Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 17 lipca 2008, 8:42
Dariusz Meiser pisze:O żesz Jożin
fajnie
Mosorczyk pisze:Dzisiejsze chmury burzowe i mały off-road
No, nieżle popadało
Mosorczyk pisze:Tutaj ruch jest dla nich obcą rzeczą.
I dlatego są [otem tak otyli :> Nie dziwi mnie to i naprawdę chyba bym się nie zamieniła.
-
Mirek
Post
autor: Mirek » 17 lipca 2008, 8:48
Mosorczyk, teraz wszystko rozumiem,faktem jest że Oni o Nas i my o Nich niewiele wiemy
.A cykadełka superaśne
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 17 lipca 2008, 14:41
Jaki macie silnik w tym chevrolecie?
Podoba mi się to autko...
-
janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Post
autor: janek.n.p.m » 17 lipca 2008, 18:55
Jaki macie silnik w tym chevrolecie?
pewnie nie wielki jakieś 5l
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
-
Mirek
Post
autor: Mirek » 19 lipca 2008, 10:23
Mosorczyk czy ty się szkolisz czy zwiedzasz? ,a szczerze mówiąc super zdjęcia i ciekawy kraj ta Hameryka
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 19 lipca 2008, 11:55
No coraz ciekawiej,część praktyczna szkolenia to chyba jest
-
janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Post
autor: janek.n.p.m » 19 lipca 2008, 12:16
cholera tym liściem można byłoby się powycierać
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 19 lipca 2008, 20:52
Mosorczyk pisze:
Pracę mam w godzinach 6.00 - 14.30 więc po pracy mogę się wybyć gdzie tylko chcę
więc korzystam.
Szczerze powiem że wreszcie złojiłeś pierwszą góreczkę a tym bardziej szlak. Pozdrawiam
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 19 lipca 2008, 21:38
janek.n.p.m pisze:cholera tym liściem można byłoby się powycierać
Na pewno można by było wytrzeć się...
, całe ciało
.
-
tknp
- Członek Klubu
- Posty: 471
- Rejestracja: 20 października 2007, 22:36
Post
autor: tknp » 19 lipca 2008, 22:11
a ile można by nagotować np. zupy szczawiowej z jednego liścia
jestem strażnikiem snów, błękitnego nieba i bezkresnej przestrzeni , słucham wiatru i odgłosów jesiennego deszczu (tknp),,
-
aknoimak
Post
autor: aknoimak » 20 lipca 2008, 9:18
Przyjemnie mi się czytało twoją relację z Ameryki Mosorczyk. Dziwny ten kraj i czuję że nie chciałbym tam mieszkać.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 20 lipca 2008, 11:16
Mosorczyk pisze:McGregor dzisiaj byliśmy w górach o nazwie... McGregor! Relacja będzie obowiązkowo! Masz swoje pasmo w Ameryce i to bardzo ładne.
Przeczytana...nazwisko bardzo znane, gdyż w dawnych czasach, wielu uciekało ze Szkocji do stanów. Relacja jak zwykle super
-
Pati
Post
autor: Pati » 21 lipca 2008, 8:01
Ale masz Michał przygody, nic, tylko podziwiać
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 21 lipca 2008, 14:31
Mosorczyk pisze:McGregor dzisiaj byliśmy w górach o nazwie... McGregor! Relacja będzie obowiązkowo! Masz swoje pasmo w Ameryce i to bardzo ładne.
No proszę. A może to na cześć naszego McGregora?
:P
-
tknp
- Członek Klubu
- Posty: 471
- Rejestracja: 20 października 2007, 22:36
Post
autor: tknp » 21 lipca 2008, 15:27
Mosorczyk pisze:orły krążące nad naszymi głowami
Michał jak znajdziesz pióro orła to może uda Ci się je przywieźć do kraju chętnie podprowadzę Ci je .
jestem strażnikiem snów, błękitnego nieba i bezkresnej przestrzeni , słucham wiatru i odgłosów jesiennego deszczu (tknp),,