9.07.2008 Okolice Doliny Kościeliskiej

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pete

9.07.2008 Okolice Doliny Kościeliskiej

Post autor: Pete » 11 lipca 2008, 20:49

Tatry - Dzień II

Tego dnia postanowiliśmy zrobić taką lajtową trasę. W prognozie pogody mówiono, żeby najlepiej nie wychodzić z domu, bo ma cały dzień lać. Nocleg udało nam się znaleźć na Krzeptówkach, skąd rzut beretem do Doliny Małej Łąki i Doliny Kościeliskiej. Przeszliśmy więc Ścieżką pod Reglami na Gronik. Tam zdecydowaliśmy się podejść na Miętusi Przysłop. Znaliśmy już to miejsce, bo przechodziliśmy tam 5 lat temu podczas wyczieczki na Czerwone Wierchy. Na Miętusi Przysłop wychodziliśmy z rodziną, która miała w planach tego dnia właśnie Czerwone Wierchy razem z Giewontem. My natomiast zeszliśmy do Doliny Kościeliskiej Ścieżką nad Reglami. W końcowym odcinku omijamy polanę, na której wypasają się owce i rozwrzeszczanego bacę :D. Docieramy do Doliny Kościeliskiej. Kończy się to co dobre. Kolonie, dzikie tłumy i kto wie co jeszcze. Spada pierwszy deszcz. Chwila przerwy w "Ornaku" i udajemy się do Wąwozu Kraków. Mimo tego, że jest krótki to robi oszałamiające wrażenie. Docieramy do Smoczej Jamy i plułem sobie w twarz, że nie wziąłem do plecaka czołówki. Lecz na szczęście do wylotu jaskini dotarła para z czołówkami, która oświetlała nam drogę. W jaskini bardzo ślisko. Pokonujemy ten krótki podziemny odcinek i idziemy na Halę Pisaną, by przejść do rozpoczęcia szlaku na Halę Stoły. Stoją tam najpiękniejsze i najlepiej zachowane szałasy w Tatrach. Już prawie u celu dopada nas ogromna ulewa. Wchodzimy na halę i znajdujemy schronienie w jednym z trzech szałasów. Tam spotykamy dwie rodziny, które również czekały aż przestanie lać. Rozmawiały między sobą o górskich przygodach i planach. Deszcz za chwilę ustał i w szałasie zostaliśmy sami, podziwiając panoramę Czerwonych Wierchów i Giewontu. Kiedy "napaśliśmy oczy" widokami zeszliśmy do Doliny Kościeliskiej i udaliśmy się do Kir.

Fotki: http://picasaweb.google.pl/Piotrek.Pete ... Cieliskiej

Relację z III dnia postaram się zamieścić za tydzień, bo wyjeżdżam. ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 22:26

Echhh pozazdrościc wyjazdu...Bardzo podoba mi się zdjęcie Giewontu. widac jak jest potężny
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2008, 9:27

Ach te widoki,Ja z miesiąc temu miałem samą mgłę.Gratuluję wycieczki
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2008, 21:05

Super,gratuluję.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 lipca 2008, 14:19

Gratuluję udanej wycieczki!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 lipca 2008, 14:35

Pete: widzę, że mimo pogody wyprawa udana. Widziałem na kamerkach, jakie były chmury, ale najważniejsze, że nie zasłaniały widoków. Ładnie prezentuje się Kominiarski Wierch w tych chmurach. Podoba mi się to, co jest na tych zdjęciach, tym bardziej, że jeszcze tam nie byłem.

Johny pisze:Bardzo podoba mi się zdjęcie Giewontu
Pewnie się czepiam, ale tylko od strony Zakopanego Giewont wygląda jak Giewont, lecz z każdej strony potężnie jak piszesz.
ODPOWIEDZ