14-15.02.2010r. - Zadni Granat, Pośredni Granat, Kościelec

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pati

14-15.02.2010r. - Zadni Granat, Pośredni Granat, Kościelec

Post autor: Pati » 16 lutego 2010, 15:59

Sobota - Wczesny dojazd, a w górach i tak zupa mleczna. Po zapadniach i torowaniu, robimy
odwrót do schronu. Humory jednak i tak dopisują: poruszamy się po grani piwa, spotkamy
znajomych - pozdrowienia dla Izy i Briana. A później dochodzi towarzystwo
Artura, który pykał fajkę....

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Niedziela - Śniegu w nocy dowaliło, ale i tak decydujemy się na wyjście. Od Koziej Dolinki
zero śladów na Zadni Granat. Wybieramy dojście na grań prawą stroną.

Obrazek

Obrazek

Tylko na chwilę pojawiają się widoki, podczas przejścia z Zadniego na Pośredni Granat. Z braku
czasu wracamy się tą samą drogą i rezygnujemy z przejścia na Skrajny.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Poniedziałek - Z nieba znowu leci biały puch, mrozik. Weryfikacja planów i idziemy na Kościelec.
W górę pniemy się dłużej, czasem po zasypanych płytach, pod śniegiem też miejscami sam lód. Ze szczytu
schodzimy po kilku minutach - zero widoków, tylko dupsko można sobie odmrozić.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na górze dalej wiało, dobrze, że myśmy cało zeszli...
Obrazek


Na koniec telemarki, wywrotki i odkopywanie auta ;) Dzięki Mario i Raf za wyjazd.
Obrazek

Reszta zdjęć:
http://picasaweb.google.pl/PartycjaS2/T ... 1415022010#
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 16 lutego 2010, 16:04

Pati super wyprawa. Fajnie, że przy takiej kiepskiej pogodzie chociaż tyle udało Wam się urobić. Gustowne okularki na pierwszej fotce :D A jak generalnie warunki? Dużo śniegu? Chociaż trochę związany? Bo patrząc po fotkach to jak pogoda się nie poprawi to za dużo za tydzień to nie urobimy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lutego 2010, 16:14

Patrycja Ciekawe po co Wam tyle szpeju było na Kościelcu?:) może nam aura pozwoli na więcej w tym tygodniu:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lutego 2010, 16:17

Super wyprawa! Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała. Ale fotki i tak fajne :) pozdrawiam.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lutego 2010, 16:23

:spoko: Rewelacja. Warunki trudne, pogoda nie dopisała ale na pewno warto było iść
Pati

Post autor: Pati » 16 lutego 2010, 16:25

Też się dziwię, że chociaż tam weszliśmy, mało kto wychodził wyżej w tych dniach, głównie kursy. Śniegu trochę napadało, a z soboty na niedzielę to zasypało nawet najbardziej wydeptaną drogę koło Murowańca. Raczej pomimo mrozu mało związany, choć warunki i tak jakoś się przeżyło, miejscami nogi ujeżdżały, a czasem dobrze trzymały.
Może Wam chociaż pogoda dopisze i trochę się to ustabilizuje, bo na razie to wygląda to nieciekawie i jak tak dalej będzie sypać to znów ogłoszą trójkę. Brian widział małą lawinkę, która zeszła ze źrebu Staniszewskiego.
tom-pi4 pisze:Gustowne okularki na pierwszej fotce
Tak, to mój nowy image po ubiegłym ;)
Obrazek
Cowboy pisze:Ciekawe po co Wam tyle szpeju
To było na zasadzie - przydał się wczoraj, aaa to dawaj lepiej brać i tachać niż potem płakać ;-) No i chcieliśmy urobić coś więcej, tyle, że pogoda była do d... i za bardzo się nie dało. Ale faktycznie po tych płytach cośmy się wrąbali to się przydał.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lutego 2010, 16:33

No milutko :) U Was przynajmniej trochę niebieskiego było... i nie było to dno od wiadra :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lutego 2010, 17:28

