18-20.05.2012r.-Prześladowani przez Kukułkę-Veľká Fatra
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Zarypiasta wyprawa, tylko ta pogoda - w pierwszą noc za zimno, w drugą za ciepło
Z namiotami człowiek nie musi stać w kolejce do okienka po jedzenie ani czekać na wolny prysznic (apropos prysznica - w Chacie pod Borisovom nie mają czegoś takiego, wanny oczywiście też nie, bo "to je Horska Chata")
Z namiotami człowiek nie musi stać w kolejce do okienka po jedzenie ani czekać na wolny prysznic (apropos prysznica - w Chacie pod Borisovom nie mają czegoś takiego, wanny oczywiście też nie, bo "to je Horska Chata")
"Góry wysokie..., co im z wami walczyć każe ...?"
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
No przyznam, że czekałem na tą relację wiedząc gdzie byliście Widoki cudne a widać, że i atmosfera w ekipie na piątkę
--->>>flickr<<<---
no, żadna z pań się nie zdecydowałaBarbórka pisze:super męski wypad
Barbórka pisze:zwierząt też nie brakowało
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Re: 18-20.05.2012r.-Prześladowani przez Kukułkę-Veľká Fatra
Widzę Adasiu, że mocno wszedłeś w rolęadamek pisze:Wiem że mało jak na szybko biegaczy
Z wypełnionym na full plecakiem biegam co weekend, pokonując mordercze 10 metrów od samochodu do klatki mieszkania w Kato, a później jeszcze schody na pierwsze piętro i zawsze na tych właśnie schodach wyobrażam sobie siebie w tym plecakiem w górach i wiesz co? to byłaby krótka trasa, bo szlak by mnie trafiłgaza pisze:nie była ona może szczególnie długa pod względem dystansu,ale jej ciężar dało się odczuć na plecach
Chrzanić kilometry, śliczna trasa i bardzo klimatyczna fotorelacja
niech za Wami pójdą inni!
O sokół byliśmy za grzeczni jak na kawalerskiesokół pisze:To taka wyprawa, na którą powinno się iść zamiast na kawalerskie.
a ja już myślę o następnym wypadzie z namiotemihas pisze:A ja nie moge się przemóc do tego żeby zabrać ze sobą namiot
to fakt mój namiot ważył 2,6 kg a adamka 2,8 trzeba by pomyśleć o czymś bardziej lżejszymihas pisze:szkoda mi dokładać dodatkowych kilogramów na plecy
P.S. przed chwilą dopiero wypakowywałem rzeczy z plecaka i znalazła się zguba
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
gaza pisze:znalazła się zguba
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
dzielisz na dwie osoby i wychodzi tyle, ile trzy piwaihas pisze: A ja nie moge się przemóc do tego żeby zabrać ze sobą namiot, szkoda mi dokładać dodatkowych kilogramów na plecy
_________________
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"