Korona Rudaw Janowickich – 02.07.2022

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Korona Rudaw Janowickich – 02.07.2022

Post autor: PiotrekP » 26 lipca 2022, 10:18

Zapraszamy na kolejną wycieczkę po Rudawach Janowickich. Tym razem zaplanowaliśmy zdobyć pięć szczytów i jeden obiekt krajoznawczy do naszych odznak. Na pierwszą trasę wychodzimy z Czarnowa dawne Rothenzechau. Wieś położona jest na wysokości 610 – 740 m na malowniczych zboczach Bobrzaka, Wilkowyi, Bukowaca i Skalnika. We wsi działa farma i gospodarstwo Stowarzyszenia Świadomości Kryszny. Znajduje się też tu jedyna w Polsce Świątynia Siwy. Zostawiamy samochód na małym parkingu, przy węźle szlaków nieopodal dawnego schroniska Czartak. Budynek powstał w 1920 r jako szkoła, którą zamknięto w 1970 r. W latach 1970 – 72 oddział PTTK z Kamiennej Góry wyremontował obiekt i uruchomił w nim schronisko turystyczne.

Obrazek

Obecnie istnieje w nim gospodarstwo agroturystyczne.

Obrazek

Od parkingu wiodą niebieskie znaki w stronę Skalnika. Po minięciu szlabanu trasa prowadzi lasem,

Obrazek

trzeba jednak uważać ponieważ szlak kilka razy skręca. Po kilkudziesięciu minutach dochodzimy do Rozdroża pod Ostrą Małą, na którym stoją drogowskaz i kamień upamiętniający harcmistrza i nauczyciela Janusza Boissé (1932-2015).

Obrazek

Osobę zasłużoną dla harcerstwa. Organizował on m in. obozy harcerskie w pobliskiej Strużnicy. Od krzyżówki prowadzi grzbietowy szlak (niebieski) na Skalnik (około 15 m), którego wierzchołek tworzą dwie blisko siebie położone kulminacje. Wysunięty na północny wschód najwyższy szczyt Rudaw Janowicki wspomniany Skalnik (niem Freie Koppe)- 945 m oraz południowo-zachodni wierzchołek zwieńczony granitowymi skałami. Najokazalsza z nich to Ostra Mała – 935 m. My najpierw podążamy wąską ścieżką

Obrazek

na granitowy ostaniec.

Obrazek

Po drodze wchodzimy na jedną ze skał, na której jak pamiętamy z wcześniejszych wycieczek można znaleźć kociołki wietrzeniowe.

Obrazek

Obrazek

Po zrobieniu kilku fotek

Obrazek

idziemy na właściwą wychodnię. Ostra Mała to malownicza skała, na którą wiodą wykute w skale schody.

Obrazek

Naturalny taras

Obrazek

zabezpieczony barierką został udostępniony dla turystów przez Towarzystwo Karkonoskie (Riesengebirgsverein) już w 1886 r. Można stąd podziwiać Karkonosze ze Śnieżką na czele,

Obrazek

odległe Góry Izerskie i Kaczawskie, Kotlinę Jeleniogórską

Obrazek

czy pasmo Rudaw.

Obrazek

Obrazek

Doskonale widać też rumowisko skalne (gołoborze) na północno zachodnim zboczu poniżej szczytów.

Obrazek

Schodzimy z Ostrej

Obrazek

ustępując miejsca przybyłym turystkom i kierujemy się w stronę Skalnika. Kilkaset metrów dalej wydeptaną ścieżką między drzewami następnie niebieskim szlakiem osiągamy niczym nie wyróżniający się w terenie wierzchołek.

Obrazek

Niewielka polanka obejmuje dwie tablice informacyjne z oznaczeniem góry. Widoczne są też cztery betonowe bloki, na których kiedyś stała wieża widokowa. W 1947 r dr. Mieczysław Orłowicz nazwał szczyt Kamieniem Fryzów, przez krótki okres obowiązywała nazwa Skalniak, dopiero później pojawił się Skalnik. Dokumentujemy nasz pobyt na górze i maszerujemy za niebieskimi paskami do wspomnianego rozdroża gdzie przechodzimy na czerwone i żółte paski. Schodzimy w dół i po kilku minutach marszu ponownie pojawiają się skały.

Obrazek

Na południowym grzbiecie Skalnika wyrastają Konie Apokalipsy – 930 m (niem Friesensteine).

Obrazek

Jest to grupa granitowych ostańców,

Obrazek

dość charakterystycznych dla Rudaw Janowickich

Obrazek

o wysokości dochodzącej do 16 metrów rozciągniętych na przestrzeni kilkudziesięciu metrów.

Obrazek

Nazwę skałom nadali łódzcy harcerze z obozu w Strużnicy, którzy gasili palącą się trawę wokół skałek.

Obrazek

Spostrzegli wtedy, że skały w zarysie przypominają konie.

