Niżne Tatry 23-27.08.2022

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: PiotrekP » 11 września 2022, 13:36

Tegoroczny urlop planowaliśmy spędzić w Austrii, dokładniej w Alpach Tuxertalskich . Jednak po namyśle, że i tak w wyższe partie gór z naszą sunią nie pójdziemy, zaczęliśmy szukać alternatywy, coś bliżej. Padło na Niżne Tatry. Nigdy tam nie byliśmy, tereny nam zupełnie nie znane, aczkolwiek coś niecoś o nich słyszeliśmy. Szybko więc zamówiłem mapę owych Tatr i dość wartko znalazłem nocleg na tydzień. Ciekawi i pełni werwy ruszyliśmy na podbój Niżnych Tatr. Niżne Tatry jest to pasmo górskie Karpat w pełni położone na terytorium Słowacji. Piękny i rozległy masyw ciągnie się na przestrzeni około 80 km. Dzieli się na dwie części: zachodnie – Ďumbierskie Tatry, które są wyższe oraz wschodnie, nieco niższe, bardziej zielone – Kráľovohoľské Tatry. Na całym obszarze Tatr znajdują się tylko trzy schroniska i to w zachodniej części pasma w bezpośrednim sąsiedztwie głównej grani. We wschodnim odcinku wędrówkę ułatwiają bezobsługowe i bezpłatne schrony tzw. utuliny. Tyle dowiedzieliśmy się z przewodnika. My będziemy wędrować po zachodniej części wspomnianych gór. Jedziemy do Liptovský Mikuláš gdzie w jednej z jego dzielnic mamy zarezerwowaną kwaterę. Dawniej wieś, dzisiaj Demäntová pełni funkcję bazy noclegowej dla odwiedzających Dolinę Demänovską turystów, a w zimie narciarzy. Po przyjeździe i samo zakwaterowaniu

Obrazek

(kluczyk czekał na nas na parapecie okna) oglądamy okolicę, a dokładniej szukamy sklepu. Jak się okazało mini centrum mieliśmy w zasięgu kilku minut drogi. Wracamy do pokoju i planujemy wycieczkę na jutrzejszy dzień. Wybieramy Demanovską Górę, nie wysoki szczyt położony w północnej części Niżnych Tatr. Na rozruszanie jak w sam raz. Rano po szybkim śniadaniu jedziemy kilka km na parking umiejscowiony w Dolinie Demänovskiej skąd prowadzą żółte znaki. I od razu systematycznie najpierw obok domków do wynajęcia,

Obrazek

następnie leśną ścieżką

Obrazek

wspinamy się coraz wyżej.

Obrazek

Obrazek

Szlak omija szczyt, trawersując go po zachodniej stronie.

Obrazek

Można jednak wejść na kulminację. Jest wyznakowane szczytowe podejście (ok. 20 m) przy krzyżówce szlaków.

Obrazek

Demänovská Hora (1307 m) zbudowana jest ze skał wapiennych

Obrazek

i porośnięta lasem. Na południowo-zachodnim stoku znajduje się rozległa polana z oznakowaniem

Obrazek

w postaci krzyża z nazwą góry i wysokością.

Obrazek

Tego dnia niestety mgła będzie przysłaniała nam widoki.

Obrazek

Obrazek

Przeganiana przez wiatr bawiła się z nami w chowanego.

Obrazek

Obrazek

Raz coś pokaże, raz zasłoni. Udaje nam się spojrzeć m in. na Kotlinę Liptowską i wierzchołki Zachodnich Tatr.

Obrazek

Po chwili odpoczynku wracamy do krzyżówki i maszerujemy dalej

Obrazek

Obrazek

przez Ilanovské Sedlo (1253 m)

Obrazek

do kolejnego

Obrazek

siodła Machnaté (1450 m).

Obrazek

Przechodzimy tu na niebieskie paski. Wiodą one do Demanowskiej Jaskini Wolności. Idziemy teraz

Obrazek

dość przyjemnym odcinkiem szlaku.

Obrazek

Pojawiają się skały

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i prześwity na zachodnią część Niżnych Tatr.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trasa okazuje się dłłługa, a zejście strome.

