A tego nie widziałemJa dobiłem jeszcze dwie szable ponad progiem.
Krótka opowieść o Królu, Karczmarzu i żelaznej psychice.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Z technicznego punktu widzenia: zdecydowanie próg w Karczmarzu. To niby II w skale, ale przy zalodzeniu był całkiem interesujący. Jacek nawet przeczytał, że jest za IV, choć to chyba mocno zawyżone.RafalS pisze:Które fragmenty najtrudniejsze?
Parę siniaków jeszcze nikomu nie zaszkodziło, człowiek potem czuje ból istnienia, ale jednak - istnieniaRafalS pisze:Moolik dobrze,żeś cała.
No Moliczku to jest jedno z moich marzeń, by zimą dostać się na tą górkę. Niezwykłe jest to że praktycznie przed każdą górą niezależnie od wysokości czujecie w pewnym stopniu respekt jak i szacunek. Najważniejsze w tym wszystkim jest fakt że nikt Was nie prowadzi na własnej uwięzi (i z pewnością wiesz o czym piszę) Gratuluję
Dokładnie Zimą pojawią się problemy z przecieraniem śniegu po... szyję od samej Poljanki, z przekraczaniem lawiniastych pól śnieżnych na trawersie. W Karczmarzu, próg będzie niższy, ale za to wszystko będzie lecieć Jednym słowem, wczłapanieMcGregor pisze: No fakt ja pisze o zimowym a to było wejście jesienne
No to jest fakt, dlatego kiedyś bym chciał się wybrać w te rejony z bardziej doświadczoną grupą, by nie wdepnąć po szyję w śnieguigi pisze:Dokładnie Zimą pojawią się problemy z przecieraniem śniegu po... szyję od samej Poljanki, z przekraczaniem lawiniastych pól śnieżnych na trawersie. W Karczmarzu, próg będzie niższy, ale za to wszystko będzie lecieć Jednym słowem, wczłapanie
Generalnie, próg jest za II jeśli pokonywać go, jak Paryski przykazał, z lewej strony. Trasa z prawej strony jest wyceniona na III-IV, wg summitposta. Prawda taka, że na wycenę głównie może wpływać fakt kiepskiej asekuracji i niekorzystnego uwarstwienia skał.Mooliczek pisze:To niby II w skale, ale przy zalodzeniu był całkiem interesujący. Jacek nawet przeczytał, że jest za IV, choć to chyba mocno zawyżone.
Czy tyle było? Nie wiem, wątpie.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Zastanawia mnie jednak, co napisałeś a propos drugiego stanu, kostki w progu - że "niezła". Jak tam podeszłam, to dostałam wyraźny komunikat od Radka, żebym założyła gdzie indziej coś innego, bo to wisi na słowo honoru. I faktycznie, cały ten bloczek skalny się ruszał. Jakby pociągnąć, to ino rozjck pisze:Czy tyle było? Nie wiem, wątpie.