Małopolskie Rozpoczęcie Sezonu Turystycznego - Stare Wierchy

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pete

Małopolskie Rozpoczęcie Sezonu Turystycznego - Stare Wierchy

Post autor: Pete » 24 kwietnia 2007, 10:27

Wstaliśmy o 6:00 rano. I znowu spóźnienie :(. Mamy iść na Stare Wierchy z Ponic koło Rdzawki przez Maciejową. Wyjeżdżamy około 7:00. Jedziemy w stronę „zakopianki” mijając oczywiście Beskid Mały – z Leskowcem oraz Beskid Średni – m.in. z Jaroszowicką Górą na czele. Za Makowem Podhalańskim naturalnie pojawia się Babia Góra, dominując nad innymi beskidzkimi szczytami. Ukazały się również piękne, ośnieżone Tatry. Około 8:30 wjeżdżamy na „zakopiankę” z prawie pustym bakiem, szukając stacji benzynowej (pech chciał, ze w naszych stronach była po 4.17 a tam po 4.39, więc mijaliśmy poszczególne stacje, szukając tańszej. Podczas tej samochodowej trasy zdarzyło się wiele przypadków, które miały ze sobą dobre dla nas skutki. Był z zakopianki zjazd na Rabkę, mieliśmy na niego zjechać, żeby później dojechać do Rdzawki, lecz za późno zareagowaliśmy i nie zdążyliśmy. Stanęliśmy przy kościółku w Piątkowej, by zrobić parę fotek babiej i obejrzeć szlaki, bo stamtąd właściwie zaczynał się nas szlak, który w późniejszej fazie przechodzi przez Ponice. Na Stare Wierchy były stamtąd 4 h. Jedziemy dalej... W baku już były nikłe ilości benzyny. I jest znak: stacja benzynowa - 3 km. Wiedziałem o tej stacji z mapy, że idzie tam niebieski szlak na Stare Wierchy: 1 h i 45 min. Na stacji było pełno ludzi i kilka autobusów. Wszyscy idą w kierunku szlaku. To stąd pójdziemy !!! Nie będziemy się tłuc po żadnych Ponicach, gdzie nie wiadomo w którym miejscu jest zjazd. Wyruszyliśmy na szlak za tłumami ludzi, przeważnie emerytów :D, wymijając ich po kolei. Po chwili wchodzimy na widokową polanę, gdzie naszym oczom ukazał się piękny widok Tatr oraz Babiej. Trzeba strzelić trochę fotek. Na szlaku były jeszcze chyba 3 takie polany. Przez cały szlak wyprzedziliśmy całą jak się okazało krakowską grupę. Już przed samymi Starymi Wierchami jest fajna polanka z krokusami – tu również trzeba zrobić zdjęcia. Podchodzimy do punktu PTTKowskiego, gdzie kupujemy pamiątkową plakietkę i dostajemy różne inne foldery – nie foldery. Na Starych Wierchach na razie było mało ludzi, ale przecież zaraz przyjdzie bardzo liczna krakowska grupa. Wchodzimy do schroniska. Wtedy jeszcze były pustki. Herbata z cytryną. Siadamy na ławeczce na zewnątrz i podziwiamy Tatry razem z Babią. Zaczyna trochę wiać. Na Stare Wierchy przychodzi co raz więcej ludzi. Na ławkę przysiadają nam się panie z Nowego Sącza, które pozdrawiam. Przez godzinę przysłuchiwaliśmy się ich rozmowom. To o pogodzie, to narzekania jednej, że druga nie dała jej odbitek zdjęcia :( Nie wiem czemu, ale bardzo lubię się przysłuchiwać w górach rozmowom :D. Już za niedługo na Stare przyszły szkoły i inne liczne grupy. Nawet jedna bryczka. O 12:00 zaczynała się msza w