24.09.2011 . Na Koprowy w poszukiwaniu misia

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

24.09.2011 . Na Koprowy w poszukiwaniu misia

Post autor: HalinkaŚ » 29 września 2011, 21:10

Strbske Pleseo – Popradske Pleso - Koprovsky Stit- Hlinska dolina – Koprova dolina – Tri Studnicky
Wczesnym porankiem po skompletowaniu ekipy: Dzwonek, Mike, BJack, Dżola Ry, Dominika, HalinkaŚ, Limonka, Tknp, Adamek, Katarynka, Panda, GórolJoCigórol, Renata ruszamy w kierunku Szczyrbskiego Plesa. Po dotarciu na parking dołącza do nas Tommas . Poranek jest dość mroźny ale zbliżająca się perspektywa podziwiania pięknych widoczków nastrajała nas optymistycznie. Nad Popradzkim Plesom zastaliśmy inny świat, mgły ścieliły się nad taflą stawu, słońce powolutku zaczęło swoją wędrówkę po okolicznych szczytach. Dzień zapowiadał się wręcz bajkowy.,,,
Tu też spotyka nas niespodzianka,,,w schronisku-hotelu nie ma miejsc noclegowych, jeden pokój znaleziony chyba przypadkiem, kosztuje słownie pięćdziesiąt euro :shock: :shock: .
Decydujemy się jeszcze na szybkie śniadanie, z zamówieniem herbaty mieliśmy mały problem, przepakowujemy plecaki i wyruszamy w drogę.
Drogę na szczyt urozmaicają nam malownicze widoki na pobliskie szczyty: wyniosła piramida Wołowca Mięguszowieckiego, Grań Baszt z dominującym Szatanem,,,,ech jest co podziwiać. Jest tak pięknie,,,że aż się nie chce wierzyć ;)
Drogę do Stawu Hińczowego pokonujemy bez postoju, ponieważ to tu kierownictwo przewidziało dłuższy postój i popas w tym klimatycznym miejscu.
Tu też podziwiamy pływające pstrągi, dla niektórych G-Sów czerwone rybki :twisted: szczyty otaczające dolinę, górujące nad taflą stawu, cudnie swoje najwyższe punkty topią w kryształowej wodzie. Foceniu nie ma końca, ale co dobre szybko się kończy,,,,trzeba iść dalej, przed nami jeszcze podejście na Przełęcz Koprową, a potem wejście na szczyt.
Droga szybko nam mija i nawet nie czujemy zmęczenia i wysokości, aż tu nagle HalinkaŚ stwierdza, że w okolicy Stawu zgubiła aparat. No cóż, szkoda każdej rzeczy więc nie miała wyjścia i musiała zrobić lotną premię w poszukiwaniu, na szczęście znalezionego aparatu. :hura:
Po wydostaniu się na Przełęcz pozostaje nam już tylko zaszczytować na tego dnia bardzo obleganym szczycie. Wspólne foto, podziwianie widoków i szybka ewakuacja na Przełęcz celem odpoczynku, popasu itp,,,, :lol:
Na przełęczy znowu robimy wspólną fotkę, tym razem już jesteśmy w komplecie i po dłuższym odpoczynku ruszamy Doliną Koprową do Trzech Studniczek.
Droga mija nam na wypatrywaniu misia,,,niestety tylko spotykamy kozicę i to jeszcze pokazuje nam swój zadek łaskawie :zoboc:
Dodatkowo odwiedzamy jeszcze pięknie ukryte miejsce gdzie spływa wodospad Kmetov . Tu znowu fotki i trzeba iść dalej bo droga jeszcze daleka. Trochę zmęczeni decydujemy się jeszcze na jeden dłuższy postój.
Tu też wyjadamy Piotrowi świetny mus jabłkowy-dzięki za ten specjał :)
Do parkingu w Trzech Studniczkach dochodzimy już po zmroku, zmęczenie widać na naszych twarzach, a jak,,,, przeszliśmy chyba z 25km,, ale też widać radość z cudownie spędzonego dnia.
Jola do czasu przyjazdu naszych bolidów pokazuje nam Drogę Mleczną i nazywa gwiazdy po imieniu.
Po przyjeździe do Popradzkiego Plesa część osób zostaje na nocleg, a część wraca do domu, więc szybkie pożegnanie i ruszamy.
To był udany dzień, dziękuję wszystkim za świetną trasę, towarzystwo i rewelacyjną atmosferę.
Niestety nie było mnie z resztą na Osterwie, więc może ktoś z Was dopisze kilka słów relacji z drugiego dnia.
Proszę wszystkich o dołączanie zdjęć z tego wypadu.
Moje zdjecia;
https://picasaweb.google.com/cisowicz.h ... directlink
Ostatnio zmieniony 30 września 2011, 8:12 przez HalinkaŚ, łącznie zmieniany 4 razy.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Limonka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 443
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 16:21

Post autor: Limonka » 29 września 2011, 21:32

Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 29 września 2011, 21:34

HalinkaŚ pisze:przeszliśmy chyba z 25km
Ktoś to wyliczył, że 26... Mike, to Ty?
HalinkaŚ pisze:nazywa gwiazdy po imieniu
i gwiazdozbiory :D

HalinkaŚ pisze:Po przyjeździe do Popradzkiego Plesa część osób zostaje na nocleg
Śpiący w tym górskim hotelu mieli o kilka kilometrów więcej w nogach, bo od stacji kolejki trzeba było jeszcze dojść!