Obrazek

I jak przekonamy się w kolejnych dniach będzie to norma.

Obrazek

Przy jaskini

Obrazek

Obrazek

byliśmy kilka minut po 16 ej i niestety o te kilka minut spóźniliśmy się. Nici ze zwiedzania. Wszystko pozamykane na amen.

Obrazek

Obrazek

Wracamy wzdłuż strumienia

Obrazek

Obrazek

(ponad 4 km) do samochodu. Po drodze zachodzimy na słowackie przysmaki.

Obrazek

Obrazek

Objedzeni, trochę zmęczeni wieczór spędzamy m in na studiowaniu mapy. Dzisiejsza trasa to 18,7 km i 1100 m przewyższenia.

Jadąc w Niżne Tatry mieliśmy w planach przede wszystkim zdobycie Ďumbiera i Chopoka. Decydujemy z Dorotką, że na pierwszy rzut idzie Chopok. Kolejnego dnia udajemy się do największego ośrodka sportów zimowych na Słowacji – Jasnej.

Obrazek

Położony w samym sercu Parku Narodowego Tatry Niżne u podnóży Chopoka ośrodek tętni życiem. To znaczy prowadzone są tu na dużą skalę prace budowlane. Turyści, robotnicy, porozstawiane maszyny, wykopy itd. tak wygląda obecnie Jasna. Udaje nam się znaleźć o dziwo darmowy parking, na którym zostawiamy samochód. Odnajdujemy niebieskie paski i na początku przy wtórze maszyn maszerujemy przed siebie. Akompaniament kończy się gdy wchodzimy na kamienistą trasę narciarską.

Obrazek

I jak poprzedniego dnia mamy widoki okraszone mgłą,

Obrazek

Obrazek

która co chwila odsłania grzbiety gór okalające dolinę.

Obrazek

Mozolnie krok po kroku podchodzimy do góry nabierając wysokość z nadzieją, że im wyżej tym będzie lepsza widoczność. Na szlaku spokój, kolejka jeszcze nie działa więc idziemy wsłuchani we własne oddechy. Przechodzimy odcinek lasu,

Obrazek

strumień

Obrazek

Obrazek

i kamienistą drogą

Obrazek

pośród kosówki, niezliczonymi zakosami

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

osiągamy pośrednią stację kolejki Luková ( 1670 m).

Obrazek

Obrazek

Budynek, w którym znajduje się restauracja był zamknięty.

Obrazek

Przysiadamy więc na murku i uzupełniamy płyny. Trochę nas zaniepokoiło, że jesteśmy dopiero na tej wysokości, a wagoniki już ruszyły. Zdajemy sobie sprawę co będzie działo się na górze. Przed nami jeszcze ponad 300 metrów wysokości do pokonania. Zbieramy się wartko w dalszą trasę. Dorotka dostała jakiegoś spida bo wydarła do przodu niesamowicie. Podążamy krętą i stromą ścieżką.

Obrazek

Widzimy przed sobą kamienisty szczyt Chopoka i górną stację kolejki linowej.

Obrazek

Obrazek

Patrząc na zegarek to odcinek od Lukovej pokonaliśmy w ekspresowym tempie. Stajemy przy Rotundzie i o dziwo przez chwilę nikt z niej nie wychodził. Dobry czas na zdjęcie.

Obrazek

Obrazek

Właściwy wierzchołek Chopoka (2024 m) zbudowany jest z głazów. Pod nim usytuowane jest schronisko „Kamienna Chata”.

Obrazek

Po kilku minutach osiągamy cel naszej dzisiejszej wycieczki. Do zrobienia zdjęcia pod krzyżem trzeba było ustawiać się w kolejce co też uczyniliśmy.

Obrazek

Szalejąca mgła nie pozwoliła nam podziwiać widoków.

Obrazek

Na wschodzie powinien majaczyć sylwetka Ďumbiera, kolejna góra do zdobycia. Przez chwilę przeszła nam myśl żeby przejść szlakiem grzbietowym na niego, przecież to nie daleko.

Obrazek

Tylko po co, żeby go tylko zaliczyć, tak bez żadnych widoków. Myśl zdobycia Ďumbiera dzisiaj odeszła tak szybko jak przyszła. Jutro lub pojutrze wdrapiemy się na niego, nic straconego. Teraz koncentrujemy się na domknięciu pętelki, czyli powrocie do Jasnej.

