28.09 2009 Rysy - wyżej w Polsce usiąść się nie da :)
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
28.09 2009 Rysy - wyżej w Polsce usiąść się nie da :)
Najpierw tytułowe zdjęcie:
Z „poważniejszych” wakacyjnych taterskich wędrówek pozostała mi jeszcze jedna – na Rysy.
Kiedyś myślałam, że Tatry to góry nie dla mnie – za trudne, niebezpieczne i w ogóle
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i po latach wędrówek głównie bieszczadzkich podjęłam nieśmiałe próby taterskie – zrazu w dolinkach, potem na łagodnych ceprostradach, a w końcu wylądowałam na Rysach
Wybrałam wersję light, czyli wejście od strony słowackiej. Słyszałam, że łatwe, ale długie – potwierdzam – choć to oczywiste dla większości z Was, jak mniemam! Miałam trochę obaw, czy podołam kondycyjnie, ale okazało się, że przy zejściu zostało mi jeszcze tyle pary , że na luziku dołożyliśmy sobie obejście Popradzkiego Stawu i odwiedziny na Symbolicznym Cmentarzu w pobliżu.
Data – 28.09 2009
Ekipa: JolaR, ihas, siwus202 i Andrzej.
W powrotnej drodze miłe spotkanie i pogawędka z forumowiczami tatromaniakiem13, tess, Mirką i Patrycją, którzy podążali na szczyt! Pozdrawiam serdecznie
Reszta zdjęć http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rysy28082009#
Widok z przybytku powyżej
Spotkanie forumowiczów
Dokładnie tam byliśmy!
I jeszcze linki do kilku panoram
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 2811525826
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 8118781970
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 6933996546
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 0943026690
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 6483388082
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 0859647794
Z „poważniejszych” wakacyjnych taterskich wędrówek pozostała mi jeszcze jedna – na Rysy.
Kiedyś myślałam, że Tatry to góry nie dla mnie – za trudne, niebezpieczne i w ogóle
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i po latach wędrówek głównie bieszczadzkich podjęłam nieśmiałe próby taterskie – zrazu w dolinkach, potem na łagodnych ceprostradach, a w końcu wylądowałam na Rysach
Wybrałam wersję light, czyli wejście od strony słowackiej. Słyszałam, że łatwe, ale długie – potwierdzam – choć to oczywiste dla większości z Was, jak mniemam! Miałam trochę obaw, czy podołam kondycyjnie, ale okazało się, że przy zejściu zostało mi jeszcze tyle pary , że na luziku dołożyliśmy sobie obejście Popradzkiego Stawu i odwiedziny na Symbolicznym Cmentarzu w pobliżu.
Data – 28.09 2009
Ekipa: JolaR, ihas, siwus202 i Andrzej.
W powrotnej drodze miłe spotkanie i pogawędka z forumowiczami tatromaniakiem13, tess, Mirką i Patrycją, którzy podążali na szczyt! Pozdrawiam serdecznie
Reszta zdjęć http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rysy28082009#
Widok z przybytku powyżej
Spotkanie forumowiczów
Dokładnie tam byliśmy!
I jeszcze linki do kilku panoram
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 2811525826
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 8118781970
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 6933996546
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 0943026690
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 6483388082
http://picasaweb.google.com/jolaryd/Rys ... 0859647794
Ostatnio zmieniony 15 czerwca 2013, 12:40 przez Dżola Ry, łącznie zmieniany 2 razy.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
i silną wolę by tego browara nie wychlaćPartycja pisze:Jezu jak ja współczuję tym Słowakom, co to noszą takie ciężary. Do tego to trzeba mieć niezłe powołanie.
_________________
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler