Rysy w śniegu -fotorelacja z wyprawy

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Rysy w śniegu -fotorelacja z wyprawy

Post autor: Grzegorz » 10 października 2007, 7:31

W końcu nadszedł czas na zamieszczenie fotorecenzji z naszej wyprawy na Rysy. Odbyła się ona już ponad 2 tygodnie temu, ale nadmiar pracy i późniejsza choroba sprawiły ze cały czas coś stało na przeszkodzie. Zdjęć było prawie 400 i musiałem troszkę wyselekcjonować aby na forum zamieścić ten najlepsze.

Nasza wędrówkę, wspólnie z Asią, rozpoczęliśmy w Strbskim Plesie. Aby się tam dostać najlepiej w Nowy Targu skręcić na Białkę Tatrzańską a potem na Jurgów i tam przekroczyć granice. Jest to dużo spokojniejsze przejście niż na Łysej Polanie a poza tym nadrobimy sporo kilometrów. Potem jedziemy na Tatrzańską Łomnice, Stary Smokowiec i Strbskie Pleso Jeśli jedziemy Autobusem to musimy wyjechać z Zakopanego i autobusem do Popradu dostaniemy się do Starego Smokowca, a stamtąd kolejką elektryczną do Strbskiego Plesa. Tam weszliśmy na czerwony szlak który biegnie do Popradzkiego Plesa. Po krótkiej wędrówce przez las wyszliśmy na półkę skąd mieliśmy wspaniały widok na Tatry oraz pobliskie miasta u podnóży gór. Po 50 minutach doszliśmy do Popradzkiego Plesa gdzie w schronisku zjedliśmy śniadanie i niebieskim szlakiem udaliśmy w stronę Żabich Ples. Szlak wiódł najpierw lasem a potem między kosodrzewinami. Na tym etapie nie był zbyt trudny. Na wysokości 1625m było rozejście szlaków nad Żabim Potokiem i skręciliśmy znów na czerwony szlak który prowadził na Rysy. Od tego momentu zaczęło się robić coraz bardziej stromo. Szlak zamienił się w serpentyny a wysokość zaczęła bardzo szybko rosnąc. Po 30 minutach byliśmy już nad Żabimi Plesami gdzie spotkaliśmy pierwszy śnieg, który od tej pory towarzyszył nam już do końca wędrówki. Zaraz potem natrafiliśmy też na przejście z łańcuchami i klamrami, które akurat wtedy bardzo się przydały gdyż podłoże było bardzo oblodzone. Pomocne również były robocze rękawiczki „wampirki”, które na łańcuchy nadają się jak żadne inne. Po przejściu tego docinka i potem jeszcze stromego podejścia zobaczyliśmy kolorową brame przez która weszliśmy do „Slobodnego Kralostva Rysy” i zobaczyliśmy Chate pod Rysami (pod Wahą). Tam dzięki Patrycji, która nam o tym powiedziała dzień wcześniej na ognisku, napiliśmy się najlepszej herbaty jaką w życiu piłem. Kosztowała tylko 30 koron a podawana jest w kubku 0,5l! Zaraz potem przeszliśmy całkowicie zasypanym już szlakiem na Wage i po chwili byliśmy na Rysach skąd mieliśmy tego dnia cudowne widoki. Zarówno Łomnicki Szczyt i Gerlach było wyglądały cudownie. Tego dnia poraz pierwszy z Rysów widziałem Babią Góre. Po chwili odpoczynku zaczęliśmy schodzić w dół po drodze odwiedzając jeszcze raz schronisko.