Obrazek

Robimy małe zakupy w chacie, zjadamy posiłek bo to odpowiednia pora i ruszamy na zachód.

Obrazek

Zostawiamy za sobą kopułę Chopoka.

Obrazek

Idziemy głównym grzbietem Tatr Niżnych (czerwony szlak)

Obrazek

Obrazek

przez Dereše (2004 m),

Obrazek

znajduje się tu sporo kamiennych kopczyków,

Obrazek

sam szczyt to sterta głazów.

Obrazek

Za kulminacją kończy się kamienny chodnik,

Obrazek

a szlak przechodzi w górską ścieżkę,

Obrazek

którą obniżamy się. Spoglądamy ostatni raz na Chopoka.

Obrazek

Wędrujemy do Sedla Poľany (1837 m).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest to spłaszczony wierzchołek Poľany (1890 m).

Obrazek

Zbocza grzbietu zachwyciły nas kolorem traw,

Obrazek

które miały już jesienne kolory.

Obrazek

Obrazek

Widokowo był to bardzo przyjemny odcinek trasy. Po drodze spotkaliśmy kilka kamiennych serduszek mniemamy, że pozostawił je zakochany turysta.

Obrazek

Przy siodle zmieniamy kolor znaków na żółte.

Obrazek

Rozpoczęło się schodzenie w dolinę Zadná Voda.

Obrazek

Początkowo zakosami,

Obrazek

a później prosto w dół.

Obrazek

Masakra, zejście długie,

Obrazek

część po żwirkowym podłożu, dalej mokre głazy, które wymuszały na nas zachowanie optymalnej uwagi. Dały nam w kość gorzej niż podejście na Chopoka. I tylko płynący wzdłuż szlaku strumień zagłuszał wypowiadane nie raz epitety.

Obrazek

Przy krzyżówce Tri Vody – 1370 m.

Obrazek

łapiemy oddech i maszerujemy do Jasnej

Obrazek

obok zbiorników wodnych.

Obrazek

Obrazek

Wracamy na kwaterę. Wycieczka miała 13 km i około 1000 m przewyższenia. Cdn.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
piotrek.w
Turysta
Turysta
Posty: 88
Rejestracja: 11 sierpnia 2016, 21:59
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.09.2022

Post autor: piotrek.w » 11 września 2022, 15:39

Tekst oczywiście można wymyślić ale że zdjęcia z przyszłości macie(23-27.09.2022) to absolutna rewelacja :hura:
Ale relacja jak zwykle na wysokim poziomie :spoko:
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Re: Niżne Tatry 23-27.09.2022

Post autor: Han-Ka » 11 września 2022, 18:01

Och i ach :D , czyli cud, miód i orzeszki ;) . Dalej pewnie będzie jeszcze lepiej.
Rozbudziliście uśpioną tęsknotę za słowackimi górami. Dawno mnie tam nie było :( .
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: PiotrekP » 12 września 2022, 9:14

Piotrze miesiące się mi pomyliły :).
Haniu nic straconego, nam też się te góry spodobały i zamierzamy przejść cały szlak główny, może w przyszłym roku.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: PiotrekP » 02 października 2022, 10:37

Kolejny dzień pobytu w Niżnych Tatrach powitał nas ładną pogodą. Będąc na Chopoku naszą uwagę przyciągnęło pasmo górskie na, którego szczycie zauważyliśmy jakieś budowle. Nasze spostrzeżenia przerzuciliśmy na mapę i okazało się, prowadzi tam szlak. Po śniadaniu jedziemy na płatny parking umiejscowiony pod jaskinią Wolności (850 m). W górnej części Demanowska dolina rozdzielona jest charakterystycznym grzbietem zbiegającym w kierunku północnym z Chopoka przez Lukovą, przełęcz Biela Pūť i Ostredok. Dzisiaj będziemy wędrować owym grzbietem. Po załatwieniu formalności parkingowych rozpoczynamy naszą pętelkę. Odnajdujemy żółte znaki przy przystanku autobusowym, nieopodal parkingu. Początkowo idziemy szosą delikatnie pod górę. Po chwili odbijamy w prawo, wchodzimy w las.

