Tatry 8.8-11.8.2010

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Tatry 8.8-11.8.2010

Post autor: Anonymous » 19 sierpnia 2010, 2:20

Po powrocie z nad morza, dzień odpoczynku i szybka decyzja. Wyjazd w Tatry, solo. Rodzinny obowiązek spełniony. Można spokojnie oddać sie rozkoszy na szlakach.
Wyjazd 8 sierpnia o 3 rano ze Swarzędza. Pobijając rekord, do Zakopanego docieram po 6 godz. Okupując to mandatem w Dąbrowie Górniczej.

Szybkie rozpakowanie i na Busa. Liczyłem na dojazd do Zazadni i dalej Rusinowa, Gęsia Szyja i zejście do Jaszczurówki. Jednak brak transportu w tym kierunku spowodował, że wylądowałem w Cyrhli. Wyruszając stamtąd przeszedłem przez Kopieniec Wielki i Nosal do ronda kuźnickiego.
Szlak przyjemny w sam raz na rozgrzewkę po długiej podróży
http://picasaweb.google.com/11249874916 ... ielkiNosal#
Dzień drugi:
Dolina Strążyska-Giewont-Kopa Kondracka- Hala Kondratowa- Kalatówki.
Pobudka o 5. Śniadanie i w drogę. Dochodząc do drogi pod reglami, przeżywam chwilę grozy. Gdy skracając sobie drogę przez łąkę z wypasem owiec. W moim kierunku ruszyły 3 owczarki podhalańskie z zębami na wierzchu(A ja myślałem, że to miłe pieski :D) Interwencja zerwanego ze snu bacy mnie uratowała.
Opłaca sie wcześnie wstać. Kasa w Strążyskiej zamknięta, Brak ludzi na szlaku. A na Giewoncie będąc po 9 zastałem 5 osób. Za to schodząc z przełęczy pod Kopą Kondracką. Tłumy z Hali Kondratowej pięły sie w strone dwóch przełęczy. Wsiadając w Kuźnicach do busa. Rozpętała się kilku godzinna ulewa z burzą.
http://picasaweb.google.com/11249874916 ... tKopaKondr#
Dzień trzeci:
Palenica- M oko- Szpiglasowy Wierch- Dolina Roztoki- Palenica
Po godz 7 startuję z Palenicy. Ok. 100m przed schroniskiem w Mok-u. Trafiłem na spacerującego sobie pokaźnego jelenia, który był nie lada atrakcją dla turystów. W planach był szpiglasowy z zahaczeniem o Wrota Chałubińskiego. Jednak przez coraz bardziej obtarta piętę, zacząłęm myśleć o przejściu przez Świstówkę do Dol 5 st. Jednak magia Szpiglasa okazała się silniejsza. Z wrót musiałem z wielkim bólem zrezygnować. Szkoda, bo noga ładnie podawała. Jednak pięta wyglądała coraz gorzej i od Siklawy szedłem praktycznie na palcach. O 15 melduję sie w Palenicy.
http://picasaweb.google.com/11249874916 ... sowyWierch#
Dzień czwarty:
Miał być Kościelec a było piwo na te ławeczce przed domem:
Obrazek
Widoki, może nie jak z Kościelca, ale też niezłe:
Obrazek
A wszystko przez to, że kupuje się buty na styk. Gdy większych nie ma. Mając nadzieję, że się rozejdą. Niestety moje za bardzo sie nie rozeszły i przez to zamiast wdrapywać sie na Kościelec zapijałem smutki na ławeczce. Dobrze, że chociaż ten Giewont na mnie spoglądał...
Powrót do domu w klapkach. O założeniu żadnych butów przez kilka dni nie ma mowy.
Kto odważny niech popatrzy:
Obrazek
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 19 sierpnia 2010, 9:28

Kilka dni i piękne widoki zrekompensują obtartą piętę. Do "wesela" się wygoi.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 sierpnia 2010, 10:48

rojekk pisze:Okupując to mandatem w Dąbrowie Górniczej.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 19 sierpnia 2010, 17:53

rojekk pisze:Okupując to mandatem w Dąbrowie Górniczej.
Mandat w moim rodzinnym mieście,przykra sprawa,ale przynajmniej w góry trafiłeś.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 sierpnia 2010, 21:53

rojekk pisze:Okupując to mandatem w Dąbrowie Górniczej.
Czyżby słynne 50tki na jedynce? :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 sierpnia 2010, 22:08

Tak 50-tki. Szczęśliwy minąłem pierwszy patrol i gaz. A na następnym skrzyżowaniu za kilkaset metrów...Znowu patrol :cry:
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Re: Tatry 8.8-11.8.2010

Post autor: Bodzio » 19 sierpnia 2010, 22:39

rojekk pisze: Kto odważny niech popatrzy:
Obrazek
widzę hardcore
moge pochwalic się swoim ;)
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
ODPOWIEDZ