Po zejściu do Popradzkiego Plesa odwiedziliśmy jeszcze symboliczny cmentarz (Symbolicky Cintorin), który znajduje się około 15 minut drogi od niego. Są tam pamiątkowe tablice z nazwiskami ludzi, którzy zginęli w Tatrach, oraz miejscem/nazwą szczytu gdzie zginęli. Jest tam tez sporo polskich nazwisk. Bardzo nam się spodobała ta inicjatywa i polecamy aby go przy okazji odwiedzić. Jest to chyba jedyne takie miejsce w Tatrach i jest bardzo zadbane. Utrzymywany jest z dobrowolnych składek po 10 koron.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 października 2007, 8:00 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 2 razy.
zdobyć świata szczyt...
MałaBee

Post autor: MałaBee » 10 października 2007, 7:36

No to sobie poszaleliście. Wyglądacie jak na tych filmach o górach :). Gratulacje!!! :hura:
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 10 października 2007, 8:03

Mosorczyk pisze:Takiej wyprawy to tylko pogratulować. Kolory są naprawdę bajeczne i widoczność dużo większa niż w lecie.
MałaBee pisze:No to sobie poszaleliście. Wyglądacie jak na tych filmach o górach . Gratulacje!!!
Dzieki!
zdobyć świata szczyt...
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 10 października 2007, 8:04

Właśnie dopisałem resztę relacji więc jeśli ktoś juz czytał przedtem to zapraszam do przeczytania jeszcze raz :D

Życzę miłej lektury!
zdobyć świata szczyt...
Gaclan

Post autor: Gaclan » 10 października 2007, 8:23

Ale super relacja. Rzeczywiście widoczność była rewelacyjna. Tylko pogratulować.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 10 października 2007, 8:28

Grzegorz ale mieliście pogodę !!! tylko pozazdrościć. Super relacja i zdjęcia. Łoj zazdroszczę Wam tej wyprawy, zazdroszczę szczerze...
Dzięki za relację i super zdjęcia. Pozdro dla Asi.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 października 2007, 9:34

Fotki super, relacja także! Tylko pozazdrościć!

To zdjęcie jest prze kozackie :D

Obrazek
Alf

Post autor: Alf » 10 października 2007, 9:41

Dołączam się do gratulacji - piękna wyprawa. I pytanko ile czasu Wam zajeło wejście i zejście ?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 października 2007, 10:23

piekne zdjecia,gratuluje pogody,tylko pozazdroscic,super relacja...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 października 2007, 14:00

Powtórze sie ale inaczej sie nie da!
Tylko pozazdrość. Cudowna wyprawa a jeszcze cudowniejsza pogoda.
Fotki rewelacyjne, prawie jakby się tam było :)

Wielkie gratulacje!
Pete

Post autor: Pete » 10 października 2007, 14:34

Brak mi słów. Coś wspaniałego.
Ja mam plany na przyszły rok, żeby wejść na Rysy od strony słowackeij właśnie i zejście na polską.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 października 2007, 18:59

pikne fotki :jupi:
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 11 października 2007, 0:28

Cieszę się, że relacja się Wam podoba. Dzięki wszytkim za miłe słowa. Pogoda rzeczywiście była wspaniała a to już 50% sukcesu :).
zdobyć świata szczyt...
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 11 października 2007, 0:31

Alf pisze:Dołączam się do gratulacji - piękna wyprawa. I pytanko ile czasu Wam zajeło wejście i zejście ?
Myślę, że 8 godzin to minimum trzeba liczyć. My wyszliśmy ok. 9 i wróciliśmy na parking przed 18, ale po drodze byliśmy jeszcze na cmentarzu oraz 2 razy zatrzymaliśmy się na herbatkę w chacie pod Rysami.
zdobyć świata szczyt...
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 11 października 2007, 0:35

Patrycja pisze:GRATULUJĘ wspaniałego jesiennego wejścia!!! :jupi: :jupi: :jupi:
Jak miło popatrzeć na stare, dobrze znane szlaki.
Ależ bym się tam chciała znaleźć ;)
Super fotografie, nic ino zazdrościć :)
Patrycja, za tą herbatkę w Chacie pod Rysami daje ci plusa :) Dzięki! Coś wspaniałego.

P.S. Do Waszej wiadomości: Mają tam też bardzo dobry prażony ser :!:
:D
zdobyć świata szczyt...
ODPOWIEDZ