01.05.2012 Ani słowa o górach - Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

01.05.2012 Ani słowa o górach - Górnośląski Park Etnograficz

Post autor: Darek » 06 maja 2012, 22:23

Mimo tego, że mieszkam w dosyć dużym mieście, aby zaczerpnąć nieco wiejskiego powietrza nie muszę wyjeżdżać gdzieś daleko. Za miedzą w chorzowskim skansenie mam wszystko, czego włóczędze (patrz podpis) potrzeba :D .
Właściwie trudno tu tworzyć jakieś złudzenie relacji, zdjęcia powstały głównie z potrzeby przewietrzenia aparatu i moich płuc w miłych okolicznościach przyrody w czasie imprezy folklorystycznej pt "Odpust w skansenie". Byli więc rzemieślnicy, pszczelarze, malarze i inni artyści, a głównie budząca się do życia przyroda. Że niby dwa pierwsze zdjęcia jakby z innej bajki ? :shock: , no może, ale przecież po drodze minąłem taki 1-majowy akcent w sercu Katowic :) .

https://picasaweb.google.com/Dariusz251 ... NXA5fv5jwE
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 07 maja 2012, 12:45

byłem w skansenie we wtorek po świętach Wielkanocy - wtedy nie uświadczyłem żadnych innych zwiedzających :)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 07 maja 2012, 20:52

Faktycznie, 1 maja ludzi przewinęło się zdecydowanie więcej, ale też było miło :) .
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 08 maja 2012, 22:02

Darek pisze:Za miedzą w chorzowskim skansenie mam wszystko, czego włóczędze (patrz podpis) potrzeba
... prócz świeżego luftu :8p:

Mieszkam o niecałą godzinkę drogi, a nigdy tam nie byłam... Wstyd! :oops:
A to takie piękne miejsce :) (pomijam oczywiście tą beznadziejną fontannę na katowickim rondzie, bo mi psuje efekt :roll: )
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Re: 01.05.2012 Ani słowa o górach - Górnośląski Park Etnogra

Post autor: malgosiadg » 08 maja 2012, 22:06

Darek pisze:zdjęcia powstały głównie z potrzeby przewietrzenia aparatu i moich płuc:)
Zdjęcia ładne, ale z tym wietrzeniem płuc w Chorzowie to trochę przesadziłeś ;)
Darek pisze:po drodze minąłem taki 1-majowy akcent w sercu Katowic :)
mnie się kojarzy nie majowo a makabrycznie :)
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 08 maja 2012, 22:37

A chciałem dobrzeeee :cry: :lol: :lol: :lol:

Faktycznie wstydzę się tej fontanny :oops: . Ale luft w Chorzowie całkiem znośny, szczególnie koło tyh łowiecek :lol:
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 09 maja 2012, 0:18

malgosiadg pisze:Zdjęcia ładne, ale z tym wietrzeniem płuc w Chorzowie to trochę przesadziłeś
nie przesadzajmy, dzisiaj powietrze na Śląsku wcale nie jest takie złe. Niejednokrotnie bardziej mi śmierdziało w takim Krakowie czy Wrocławiu niż w górnośląskich miastach, zwłaszcza na tak dużej zielonej przestrzeni jakim jest WPKiW (to w końcu jeden z największych parków miejskich w Europie).

Jak kiedyś w Opolu jeszcze Nutricia nie miała założonych filtrów to waliło tak, że w Katowicach czułem się jak w górach :D
Darek pisze:Faktycznie wstydzę się tej fontanny :oops:
szczerze - nie wiem co w niej takiego wstydliwego? fontanna jak fontanna - wolę to, niż jakby mieli postawić tam kolejny pomnik papieża albo innego sławnego...
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Post autor: malgosiadg » 09 maja 2012, 8:43

Pudelek pisze:nie przesadzajmy, dzisiaj powietrze na Śląsku wcale nie jest takie złe. Niejednokrotnie bardziej mi śmierdziało w takim Krakowie czy Wrocławiu niż w górnośląskich miastach, zwłaszcza na tak dużej zielonej przestrzeni jakim jest WPKiW (to w końcu jeden z największych parków miejskich w Europie).