urokliwej malutkiej kapliczce. Podeszliśmy bliżej, z resztą panie, które siedziały z nami na ławce też. Po mszy było uroczyste Rozpoczęcie Sezonu Turystycznego: przemówienia marszałka małopolskiego, dyrektora GPN, przewodniczących kół PTTK. Dowiedzieliśmy się o fajnych imprezach organizowanych przez krakowski PTTK – „Rajd na Raty”. W ciągu całego 2007 będzie odbywało się 7 tras górskich organizowanych przez krakowski PTTK. Trzeba być przynajmniej na 4. Tam była pierwsza. Na Starych była bardzo miła atmosfera, rozpoczął się konkurs wiedzy krajoznawczej, ale musieliśmy się udać na Maciejową, bo plany przez zmianę szlaku na ten ze stacji benzynowej trochę się zmieniły. Szlak na Maciejową zleciał bardzo przyjemnie, choć ciągnęły tam tłumy ze Starych Wierchów. Na Maciejowej pełno ludzi, lecz dostaliśmy się do bacówki :P. Zamówiliśmy bigos – pychotka. Chociaż jak się dowiedziałem później, na Maciejowej około godziny 18:00 była już tylko kawa i herbata :D. Następnie posiedzieliśmy trochę przed bacówką i obserwowaliśmy przez lornetki Tatry. Musieliśmy iść w dalszą drogę – z powrotem na Stare Wierchy. Po drodze mijamy jeszcze wielu ludzi, idących w przeciwnym kierunku. Niektórzy myśleli, że jeszcze nie byliśmy dziś na Starych Wierchach i mówią „tak późno, przecież tam już się wszystko skończyło...” :D. Na Starych dem – jak to po wielkiej imprezie. A jak to po imprezie musi być – parę osób przesadziło z piwem i chodziło już prawie na czworakach, wołając „Moje Tatry, Tatry są całe moje...” :D. Ale tak też bywa...
Posiedzieliśmy sobie jeszcze chwilę na Starych i poszliśmy dalej – do stacji benzynowej, gdzie jest nasz samochód. Tatry widać teraz zdecydowanie lepiej niż rano i oczywiście po drodze na polanach robię parę fotek. Turystów prawie żadnych, jedynie po drodze mijamy kogo ? Tak tak – panią, która trochę przesadziła z piwem :). Kiedy szliśmy rano to na drodze i to na sporej już wysokości stał maluch – bez drzwi, wyglądał choćby stał tu już przynajmniej miesiąc. Idąc z powrotem malucha już na tym miejscu nie było, a był przesunięty. Dziwne :D. Już prawie pod koniec drogi mijamy dwóch chłopców, niosących benzynę. Okazało się, że ten maluch był ich i jeździli ostatniego dnia tam po nocy i sami go przepchnęli niżej, lecz nie chcieli nam odpowiedzieć dlaczego nie ma w nim drzwi. Bardzo ciekawe jak oni nim tak wysoko wjechali :D. Docieramy na stację benzynową. I co się okazało ? Gdybyśmy na nią nie skręcili, to wyjechalibyśmy chyba w Nowym Targu, bo zjazd na Rdzawkę był właśnie od tej stacji, taki niepozorny. Jak dobrze się złożyło, że skręciliśmy na tę stację...
W drodze powrotnej towarzyszyła nam Babia i przez chwilę jeszcze Tatry. Zrobiłem parę fotek Luboniowi Wielkiemu i gościom latającym na lotni nad „zakopianką” oraz ostatnie Babiej.
Trzeba powiedzieć, że wyjazd był udany i Sezon Turystyczny w Małopolsce jest już otwarty!
Fotki dodam kiedy indziej, jak będę miał sprawnego neta :)
MałaBee

