8.07.2008 Starorobociański Wierch

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pete

8.07.2008 Starorobociański Wierch

Post autor: Pete » 11 lipca 2008, 20:03

Tatry - Dzień I

Dolina Chochołowska - Trzydniowiański Wierch - Kończysty Wierch - Starorobociański Wierch - Zadni Ornak - Ornak - Iwianiacka Przełęcz - Dolina Chochołowska

Do wylotu Doliny Chochołowskiej docieramy ok. godz. 8.00. To tu rozpoczyna się nasza tegoroczna wyprawa w Tatry. W planach Starorobociański Wierch. Żeby skrócić trochę drogi wsiadamy do kolejki "Rakoń", aby dotrzeć do Polany Huciska i ominąć monotonny szlak wzdłuż Chochołowskiego Potoku. Gdy kolejka kończy swą trasę ruszamy pieszo ku czerwonemu szlaku prowadzącemu na Trzydniowiański Wierch. Już na początku mija nas ogromne stado owiec oczywiście z bacą na czele. W samej Dolinie Chochołowskiej pustki. Wchodząc na szlak czerwony mijamy trzech leśników poprawiających drewniane "schody" prowwadzące na szczyt. Widoczność wspaniała. Dumnie prezentują się Kominiarski Wierch, Ornak i czekający nas Starorobociański Wierch. Szlakiem idziemy w 7 osób. Oprócz nas idą jeszcze 2 dziewczyny, ojciec z synem i chłopak, który może tu zawita (do Starorobociańskiego Wierchu nie spotykamy nikogo poza dwoma Słowaczkami). Potęga szczytów robi wrażenie zwłaszcza, gdy nie ma nikogo dookoła i szlaki są puste. Na Trzydniowiańskim krótka przerwa i atakujemy Kończysty, skąd podziwiamy Raczkowe Plesa. Szybko podchodzimy na Starorobociański Wierch - przyznam szczerze, że spodziewaliśmy się ostrzejszego podejścia. Na Starorobociańskim idealna panorama m.in. Bystrej, Błyszcza i Kamienistej. Na początku planowaliśmy schodzić Doliną Starej Roboty, ale po ustaleniach z pozostałą trójką stanęło na zejściu przez Ornak i Iwaniacką Przełęcz (dziewczyny pozostały w tyle). Gdy wchodzi kilku ludzi na szczyt, który był tylko dla nas postanawiamy schodzić - mijamy Siwą Przełęcz i robimy przerwę na Zadnim Ornaku wśród ogromnego rumowiska skalnego przypominającego Diablak. Potem już tylko Ornak właściwy i zejście do Iwaniackiej Przełęczy. Nasi towarzysze wyprawy udali się do Doliny Kościeliskiej, a my do Chochołowskiej. Spieszyliśmy się, bo trzeba było znaleźć nocleg. Na Polanie Huciska czekaliśmy sporo na kolejkę. I tak skończyła się wycieczka w pierwszym dniu. Wrażenia niesamowite. Trasa widokowa i przede wszystkim pusta. Polecam każdemu, kto chce zaznać ciszy w Tatrach. :)

Fotki: http://picasaweb.google.pl/Piotrek.Pete ... aSkiWierch
Ostatnio zmieniony 21 lipca 2008, 13:22 przez Pete, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 11 lipca 2008, 20:17

Pete gratuluję wyprawy i zdjęć :brawo: :brawo: :brawo:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 20:36

Pete.....super fotki....aż dziw że na takiej trasie, w taką pogodę tak cicho i pusto....gratuluje wycieczki.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 20:39

Pete bardzo fajne zdjęcia, pogoda dopisała, czyli plan zrealizowany.
:hura:
Gratuluję.
Pozdrawiam
savrad

Post autor: savrad » 11 lipca 2008, 22:05

Pete  Foty jak zawsze świetne, no i normalnie ci zazdroszczę takich wędrówek :jupi:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2008, 0:57

Pięknie tam i zielono.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2008, 8:30

Śliczne fotki :)
Zazdroszczę, ale widzę już jeden z celów mojego kolejnego wyjazdu :)

Takie pytanie - ile czas Wam zajęła mniej więcej tak trasa?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2008, 9:23

Rewelacyjne fotki,wycieczka się udała tylko Pogratulować
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 12 lipca 2008, 9:28

Ale pięknie tam.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2008, 21:02

Super sprawa. Gratuluję udanej wyprawy :spoko:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2008, 22:01

We wtorek i środe chodziłam tymi samymi górkami :) z tym ze nie miałam tak pięknej pogody,we środe Starorobociański przywitał mnie o 11:30 gestymi chmurami,niestety nie mam aparatu,tak ze powspominam ogladajac Twoje piękne zdjęcia..nie moge oczu oderwac..znów chce tam być
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 lipca 2008, 1:25

Pete pisze:Szybko podchodzimy na Starorobociański Wierch - przyznam szczerze, że spodziewaliśmy się ostrzejszego podejścia.
Od strony Ornaku podejście jest dużo bardziej strome. Zdjęcia super !
Agata

Post autor: Agata » 13 lipca 2008, 13:45

Gratuluję wyprawy i pięknych zdjęć! Super, że pogoda dopisała. Co za widoki :>
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 lipca 2008, 14:20

Gratuluję udanej wycieczki!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 lipca 2008, 14:38

Zazdroszczę Ci, Pete przede wszystkim tej ciszy.
ODPOWIEDZ