Jak kiedyś w Opolu jeszcze Nutricia nie miała założonych filtrów to waliło tak, że w Katowicach czułem się jak w górach :D...
może i nie jestem obiektywna, muszę spróbować poinhalować tego chorzowskiego powietrza (o ile Pudelek mnie przez granicę przepuści ;) ) - nie byłam nigdy w tym skansenie, znam tylko ten pszczyński. Ty masz swoją Nutricię a ja "moją" Hutę Katowice (jakkolwiek się teraz zwie) i mimo całego mojego lokalnego patriotyzmu, muszę przyznać, że wracając do domu po tygodniowym pobycie w innym regionie, przez dwa dni łap(i)ę powietrze jak ryba. Czasami nawet tak sobie myślę, że to chyba musi być niezdrowe, takie gwałtowne zmiany dla organizmu ;) - Darek po przemyśleniu i naprostowaniu przez Pudelka przyznaję Ci rację - to ja przesadziłam wyjeżdżając na majówkę do Wielkopolski i wyrywając się na 8 dni ze swojego środowiska naturalnego. Teraz nie moge dojść do siebie.
Darek pisze:Faktycznie wstydzę się tej fontanny :oops:
Nie można odmówić jej oryginalności! A skojarzenia każdy ma własne: autor - 1-majowe święto a ja - saga o wampirach "Zmierzch" ;)
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 09 maja 2012, 12:30

malgosiadg pisze:że wracając do domu po tygodniowym pobycie w innym regionie, przez dwa dni łap(i)ę powietrze jak ryba
wiadomo, że wyjazd w tereny niezurbanizowane i powrót potem do miasta to zawsze inne powietrze - ale, tak jak pisałem, nie sądzę, aby u nas waliło bardziej niż w innych wielkich aglomeracjach. To już nie te czasy, że jak wracałem z gór to w okolicach Żor zaczynała mnie momentalnie boleć głowa :D
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 09 maja 2012, 20:43

malgosiadg pisze: - nie byłam nigdy w tym skansenie, znam tylko ten pszczyński.
Szczerze polecam skansen chorzowski, w którym szczególnie pięknie jest o tej porze roku. Ten pszczyński jest jakiś taki mało "przytulny" :).
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 10 maja 2012, 0:28

pszczyński przede wszystkim jest mikroskopijny - ze wszystkich znanych mi skansenów jest on najmniejszy. Generalnie to ściśnięto tam na małym obszarze kilka chałup i tyle... w sumie szkoda zachodu...
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 10 maja 2012, 20:04

Pudelek pisze:wyjazd w tereny niezurbanizowane i powrót potem do miasta to zawsze inne powietrze - ale, tak jak pisałem, nie sądzę, aby u nas waliło bardziej niż w innych wielkich aglomeracjach.
Wiesz, to już nawet nie o samo powietrze chodzi. Człowiek zawsze jak wraca do codzienności, to coś mu ciąży na duszy i jakoś tak łatwiej zwalić winę na ciężkie powietrze :|
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
Zbychu

Post autor: Zbychu » 10 maja 2012, 22:52

Darek Świetne zdjęcia :> Jest czym oko nacieszyć :spoko: :>
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1470
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 10 maja 2012, 23:02

Dzięki ! W tak klimatycznym miejscu, to i o dobre zdjęcia łatwiej :D
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Mirek

Post autor: Mirek » 11 maja 2012, 10:30

Zrzęda pisze:
Darek pisze:Za miedzą w chorzowskim skansenie mam wszystko, czego włóczędze (patrz podpis) potrzeba
... prócz świeżego luftu :8p:

Mieszkam o niecałą godzinkę drogi, a nigdy tam nie byłam... Wstyd! :oops:
A to takie piękne miejsce :) (pomijam oczywiście tą beznadziejną fontannę na katowickim rondzie, bo mi psuje efekt :roll: )
Ja też nie byłem, może Rybnickie spotkanie w skansenie zrobimy?
ODPOWIEDZ