Post autor: MałaBee » 24 kwietnia 2007, 18:06

No nareszcie piękna i dłuuuuuuuga relacja. Podoba mi się Twoja wycieczka i relacja z niej!!! :D Jak zawsze fajne masz wyprawy i chyba Admin sobie zapożyczy tą relację do serwisu tak mmi się coś wydaje :D. Daj fotki to tylko polepszysz tą relację bo jest naprawdę świetna!!!! Gratuluję Ci tego wypadu i pięknego otwarcia sezonu. Zatem Pete nam otworzył i przetarł szlaki naszemu Klubowi. Ludzie ja chcę w góry!!! :D :D :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 kwietnia 2007, 19:36

Fajna wyprawa Pete. Kawał świata zwiedziłeś jak już zapomnieliście skręcić na Rabkę. A ładnie wyglądała Babia Góra z Piątkowej??
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 kwietnia 2007, 19:38

a z tymi rozmowami babskimi to się ich jeszcze nasłuchasz w górach bardzo dużo :D
Pete

Post autor: Pete » 24 kwietnia 2007, 19:48

Babia Góra bardzo ładnie wyglądała z Piątkowej, tak jak z każdego innego miejsca. Wyglądała jak co najmniej Kilimandżaro albo wulkan Fudżi :D Z tej strony podoba mi się najbardziej. A baby jak to baby... :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 kwietnia 2007, 6:04

Pete pisze:Babia Góra bardzo ładnie wyglądała z Piątkowej, tak jak z każdego innego miejsca. Wyglądała jak co najmniej Kilimandżaro albo wulkan Fudżi :D Z tej strony podoba mi się najbardziej. A baby jak to baby... :D
no to nasi będą mieli co oglądąć. No miód!!!
Sara

Post autor: Sara » 25 kwietnia 2007, 7:34

Pete pisze:Babia Góra bardzo ładnie wyglądała z Piątkowej, tak jak z każdego innego miejsca. Wyglądała jak co najmniej Kilimandżaro albo wulkan Fudżi :D Z tej strony podoba mi się najbardziej. A baby jak to baby... :D
Czekam na Twoje fotki bo piękna BG słowami nie da się opisać :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 kwietnia 2007, 8:05

Pete pisze:Babia Góra bardzo ładnie wyglądała z Piątkowej, tak jak z każdego innego miejsca. Wyglądała jak co najmniej Kilimandżaro albo wulkan Fudżi :D Z tej strony podoba mi się najbardziej. A baby jak to baby... :D
a ja zawsze słucham chłopskich rozmówek :). Zawsze dowiem się coś dodatkowego o górach i szlakach. Czasem warto zatrzymać się przy schronisku i do nich dołączyć :wink:. ps. fajna wyprawa i opis Pete!!!!
Pete

Zdjęcia

Post autor: Pete » 25 kwietnia 2007, 11:47

Oto obiecane fotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 kwietnia 2007, 12:07

yyyy tylko jedna :P????? Ale jak zawsze cudowna!!!!!!
Pete

Post autor: Pete » 25 kwietnia 2007, 12:11

Belissima - eksperymentowałem z fotkami :P i wyskoczyła jedna Babia :), ale już są.
MałaBee

Post autor: MałaBee » 25 kwietnia 2007, 17:36

Pete ta Twoja wyprawa przypomina mi trochę nasze Polskie Alpy i Kilimandżaro. Ale pięknie tam miałeś!!!! Wiosenka na dole a zima u góry. Wiesz ja tęsknię za tymi widokami!!!!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 kwietnia 2007, 17:40

:shock: :shock: :shock: ale te Tatry wyglądają. Ja nie mogę ale fajowo!!!!!! Pete gratulacje tego wypadu aż miałeś z czego walnąć sobie takiego piknego avatara!!! GRATULACJE!!!!!
Dilivio

Post autor: Dilivio » 25 kwietnia 2007, 18:24

Pete ja powiem tylko trzy słowa: PIEKNIE OTWARŁEŚ SEZON!!!!!!!
Pete

Post autor: Pete » 25 kwietnia 2007, 18:36

Ten avatar to z innej wyprawy - przedsylwestrowej w Beskid Śląski :), z której fotki postaram się za niedługo dodać :)
ODPOWIEDZ