Moje zdjęcia z tego dnia: https://picasaweb.google.com/1012409058 ... 6189258818

i z drugiego dnia: https://picasaweb.google.com/1012409058 ... aw25092011#


Podsumowując: jeden z najlepszych górskich wypadów dzięki trasie, pogodzie, ale przede wszystkim towarzystwu! :)
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 29 września 2011, 21:40

wyprawa super :spoko: jak i cała ekipa

moje fotki:
https://picasaweb.google.com/1042360904 ... zesien2011
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 29 września 2011, 21:47

HalinkaŚ pisze:przeszliśmy chyba z 25km
według moich obliczeń sobota 23,9 km i niedziela 16,4 km
dla śpiących w schronie:
sobota 28,2 km i niedziela 12,1 km
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Awatar użytkownika
Atria
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 495
Rejestracja: 20 września 2010, 21:37

Post autor: Atria » 29 września 2011, 21:53

adamek pisze:według moich obliczeń sobota 23,9 km i niedziela 16,4 km
dla śpiących w schronie:
sobota 28,2 km i niedziela 12,1 km
Gratulacje!! :)
HalinkaŚ pisze:szkoda każdej rzeczy więc nie miała wyjścia i musiała zrobić lotną premię w poszukiwaniu, na szczęście znalezionego aparatu
Dobrze że to Słowacja, w Polsce już by go tam dawno nie było :P:P
"Historii nie da się przewidzieć, tyle wiem jako historyk..."
Zbychu

Post autor: Zbychu » 29 września 2011, 21:56

Fajna wyprawa :> Zdjęcia urzekające :> :brawo: Żal tylko, ze nie można było być z Wami :8)
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 29 września 2011, 22:29

Ładne mieliście widoczki, te mgiełki tańczące po szczytach... Dla mnie "Koper" był mniej łaskawy
P.S. Ciekawi mnie co to za bojowe zadanie Wam Dzwonek wymyślił :P
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 29 września 2011, 22:29

Super, to był super weekend :D
fotki :):
https://picasaweb.google.com/1031643500 ... 2425092011
adamek pisze:dla śpiących w schronie:
sobota 28,2 km i niedziela 12,1 km
czyli, że w pierwszy dzień przeszliśmy 5 km więcej? ;) fajny spacer wśród gwiazd, niebo było tak pięknie rozświetlone gwiazdami :>
było cudnie, dzięki super ekipo GS :hura:
Ostatnio zmieniony 29 września 2011, 22:34 przez Katarynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 29 września 2011, 22:34

HalinkaŚ pisze:Droga mija nam na wypatrywaniu misia,,,niestety
ale znalezliście aparat :D a do tego mnóstwo wspaniałych wrażeń przy świetnej aurze i doborowym towarzystwie..no i wiecie jak się nazywał "pan" :lol:
:brawo:
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 29 września 2011, 22:59

i84 pisze:Ciekawi mnie co to za bojowe zadanie Wam Dzwonek wymyślił :P
No właśnie, Aniu! Co Ty nam właściwie wymyśliłaś? Czy mnie coś ominęło? Czy coś przeoczyłam?
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 29 września 2011, 23:15

Dżola Ry pisze:No właśnie, Aniu! Co Ty nam właściwie wymyśliłaś? Czy mnie coś ominęło? Czy coś przeoczyłam?
podpowiem Ci Jolu na uszko, mieliśmy dla Ani szukać misia, dlatego misio jest w temacie relacji :twisted: :zoboc:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 września 2011, 10:29

"Koprowy Miś dla dziewczyny" :zoboc:
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 30 września 2011, 14:45

HalinkaŚ pisze:Strbske Pleseo – Popradske Pleso - Koprovsky Stit- Hlinska dolina – Koprova dolina – Tri Studnicky
na Dolinę Ciemnosmreczyńską niestety zabrakło troszkę czasu :(
HalinkaŚ pisze:może ktoś z Was dopisze kilka słów relacji z drugiego dnia
W niedzielę poszliśmy na Przełęcz pod Osterwą i dalej magistralą do Doliny Batyżowieckiej, po drodze oczywiście popasając i podziwiając tatrzańskie olbrzymy. Najwięcej czasu spędziliśmy u stóp Gerlacha obserwując schodzące zeń tłumy oraz mocząc nogi... :zoboc:
i84 pisze:co to za bojowe zadanie Wam Dzwonek wymyślił :P
Dżola Ry pisze:Aniu! Co Ty nam właściwie wymyśliłaś?
HalinkaŚ pisze:mieliśmy dla Ani szukać misia
Dobromił pisze:"Koprowy Miś dla dziewczyny"
no właśnie... zadanie nie zostało efektywnie wykonane :kukacz:
w związku z tym należałoby tam wrócić :lol:

moje zdjęcia z soboty
https://picasaweb.google.com/1112679347 ... 6/Koprowy3
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 30 września 2011, 14:49

dobrze, ze był chociaż koń... na pocieszenie :zoboc:
Obrazek
(foto Limonki)
ODPOWIEDZ