Obrazek

Ścieżka prowadzi nas zakosami dobrze oznakowanym szlakiem,

Obrazek

co jakiś czas mijamy

Obrazek

różne formacje skalne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mamy też prześwity m in na Siną

Obrazek

Przechodzimy przez najwyższy punkt wspomnianego grzbietu Stodůlky (1213 m). W oddali majaczą Bór i Havrany.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z niewielkiej polanki spoglądamy na Repiska, dolinę Radovą i Siną.

Obrazek

Obrazek

Następnie obniżamy się delikatnie.

Obrazek

Pod szczytem usytuowany jest symboliczny cmentarz ofiar Niżnych Tatr.

Obrazek

Historia tego miejsca mówi, że w 1954 r umieszczono tu pamiątkową płytę. Z czasem na kopcu ustawiono współczesną rzeźbę, symbolizującą żal matki po stracie dziecka. Pod pietą znajduje się kilkanaście imiennych tablic. Nieopodal stoi drewniany krzyż.

Obrazek

Całość uzupełnia mała kaplica,

Obrazek

w której umieszczono ponad 140 tabliczek z nazwiskami ofiar gór.

Obrazek

Porozstawiane ławki dają możliwość kontemplacji. Cmentarz, obok znaczenia kulturowego, stanowi też atrakcję turystyczną co właśnie obserwujemy. To wyjątkowe miejsce jest chętnie odwiedzane przez turystów. Po chwili zadumy podążamy dalej za żółtymi paskami. Po wyjściu z lasu

Obrazek

otwierają się widoki na okolicę.

Obrazek

Obrazek

Doskonale widzimy naszą wczorajszą trasę na Chopoka.

Obrazek

Droga wiedzie odkrytym grzbietem

Obrazek

i po kilku minutach osiągamy oznaczony znakiem turystycznym Ostredok (1167 m).

Obrazek

Szczyt zdobi monumentalny pomnik powstania narodowego, upamiętniający śmierć Jana Šverma (bohatera narodu słowackiego) z wykutymi w kamieniu scenami walk.

Obrazek

Kulminacja jest doskonałym punktem widokowym na okoliczne góry i doliny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dlatego aparaty poszły w ruch dokumentując rozległe panoramy górskich grzbietów.

Obrazek

Obrazek

Nacieszywszy oczy idziemy dalej grzbietem Ostredoka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijamy pomnik nieznanych wojowników

Obrazek

i małą kapliczkę św. Huberta.

Obrazek

Ostatnią atrakcją tego szlaku jest posadowiona na skraju grani drewniana wieża widokowa.

Obrazek

Po co?, skoro grzbiet oferuje niczym nie ograniczone widoki. Pytanie pozostaje bez odpowiedzi.

Obrazek

Wdrapujemy się na nią i ponownie spoglądamy na góry i doliny Niżnych Tatr.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie schodzimy delikatnie wygodną ścieżką do przełęczy Biela Púť (1120 m)

Obrazek

skąd znaki prowadzą nas przez Jasną

Obrazek

Obrazek

w dolinę potoku Zadná Voda. Znajduje się tu wtopione w stary drzewostan, na wysokości 1113 m jezioro pochodzenia polodowcowego – Vrbické pleso.

Obrazek

Jest ono największym naturalnym zbiornikiem wodnym w Niżnych Tatrach. Zajmuje powierzchnię O,69 ha, jest długie na 115 m i szerokie na 62 m. Jego głębokość sięga 8 m.

Obrazek

Wypływa z niego Otupný potok (Otupnianka), uchodzący ok. 1,6 km poniżej Zadniej Wody. Od 1975 r jezioro jest pomnikiem przyrody. Brzegi akwenu zarasta roślinność wodna w których bytują m in. kaczki.

Obrazek

Wokół zbiornika poprowadzono ścieżkę turystyczną. Zachodnim brzegiem jeziora biegnie niebieski szlak z Doliny Demanowskiej na Chopoka.

Obrazek

My idziemy w odwrotną stronę. Droga delikatnie sprowadza nas w dół, wzdłuż wspomnianego potoku Otupianka.

