29 I 2012 rewanż na Babiej Górze

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

29 I 2012 rewanż na Babiej Górze

Post autor: Anonymous » 31 stycznia 2012, 14:56

Na Podbeskidziu nadal tylko śladowe ilości śniegu, więc znów myślami wracamy do pięknej śnieżnej zimy w górach. Od dawna myślimy o wschodzie słońca na Babiej Górze.
W piątkowy wieczór zaświtała mi myśl, aby pomysł zrealizować w niedzielę. W sobotę sprawdziłam wszelkie możliwe prognozy, wyszukałam komunikat z BPN, który nie był zbyt zadowalający: "Warunki dla turystyki górskiej extremalnie trudne", przeszukałam internet i znalazłam informację, że szlaki są jednak dostępne, przedeptane. Do ekipy dołączył brat Grześka-Krzysiek i kisiel.
W zimowych warunkach dojeżdżamy na Krowiarki i ok. 05:30 wychodzimy na szlak w towarzystwie innych turystów.
Szlak udeptany, dobrze się idzie, tylko strasznie gorąco... :) Człowiek się przygotuje na mrozy a tu w górze cieplej...
Nad Sokolicą zaczynają się widoki
Obrazek
Idzie się bardzo dobrze, tylko aparat ciągle wyskakuje z torby, tak że wschód zastaje nas jakieś 40 minut przed szczytem Babiej
Obrazek
Obrazek
Docieramy na szczyt, herbatka, drażniące najbliższych sms-y... Brat odpisuje: "8:18 na Babiej...spać nie możecie?"... rzeczywiście na to wygląda...
Obrazek
Jednak chcemy wrócić na obiad do domu, do tego stojąc szybko się wychładzamy, marzną dłonie, choć są w rękawiczkach... więc schodzimy. Idziemy na Bronę, wiatr do tej pory był dokuczliwy, ale bez przesady, jednak teraz już się wzmógł i zaczął kurzyć śniegiem, w minutę zasypuje ślady i często zbaczamy z udeptanego szlaku, wpadając po kolana do śniegu. Szczerze współczujemy osobom podchodzącym od Brony - pod wiatr niosący kłujące igły śnieżne nie mają lekko.
Widoki po tej stronie szczytu są magiczne
Obrazek
Zwłaszcza na Przełęczy Brona jest, jak dla mnie, nieziemsko
Obrazek
Obrazek
Bezproblemowo schodzimy z przełęczy, w schronisku zjadamy drugie śniadanie. Jednak Markowych Szczawin zbytnio nie polecam... kible zapchane, obsługa niemiła...
Niebieskim szlakiem wracamy na Krowiarki, widać, że na górze bardziej kurzy.
Obrazek
reszta zdjęć do obejrzenia w ALBUMIE
Anonymous

Post autor: Anonymous » 31 stycznia 2012, 15:17

Wspaniały wschód Słońca, widoki... bajeczne :spoko: i do tego bezchmurne niebo.. no "żyć i nie umierać" jak to opisałaś w jednym ze swoich zdjęć :D najlepsze zdjęcie jest to z tunelem :spoko:
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 31 stycznia 2012, 15:24

Agnieszko, bardzo udany rewanż dla zimy. Przepiękne zdjęcia :brawo: wielkie brawa dla ekipy.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Barbórka
Turysta
Turysta
Posty: 949
Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:12

Post autor: Barbórka » 31 stycznia 2012, 15:36

super super super, my mieliśmy widoki na babią, z Tatr:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 31 stycznia 2012, 16:31

Wyprawa godna oka. Bajeczne zdjęcia. Gratuluję..
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1063
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 31 stycznia 2012, 17:08

Piękne okoliczności przyrody :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 31 stycznia 2012, 20:36

dzięki za miłe komentarze, dodam jeszcze, że nie używaliśmy raków-przezimowały w plecakach, nie były potrzebne :)
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 31 stycznia 2012, 21:03

Wymarzona pogoda na Babią i piękne zdjęcia. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się trafić na podobne warunki :)
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Post autor: goska » 31 stycznia 2012, 22:03

Zdjęcia bajeczne, nie mogłam się napatrzeć :brawo: na żywo musiało być jeszcze piękniej.
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 01 lutego 2012, 18:59

dokładnie tak :)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 01 lutego 2012, 19:06

Piękna pogoda, xago. Już nie wiem, co ładniejsze: czy widoki Tatr i różowe mgiełki ze szczytu, czy szpaler drzew w zimowych czapach. Warto było ostatnio zrobić odwrót, by wziąć TAKI rewanż :)
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 01 lutego 2012, 19:53

piękna wyprawa :brawo: liczę na podobne wrażenia na Śnieżce :zoboc:
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 01 lutego 2012, 20:24

Super zdjęcia i piękne widoki, gratuluję wyjścia na wschód słońca :brawo: Relację przeczytałam z wielką przyjemnością :)
Szkoda tylko, że schronisko na Markowych nadal utrzymuje swój poziom...
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Anonymous

Post autor: Anonymous » 01 lutego 2012, 21:52

dziękuję Wiolcia, tak-czasem trzeba odpuścić a następnym razem się uda :)

dzięki Dzwonek, życzę Wam równie udanej wyprawy :)

również dziękuję Malgo2malgo, co do schroniska, to chyba już tak pozostanie, dopóki gospodarze i obsługa się nie zmienią, bo klimat schroniska to przede wszystkim nie piękne wnętrza i nowoczesne wyposażenie, a LUDZIE
Iw-ona
Turysta
Turysta
Posty: 477
Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39

Post autor: Iw-ona » 03 lutego 2012, 9:04

xaga i reszta piękny wschód słońca nam ostatnio nie udało sie i widoki były mleczne.
dużo ludzi sie zdecydowało na wyjście z ciepłego łózka?
:brawo: za mobilizacje ,bo po takich widokach zachowanych pod powiekami człowiekowi chce sie żyć:)
...
ODPOWIEDZ