Patrycja pisze:To było na zasadzie - przydał się wczoraj, aaa to dawaj lepiej brać i tachać niż potem płakać ;-)

a ktoś zastanawiał się czy brać kask przed wyprawą :kukacz:
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 16 lutego 2010, 18:09

Patrycja pisze:Humory jednak i tak dopisują: poruszamy się po grani piwa, spotkamy
znajomych - pozdrowienia dla Izy i Briana. A później dochodzi towarzystwo
Artura, który pykał fajkę....
Fajnie było wypić wspólne piwko.
Patrycja pisze:Po zapadniach i torowaniu, robimy
odwrót do schronu.
Wszyscy się naklneli.

Nowy image Patrycji Bezcenny.
Patrycja pisze:Śniegu w nocy dowaliło, ale i tak decydujemy się na wyjście. Od Koziej Dolinki
zero śladów na Zadni Granat.
Pati była tak zdeterminowana,że nikt za nią nadążyć pd górkę nie mógł.
Patrycja pisze:Z nieba znowu leci biały puch, mrozik. Weryfikacja planów i idziemy na Kościelec.
W górę pniemy się dłużej, czasem po zasypanych płytach, pod śniegiem też miejscami sam lód. Ze szczytu
schodzimy po kilku minutach - zero widoków, tylko dupsko można sobie odmrozić.
Ale było ciekawie:).I wreszcie wlazłem pełną zimą na kościelec.To było malutkie marzenie.
Patrycja pisze:Na koniec telemarki, wywrotki i odkopywanie auta
Było na co popatrzeć,w Kuźnicach nocą to niebezpiecznie jest.
Patrycja pisze:Dzięki Mario i Raf za wyjazd.
To ja dziękuje za fajną wycieczkę i zdjęcia.
tom-pi4 pisze:A jak generalnie warunki? Dużo śniegu? Chociaż trochę związany?
Potwierdzam, raczej słabo związany,a pod jego warstwą często lód.
Cowboy pisze:a ktoś zastanawiał się czy brać kask przed wyprawą :kukacz:
No tak przydał się było cieplej w głowę.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lutego 2010, 18:13

RafalS pisze:Było na co popatrzeć,w Kuźnicach nocą to niebezpiecznie jest.
co takiego niebezpiecznego jest ??? :kukacz: ja zamierzam tam po 24 iść na Halę więc warto się ubezpieczyć:)
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 16 lutego 2010, 18:18

Cowboy pisze:co takiego niebezpiecznego jest ??? :kukacz: ja zamierzam tam po 24 iść na Halę więc warto się ubezpieczyć:)
Po prostu ślisko :)
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8709
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 16 lutego 2010, 18:21

Macie zdrowie, gratulacje za tak fajne podejścia i fotki. Przynajmniej mogę pooglądać Tatry w zimie.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 16 lutego 2010, 19:36

Patrycja gratuluje, pogoda Wam nie dopisała ale jak jest fajna ekipa to pogoda schodzi na drugi plan, zresztą na fotach widać że nie było tak źle :)
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 16 lutego 2010, 20:38

Gratuluję wyprawy,najważniejsze to że mogliście spełnić marzenia.Fotki super,zazdroszczę Wam odwagi. :brawo: :brawo: :brawo:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Pati

Post autor: Pati » 16 lutego 2010, 20:49

RafalS pisze:Pati była tak zdeterminowana,że nikt za nią nadążyć pd górkę nie mógł.
A to jest jakaś fama, przecież wiadomo, że ja zawsze się wlekę za wszystkimi :)

Cowboy pisze:RafalS powiedział/-a:
Było na co popatrzeć,w Kuźnicach nocą to niebezpiecznie jest.

co takiego niebezpiecznego jest ???
Nawet nie wiesz ile pułapek zastawiono na nas na chodniku :-P Powodzenia Wam w wyjeździe za tydzień i drugiej ekipie za dwa :) I według powiedzenia, uważajcie, bo drogi dojściowe są najniebezpieczniejsze ;)
ODPOWIEDZ