnia 2012, 8:51

Chłopaki, ostatnio nieco zaniedbałem czytanie GS, ale widzę, że to był błąd, bo przegapiłem kilka ważnych wydarzeń, Wasza wyprawa z pewnością takim wydarzeniem była. I gratuluję Wam. :spoko:
Vision

Post autor: Vision » 17 sierpnia 2012, 18:47

Super wycieczka i bardzo udany urlop. Co zobaczyliście to Wasze... szkoda tylko, że większości nie udało się zdobyć szczytu, ale przynajmniej macie powód, żeby tam wrócić i rozliczyć się z tym do końca ;) A teraz powinno być już tylko łatwiej, bo już rozeznanie dużo lepsze jest: co i jak, więc na pewno się uda :8)
lukas_osw pisze: ale na 'rewanż' wezmę po prostu plecak w okolicach 45 litrów.
Do mnie osobiście ta opcja najbardziej przemawia i całe te przemyślenia wydają się jak najbardziej dobre i uzasadnione :spoko:
viking
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 592
Rejestracja: 26 grudnia 2009, 15:22

Post autor: viking » 17 sierpnia 2012, 22:13

Gratki dla całej ekipy :spoko:
Mam wrodzoną dociekliwość do wiedzy której nie posiadam - więc zadaję pytania ?
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 17 sierpnia 2012, 22:29

Gratulacje za konsekwencje w działaniu i realizacje pomysłu :) Świetnie czytało się relacje.Widać,że była to emocjonująca wyprawa..Życze zdobycia celu-tym razem może nie zdobytego przez niektórych-ale co przezyliscie to Wasze.Super :)
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
ODPOWIEDZ