19-20 III czyli moje łojenie po pas w śniegu.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
19-20 III czyli moje łojenie po pas w śniegu.
Jak już zapodawałem, mam urlop do 22 marca.Miałem zamiar przejść trasą;Salmopol-Trzy Kopce Wiślane-Wisła.Miałem zanocować w Telesforówce.Jak to bywa, turysta planuje a zima te plany koryguje. Po wizycie w Wiślańskim PTTK i rozmowie telefonicznej z panem Teleszyńskim (właścicielem schroniska) dałem sobie na luz i zmodyfikowałem plany.Zanocowałem w Wiśle.Moja trasa ;Ustroń Polana-Czantoria-hata pod Czantorią-Czantoria-Bacówka Światowid (nie wchodziłem, ceny zabójcze)-Przełęcz Beskidek-Jawornik.Po wjeździe kolejką na Stokłosicę wyrwałem na szczyt pełen entuzjazmu.Zastanowiłem się czy warto ubrać stuptuty.Po przejściu kilkuset metrów stuptuty znalazły się tam gdzie być powinny.Kątem oka widzę dwóch turystów korzystających z moich trudów.Dochodząc do wieży coraz bardziej zapadam się w śnieg.Dojście do wieży dało mi przedsmak tego co mnie czeka.Usiłuję przypomieć sobie jak uzbroić foto-czas w aparacie, ale nić z tego.Walę więc na czeską stronę myśląc o Radegaście z pianką.W chacie spotykam tych którzy korzystali z moich trudów.Okazali się turystami z Gdyni.Widząc że z barmanką rozmawiam po czesku,szybko wyprowadzam ich z błędu (pewnie myśleli że jestem czechem).Rozmawiamy, pijemy napój czeskich turystów i po chwili wracam na szlak.Mimo ostrzeżeń owych turystów, którzy dzień wcześniej przetarli ten szlak i o ilości śniegu(ach ta moja rogata dusza) walę na przełęcz Beskidek.Idąc,a raczej zapadając się co 3 kroki mijam bacówkę Światowid.Wreszcie jest szlak przetarty, a raczej przejeżdżony.Pod bacówką stoi Matiz.Ciekawe kiedy tu wjechał?No i sprint do Jawornika i za 10 min, mam autobus do Wisły.Wpadam do baru Na Harpuciu ,łykam kawę i idę do pensjonatu.Po drodze wzbudzam małe zainteresowanie mając stuptuty na nogach.Kąpiel w pensjonacie,wychodzę na spacer( w podtekściu smak na przysmak Moczygęby).Wchodzędo karcmy i spotykam znajomych i innego forum.Resztę tego przemilczmy.Nie nadaje się dopublikacji.Summa sumarum? Warto było.A to moje fotki.
- Norbert124
- Członek Klubu
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 21:58
I skusiłeś tymi zdjeciami i dzieki za to.. dzisiaj tam się wybrałam i chociaż jeszcze nogi bolą to już myślę o przyszłej niedzieli.Też nie spotkałyśmy wielu piechurów..dwie młode pary-na śniegu pozostały serduszka:) fajnego turystę z Raciborza i przy wieży widokowej kuracjusza z Ustronia w drodze na Małą już nikogo.
Góry zimą są nieziemskie,boskie-brak słów.
Góry zimą są nieziemskie,boskie-brak słów.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
pisałam na gg ale może nie doszło..marzy mi się parodniowa eskapada ale moja współtowarzyszka preferuje wypady jednodniowe.Będę sledzic temat i dam znać co i jak!mirek pisze:Otylia , a co powiesz na nocleg na Trzech Kopcach w Telesforówce w kwietniu?Będzie nas tam kilka osób.Otylia pisze:Mirku,zdjęcia super!Jak tam jest teraz pięknie!