30.01 - 5.02.2012 Arktyczne mrozy, 2 zachody, 1 wschód, Karkonosze i odrobinka Izerów

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 10 lutego 2012, 13:46

Dżolu i Paulo jesteście jednak twarde laski ten arktyczny mróz wam nie straszny, nie dajecie się wielkim śniegom, a do tego zdjęcia powalające :brawo: 
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Post autor: malgosiadg » 10 lutego 2012, 14:16

no Jolu, Ty jak już się wyrwiesz w te dalekie góry, to zaraz full wypas! Zareklamowałaś Śnieżne Kotły wszystkim, którzy tam jeszcze nie byli (m.in. mnie!) - formacje śnieżne niesamowite. Co do tygrysa, czy też goryla, to moim zdaniem zdecydowanie tygrys - ten z epoki lodowcowej :D Jak żywy!
Zafrapował mnie ten wypasiony piec w boudzie - muszę ten cud zduńskiego kunsztu kiedyś obejrzeć z bliska! I te ciepłe barwy zachodu słońca na śnieżnej bieli - cud-miód!
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 10 lutego 2012, 14:56

Przede wszystkim cieszę się, że zdjęcia się podobają i zachęcają od odwiedzenia pokazywanych przeze mnie rejonów :D Oby wszystkim tak dopisała pogoda, jak nam :spoko:
HalinkaŚ pisze:Aż mnie w dołku ściska z tego powodu, iż nie mogłam z Tobą pojechać Jolu.
Takie były pierwotne plany - nadrobimy, Halinko! :)
tomcio. pisze:Mam nadzieje ze naklejka klubowa została umieszczona na aucie :)
Czekam, aż ktoś zmyje z karoserii centymetr brudu i soli :oops: zebranych z całej Polski - chętnych brak :8) Ale wkrótce synek przyjedzie, będzie się chciał przejechać - będzie musiał zapracować :twisted:

Tauzen pisze:Byleby pogoda dopisała tak jak Tobie.
Życzę Ci wielce! :spoko:
kasia1357 pisze:To kiedy najlepiej podziwiać owe widoki?
Wiosną, latem czy jesienią? Rano, w południe czy wieczorem.
Wg mnie najpiękniej wyglądają o wschodzie lub zachodzie słońca, gdy pada na nie boczne, niskie światło. Takie domniemanie, bo nie sprawdziłam :D
kasia1357 pisze:A może nocą
W świetle księżyca - na pewno cudnie!

heathcliff pisze:ten arktyczny mróz wam nie straszny, nie dajecie się wielkim śniegom
Wewnętrzny żar nas rozgrzewa :D

malgosiadg pisze:Co do tygrysa, czy też goryla, to moim zdaniem zdecydowanie tygrys - ten z epoki lodowcowej :D Jak żywy!
Na pierwszym tygrys oczywiście, ale ja go widziałam również, jako goryla nad melonem :lol:
Załączniki
tygrys.jpg
(153.48 KiB) Pobrany 792 razy
goryl.jpg
(158.46 KiB) Pobrany 791 razy
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2012, 14:33 przez Dżola Ry, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Post autor: malgosiadg » 10 lutego 2012, 15:03

Dżola Ry pisze:ja go widziałam również, jako goryla nad melonem :lol:
:ha: czym Wy sie tam rozgrzewaliście, że Ty goryle widziałaś...? I to jeszcze nad melonem! Pingwiny, tygrysy, goryle - normalnie Dżumandżi! ;)
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 10 lutego 2012, 15:13

malgosiadg pisze:czym Wy sie tam rozgrzewaliście, że Ty goryle widziałaś.
Dżola Ry pisze:Wewnętrzny żar nas rozgrzewa :D
:D

malgosiadg pisze: Pingwiny, tygrysy, goryle - normalnie Dżumandżi!
:ha: :ha: :ha: No rzeczywiście - zwierzyniec! Chyba poczułam się wśród swoich :ha: :ha: :ha:
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 10 lutego 2012, 19:29

Śnieżne Kotły trzeba koniecznie zobaczyć - czyli trzeba wrócić w Karkonosze :)
Jola, Paula :brawo:
malgosiadg pisze: Pingwiny, tygrysy, goryle - normalnie Dżumandżi! ;)
były jeszcze misie polarne, foczki, króliki i wilki :D
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Awatar użytkownika
Paula
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 149
Rejestracja: 07 stycznia 2010, 20:40

Post autor: Paula » 12 lutego 2012, 16:30

heathcliff pisze:Dżolu i Paulo jesteście jednak twarde laski ten arktyczny mróz wam nie straszny, nie dajecie się wielkim śniegom
Ja chyba jednak nie jestem twardą laską Marku... :ha: To przechłodzenie organizmu w trakcie naszego extremalnego wypadu w Karkonosze zmiotło mnie zaraz po powrocie na kilka dni do wyrka. :P
Dlatego dopiero dziś wczytuję się dokładnie w relacje Joli i tą zjazdową....i wreszcie jestem w stanie trafić nieco odmrożonymi palcami w klawiaturę :lol:
Żartuję :zoboc:, aż tak źle nie było, ale jednak temperatury robiły wrażenie. Chyba w sumie dzięki tym mrozom i wyżowi arktycznemu udała nam się tak niesamowita pogoda. Z tego co się dowiedziałam na zjeździe i po nim Karkonosze są wyjątkowo kapryśne i trzeba mieć sporo szczęścia, żeby trafić na taką pogodę. :roll: (to może ja przemilczę te czary odprawione na kilka dni przed wyjazdem :twisted: ).

To było moje pierwsze- niezwykłe- spotkanie z Karkonoszami i Górami Izerskimi. Zrobiły na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza Śnieżne Kotły. :> I bardzo chciałabym tam wrócić na wiosnę lub w lecie, żeby mieć porównanie, jak to wygląda w zielonej scenerii. Zimowa w każdym razie jest niesamowicie majestatyczna...Te fantazyjne kształty ośnieżonych drzewek przypominające postaci z bajek skandynawskich... cudo :D


Dziękuję Ci Jolu za tą wspólną wyprawę- za świetną podróż przez pół Polski, za rozmowy, towarzystwo, wędrówki przez śnieżną karkonoską krainę, za raczki (które nieraz uratowały mnie przed bolesnym upadkiem) :D a przede wszystkim za ten cudowny spontan i możliwość zobaczenia tego wszystkiego na takim luzie-bez pośpiechu i presji czasowej. :uscisk: :piwo: Było super!!! :jupi:
Ostatnio zmieniony 12 lutego 2012, 17:11 przez Paula, łącznie zmieniany 1 raz.
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia."
Awatar użytkownika
Paula
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 149
Rejestracja: 07 stycznia 2010, 20:40

Post autor: Paula » 12 lutego 2012, 17:00

Rebel pisze:Pozdrawiam Paule osóbkę bajecznie zorganizowaną ,wiedziała o której będzie zachód słońca , o umiejętności naprawy kijków już nawet nie wspomnę , a kto mi umiał pokazać po czeskiej stronie jak w moim telefonie sieć wybrać :P .....tylko dlaczego dostała takiego powera i odstawiła mnie staruszka już z resztą (muszę się jakoś wytłumaczyć przecież ) przy podejściu do schroniska na Szrenicę :)
Ja też gorąco Cię pozdrawiam Pawle i dziękuję, że się z nami wybrałeś- na pewno nieporównywalnie raźniej nam było z takim przewodnikiem. :D
Godzinę zachodu słońca wypatrzyłam wyświetloną w schronisku na telebimie (czy jak to się tam nazywa :P ), naprawiać kijki nauczyła mnie Halinka w Bieszczadach :D, a co do tego niesamowitego przyspieszenia przy podejściu na Szrenicę, to też byś tak leciał, jakby Ci się niesamowicie chciało od kilku godzin do WC... :lol: :spoko:
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia."
Awatar użytkownika
Barbórka
Turysta
Turysta
Posty: 949
Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:12

Post autor: Barbórka » 12 lutego 2012, 18:25

Gratuluję dziewczyny!!! karkonosze są magiczne i super, że zawitałyście też do Jagniątkowa, to jedno z moich ulubionych miejscówek w Polsce:)
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 12 lutego 2012, 19:54

GosiaB pisze:były jeszcze misie polarne, foczki, króliki i wilki :D
I wszystko, na co komu starczy wyobraźni! :)

Paula pisze:Dziękuję Ci Jolu za tą wspólną wyprawę- za świetną podróż przez pół Polski, za rozmowy, towarzystwo, wędrówki przez śnieżną karkonoską krainę, za raczki (które nieraz uratowały mnie przed bolesnym upadkiem) :D a przede wszystkim za ten cudowny spontan i możliwość zobaczenia tego wszystkiego na takim luzie-bez pośpiechu i presji czasowej. :piwo: Było super!!! :jupi:
:przytul: :przytul: :przytul:

Barbórka pisze: super, że zawitałyście też do Jagniątkowa, to jedno z moich ulubionych miejscówek w Polsce:)
Tam musimy wrócić szczególnie, bo nie udało nam się wykonać planu tego dnia!
ODPOWIEDZ