Obrazek

Dolina otoczona jest po obu stronach górami. Po prawej towarzyszy nam skalna ściana Stodólek,

Obrazek

Obrazek

a z drugiej Havrany i Sina.

Obrazek

Mijamy położone w dolinie osiedle Repiska, w którym funkcjonują hotel, sporo pensjonatów i chatek do wynajęcia.

Obrazek

Dochodzimy do węzła szlaków przy wejściu do Demanowskiej doliny.

Obrazek

Obrazek

Stąd już asfaltem maszerujemy do parkingu. Pętelkę kończymy przy samochodzie. Wracając na kwaterę zajeżdżamy do jednej z przydrożnych knajpek na późny obiad. Dość wcześnie udajemy się na spoczynek, ponieważ jutro czeka nas poranna pobudka. Mamy zamiar zdobyć najwyższy szczyt Niżnych Tatr.

cdn...
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
laynn
Turysta
Turysta
Posty: 542
Rejestracja: 07 stycznia 2020, 9:52
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: laynn » 02 października 2022, 20:39

Genialny urlop!
Od lat mam na oku NT ale na jeden dla mnie za daleko, na urlop chyba (jeszcze) nie ten czas.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: PiotrekP » 03 października 2022, 10:19

Dziękujemy, bardzo piękne góry i urokliwe miejsca. Warte zobaczenia, ale trzeba byś dobrze przygotowanym, trasy długie i dobrymi podejściami. Gorąco polecamy bo jest w czym wybrać, są trasy długie i wymagające, ale również można wybrać się na spacer na mnie intensywną trasę z dziećmi.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: PiotrekP » 07 października 2022, 9:08

Następnego dnia wstajemy wcześnie rano i po szybkim śniadaniu jedziemy do Lúćky (930 m), która jest częścią kompleksu Jasna. Umiejscowiona w środkowej części Demanowskiej doliny jest miejscem startowym m in. na Ďiumbera.

Obrazek

Oprócz hotelowej infrastruktury znajduje się tu duży parking (niestety zamknięty z powodu budowlanych prac), rozdroże szlaków turystycznych,

Obrazek

przystanek autobusowy i dolna stacja jednego z wyciągów narciarskich. Cofamy się około kilometra do niewielkiego leśnego parkingu. Co prawda nie jest on oznaczony tablicą, jednak istnieje na mapie. Zostawiamy samochód i wychodzimy w trasę.

Obrazek

Maszerujemy do Lúćky, następnie za zielonymi paskami pośród opadającej mgły do rozdroża.

Obrazek

Obrazek

Po opuszczeniu leśnego duktu pojawiają się widoki na góry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy szlakowskazie pod Krćahovom (1060 m) zmieniamy znaki na czerwone.

Obrazek

Wybraliśmy dłuższą trasę, ze względu na przebieg szlaku (bardziej widokowy) i żeby zrobić kolejną pętelkę. W porannym słońcu, które oświetla szczyty gór prezentuje się m in. pasmo Ostredoka z dobrze widocznym pomnikiem i wieżą widokową

Obrazek

oraz Chopok, który będzie nam towarzyszył przez całą drogę.

Obrazek

Noga za nogą pniemy się coraz wyżej.

Obrazek

Obrazek

Praktycznie cały szlak jest widokowy,

Obrazek

daje wspaniały wgląd w otaczające nas szczyty.

Obrazek

Obrazek

Pod Sedlo Javorie podchodzimy po kamiennej ścieżce. Siodło wyznacza mała polanka z drogowskazem.

Obrazek

Tabliczka wskazuje nam kierunek za żółtymi paskami na Krupove Sedlo pod Dumbierem. To tylko półtorej godziny. Cieszymy się, że to już nie daleko. Jednak jak się okaże zanim tam dojdziemy do pokonania będziemy mieli jeszcze dwie spore hopki. Widzimy przed sobą górę, którą będziemy trawersować.

Obrazek

Wąską, zarośniętą jagodnikami ścieżką podchodzimy pod kopułę Tanečnica.

Obrazek

Od początku wycieczki zbieramy poranną rosę z traw i krzaków.

