Strona 2 z 3

: 26 sierpnia 2011, 12:41
autor: Anonymous
Gratulacje za zdobycie "dachu" Polski :brawo: :brawo:

Piękne zdjęcia i dobrze, że udała się pogoda :spoko:

: 26 sierpnia 2011, 16:46
autor: gaza
Widzę,że po kontuzji ani śladu :D GRATULACJE dla zdobywców RYS :brawo: :brawo: :brawo: a tak na marginesie to macie KONDYCHE :shock:

: 26 sierpnia 2011, 16:48
autor: adamek
gaza pisze:a tak na marginesie to macie KONDYCHE
i kto to pisze ?
jeden z najszybszych szybkobiegaczy :lol:

: 26 sierpnia 2011, 17:21
autor: gaza
adamek pisze:i kto to pisze ?
a ty to co,ślimaczek :twisted:

: 26 sierpnia 2011, 18:36
autor: zbig9
Ciekaw jestem szczegółów tej rehabilitacji, po której się tak "pyka" najdłuższe trasy... :lol:

: 26 sierpnia 2011, 19:52
autor: Panda
Od dzisiaj już nie tylko "szczytujemy", ale i "pykamy". Tak powstaje internetowy słownik GS-ów. :D

Ja planuję "przelecieć Orlą". Trochę ordynarne, ale...mam zamiar to zrobić. :twisted:

: 26 sierpnia 2011, 23:08
autor: tatromaniak
zbig9 pisze:Ciekaw jestem szczegółów tej rehabilitacji, po której się tak "pyka" najdłuższe trasy... :lol:
Zbyszku, przecież wiesz, że Rysy to stosunkowo łatwy technicznie szlak a jedynym poważnym problemem są tłumy turystów i pogoda.
Trzeba go po prostu "pyknąć" w odpowiedniej porze i w odpowiednich warunkach atmosferycznych :jupi:

: 26 sierpnia 2011, 23:38
autor: Tilia
Panda pisze:Ja planuję "przelecieć Orlą". Trochę ordynarne, ale...mam zamiar to zrobić. :twisted:
he,he to mi się podoba :) a co, przecież orlej też coś się należy ;)

: 28 sierpnia 2011, 11:18
autor: heathcliff
Iwon to musi być "forma" skoro było to tylko "pyknięcie"
pozdrwiam Was serdecznie :D

: 28 sierpnia 2011, 13:25
autor: Mosorczyk
Panda pisze:Od dzisiaj już nie tylko "szczytujemy", ale i "pykamy".
Ja ani nie szczytuję, ani nie pykam, a raczej "trzaskam" szczyty :D. Zawsze idę coś "czasnąć" albo "szafnąć" na szybkiego i idziemy dalej. W każdym bądź razie gratulacje dla mojej górskiej mamy za "pyknięcie" czy też "szafnięcie" Rysów! :brawo:.

: 28 sierpnia 2011, 17:15
autor: Iwon
Kochani wybaczcie , że odpiszę hurtem Wszystkim, ale tydzień zakończyłam
"pykając" - "szczytując" - "przelatując" - "trzaskając" naszą Królową Beskidu oraz jej mniejszą siostrę tym razem od Zawoji i padam na przysłowiowy p...k ;)
WSZYSTKIM bardzo dziękuję za miłe komentarze oraz, że nie zwątpiliście w moją miłość do gór :>
Synku bardzo żałuję , że tego Chłopka nie dane nam było szafnąć razem :zly:
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na szlakach :papa: :papa: :papa:

: 28 sierpnia 2011, 18:42
autor: Mosorczyk
Iwon pisze:Synku bardzo żałuję , że tego Chłopka nie dane nam było szafnąć razem
Ja również, ale jest przecież jeszcze okazja we wrześniu. Mój "Tripple Attack" był dosłownie zorganizowany z dnia na dzień - tak "na szybciora" :).

Rysy.

: 28 sierpnia 2011, 21:06
autor: Anonymous
Iwonko, wiesz, ze ja juz bylam na Rysach, ale za 3 tygodnie powtarzam trasę. Emeryci juz smarują nogi psim sadłem, przylepiają plastry na krzyże, a ja chcę zrealizowac swoje marzenie, pamietasz??? W sukni balowej na Rysach! Trzymaj kciuki.

: 28 sierpnia 2011, 21:10
autor: Iwon
Mirka pisze:Trzymaj kciuki.
Trzymam , trzymam :)
Za trzy tygodnie to i ja mam nadzieję , że będę już po realizacji mojego marzenia :>

: 28 sierpnia 2011, 22:08
autor: HalinkaŚ
Iwon pisze:Za trzy tygodnie to i ja mam nadzieję , że będę już po realizacji mojego marzenia :>
Iwon, no ja myślę, że i Ty z nami to marzenie spełnisz.