Obrazek

Nasze buty są już doszczętnie przemoknięte, a przed nami jeszcze kawał drogi. Staram się nie słuchać monologu Dorotki, że znowu wybrałem szlak mało uczęszczany, piękny, ale …. Ten mały dyskomfort rekompensuje nam cisza i bajeczne widoki,

Obrazek

tyle dobrego.

Obrazek

Obrazek

Po wyjściu na rozległą halę

Obrazek

doskonale widzimy cel naszej wyprawy.

Obrazek

Obrazek

Monumentalne ściany Ďumbiera robią wrażenie,

Obrazek

wyglądają groźnie.

Obrazek

Ale przed nami jeszcze wspomniane hopki.

Obrazek

Pokonujemy te ostatnie przeszkody wartkim krokiem. I dopiero na grzbiecie Kráľovy Stŏl widzimy piechurów, którzy „ciągną” ku górze Szeroką doliną (Široká dolina),

Obrazek

którą będziemy schodzić.

Obrazek

W wysokich górach widać już jak dużymi krokami idzie jesień.

Obrazek

Trawy przybierają kolor rudawy,

Obrazek

jakże charakterystyczny dla górskich łąk.

Obrazek

Przyjemny widok.

Obrazek

Obrazek

Jak się okazuje przy Krupowym siodle byliśmy o czasie.

Obrazek

Uzupełniamy płyny i włączamy się w kolejkę zdążającą po wielkich głazach trawersując stoki Ďumbera (czerwony szlak).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po kilkunastu minutach stajemy na rozległym szczycie

Obrazek

zwieńczonym podwójnym krzyżem

Obrazek

i pylonem z żelbetonu.

Obrazek

Ďumbier (2043 m) oferuje piękną panoramę na łańcuchy górskie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

z dominującym na zachodzie Chopokiem.

Obrazek

Masyw Ďumbiera zbudowany jest ze skał granitowych.

Obrazek

Od strony południowej łagodne zbocza pokryte są polami głazów granitowych,

Obrazek

a od północy ze szczytu opadają 500 metrowe strome ściany tworząc kotły polodowcowe.

Obrazek

Filary i źleby spadające do dolin robią niesamowite wrażenie.

Obrazek

Dokumentujemy nasz pobyt na najwyższym szczycie Niżnych Tatr zdjęciami.

Obrazek

Przez chwilę nad kulminacją zatrzymała się potężna chmura, mieliśmy obawę, że przyniesie nam deszcz. Ale po kilkunastu minutach nie było już po niej śladu. W promieniach słońca żegnamy Ďumbiera i schodzimy do Krupowego siodła

Obrazek

i dalej zielonymi paskami do Szerokiej doliny.

Obrazek

Ścieżka wiedzie zakosami,

Obrazek

niby szybko wytraca się wysokość, ale trzeba uważać na wszech obecne kamyki. Jeszcze muszę napisać, że obfituje w słodziutkie malinki co niestety bardzo spowalniało naszą drogę.

Obrazek

Nie byliśmy jedni, którzy skusili się na dobrodziejstwa natury. Jedni degustowali malinki, a inni jagody. Przy krzyżówce Záver Širokej Doliny (1416 m) szlak wchodzi w las.

Obrazek

Następnie szerokim, kamienistym duktem

Obrazek

dochodzimy do szlakowskazu Pod Krčahovom.

Obrazek

I tu praktycznie zamyka się pętelka. Wracamy porannym szlakiem do samochodu.

Obrazek

Obrazek

Niestety buty mamy cały czas mokre dlatego decydujemy się jechać prosto na kwaterę. Po drodze zajeżdżamy tylko do piekarni. Umęczeni, ale zadowoleni relaksujemy się na tarasie, zajadając się m in. cynamonowymi bułeczkami.

Obrazek

Były rewelacyjne, drogie bo sztuka kosztowała 3,5 euro, ale warto było. Dobrze, że wyjazd zbliżał się do końca bo z torbami byśmy poszli przez te bułeczki. Codziennie minimum po 2 sztuki, a zdarzało się i więcej. Po tych kilku dniach „łażenia” po Niżnych Tatrach odczuliśmy z Dorotką, że specyfiką tych szlaków są ich długości (oczywiście jak chce się robić pętelki) i długie mozolne zejścia, często okraszone kamieniami. Nasze kolana dostały dobrze w kość. Ale tak jak pisałem wcześniej nagrodą były widoki. W sobotę odpuszczamy sobie góry ze względu, że nasze długie buty nie wyschły. Krótkie z cienką podeszwą za bardzo się nie nadają do chodzenia po skałach czy kamieniach. Dlatego po śniadaniu jedziemy do Liptowskiego Mikułaszu (Liptovský Mikuláš).

Obrazek

Obrazek

Miasto otoczone jest górami.

Obrazek

Obrazek

Na północ znajdują się Góry Choczańskie i Tatry Zachodnie, a od południa Tatry Niżne. Jednym z najstarszych

Obrazek

zabytków miasta jest gotycki kościół św. Mikołaja z końca XIII w.

Obrazek

Obrazek

Niestety był zamknięty.

Obrazek

Na rynku

Obrazek

znajdują się m in. zabytkowe mieszczańskie domy, cukiernie,

Obrazek

restauracje

Obrazek

oraz współczesna,

Obrazek

Obrazek

ciekawa naszym zdaniem fontanna. Spotkać też można stary wyciąg narciarski.

Obrazek

Ciekawostką jest, że w Liptowskim Mikułaszu w 1713 r sąd skazał Juraja Janosika na śmierć. Znajduje się tu muzeum i izba tortur, w której podobno torturowano go. W tym samym roku stracono Janosika, przez powieszenie na haku za źebro. Pod koniec XVIII w na Słowacji okrzyknięto harnasia bohaterem narodowym. I wtedy powstały opowieści o chłopaku, który wraz ze swoją bandą rabował bogatych kupców. Do muzeum akurat przybyła wycieczka, postanowiliśmy, że zajdziemy tu później. Niestety wracaliśmy do samochodu innymi uliczkami i po prostu zapomnieliśmy o nim. Przyjemny spacer skończyliśmy smakując lody. Wracamy do Demanowskiej Doliny.

Obrazek

Przejeżdżając codziennie doliną naszym oczom rzuciły się charakterystyczne skały o jasnym kolorze. Zostawiamy samochód na parkingu i idziemy wzdłuż potoku,

Obrazek

który płynie nieopodal skalnych ścian.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciąg białych skał

Obrazek

pod którymi poprowadzono szlak

Obrazek

Obrazek

do jaskini Swoboda jest też miejscem gdzie wspinacze doskonalą swoje umiejętności.

Obrazek

Spacerek kończymy obiadem,

Obrazek

smażony ser jak zawsze dał rozkosz naszym podniebieniom.

Obrazek

Kończymy nasz pobyt w Niżnych Tatrach, które zauroczyły nas pięknymi widokami i niekończącymi się szlakami. Myślimy o przejściu całej grani Niżnych Tatr. Może uda znaleźć się kilku osobową „paczkę”, która chciała by powędrować z nami. W niedzielę na powrocie mieliśmy zajechać w Tatry Wysokie, powędrować na Koprowy Wierch. Niestety wstaliśmy za późno i wtedy już bez pospiechu kierowaliśmy się do Piwnicznej, gdzie zatrzymamy się na 3 dni.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
piotrek.w
Turysta
Turysta
Posty: 88
Rejestracja: 11 sierpnia 2016, 21:59
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: piotrek.w » 07 października 2022, 20:19

Byłem w Niżnych Tatrach na swoim pierwszym zjeździe i dobrze je wspominam.
Jak będziecie montowali paczkę na całą grań to też jestem zainteresowany.
pzdr :)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: PiotrekP » 08 października 2022, 19:53

Super, na pewno damy znać. Z Tobą wędrowanie to sama przyjemność. :)
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Marshal23
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 568
Rejestracja: 20 stycznia 2014, 12:57

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: Marshal23 » 10 października 2022, 21:19

Rewelacyjny urlop,trasy. Fajnie Wam się to ułożyło. Pozdrawiam Serdecznie
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Niżne Tatry 23-27.08.2022

Post autor: PiotrekP » 10 października 2022, 21:47

Dziękujemy :).
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