Obrazek

Do lat 80 tych ubiegłego wieku ostańce nie były popularne wśród turystów. Skryte w lesie zostały odsłonięte dopiero podczas wspomnianego pożaru. Obecnie Konie Apokalipsy ponownie zarastają i za kilka lat zatopią się w gęstwinie lasu. Pstrykamy fotki i obniżamy się dość szybko w dół, następnie wychodzimy na szeroki dukt, Stary Trakt Kamiennogórski. Nasze kroki kierujemy w stronę Rozdroża pod Bobrzakiem – 743 m,

Obrazek

przez który biegnie GSS. Przełęcz dzieli główny grzbiet Rudaw od Wilkowyi. Znajduje się tu wiata turystyczna, przystosowana do przenocowania w razie potrzeby.

Obrazek

Doskonałe miejsce na odpoczynek i podziwiania panoramy na Rudawy

Obrazek

m.in. na Wielką Kopę, co też czynimy.

Obrazek

Po chwili relaksu udajemy się w dalszą trasę za czerwonymi znakami. W połowie drogi odbijamy na ścieżkę, która prowadzi przez szczyt Wilkowyja (niem. Wolfsberg) – 776 m. Tabliczka przymocowana do drzewa informuje nas, że przechodzimy przez kulminację,

Obrazek

chociaż GPS wskazuje ją kilka metrów dalej w głąb lasu. Wilkowyja wyrasta w ramieniu odchodzącym od głównego grzbietu w kierunku wschodnim.

Obrazek

Obrazek

Maszerujemy dalej,

Obrazek

Obrazek

szlak obniża się i wychodzimy na umajone łąki,

Obrazek

Obrazek

z których mamy widoki

Obrazek

na główny grzbiet Rudaw Janowickich,

Obrazek

Skalnik, kopalnię dolomitu na stokach Bieleca,

Obrazek

wyciąg narciarski położony na stokach Jaworowej.

Obrazek

Po drodze zachodzimy jeszcze do małej kapliczki usytuowanej pod Liściastą

Obrazek

Obrazek

i przez Przełęcz pod Wilkowyją schodzimy do podnóża Jaworowej.

Obrazek

Następnie ponownie za GPSem odnajdujemy najwyższy punkt góry (niem Lauschberg), który sięga wysokości – 760 m. Jaworowa umiejscowiona jest w południowo-wschodniej części Rudaw. Jest to szczyt kończący boczne ramię odchodzące od głównego grzbietu Rudaw w kierunku wschodnim. Na próżno był nam szukać oznaczenia, nie znaleźliśmy go. Usadawiamy się więc pod słupkiem triangulacyjnym nieopodal nikłego (zarasta) punktu widokowego

Obrazek

położonego nad starym kamieniołomem i wcinamy kanapki.

Obrazek

Zastanawiamy się z Dorotką co spowodowało, że Jaworowa została ujęta w spisie do odznaki. Na pewno jej walorem są tzw. grzędy skalne, wychodnie skalne głównie zlepieńcowe ciągnące się na znacznej długości. Teren ten jest jednak zarośnięty, a skały porośnięte mchem i porostami. Pamiętamy to z dawniejszych wędrówek. Po błogim odpoczynku schodzimy leśnymi duktami

Obrazek

i łąką do wsi Pisarzowice.

Obrazek

Dalej asfaltem maszerujemy do Czarnowa.

Obrazek

Jedna pętelka zamknięta.

Teraz jedziemy na Przełęcz Kowarską.

Obrazek

Mamy tu do ogarnięcia dwa punkty, Kamień „Drogi Głodu”

Obrazek

i wzgórze Rudnik. Ciekawe, że tyle razy przejeżdżaliśmy przez przełęcz i nigdy nie wpadło nam do głowy żeby zobaczyć te miejsca. Wiedzieliśmy, że znajdowało się tu kiedyś schronisko,

Obrazek

że pod przełęczą biegnie tunel, ale jakoś tak się składało, że zawsze przemknęliśmy jadąc dalej. Przełęcz Kowarska – 727 m jest to szerokie siodło oddzielające Karkonosze od Rudaw Janowickich. Historia przełęczy jest bardzo ciekawa chociaż by dlatego, że stało tu kiedyś piękne, duże schronisko.

Obrazek

Mieściło się ono w budynku starej karczmy Schillera (Schillerbaude). Po II wojnie światowej obiekt przejęło Towarzystwo Turystyczne „Kraj” z Jeleniej Góry, które zmieniło karczmę w schronisko turystyczne. W 1962 r nowym właścicielem okazałej budowli został PTTK. Zły stan techniczny budynku doprowadził do jego zamknięcia, a w 1973 nastąpiła rozbiórka. Jego pozostałości można jeszcze dostrzec powyżej przełęczy, po jej południowej stronie. Nie, że się czepiam, ale mam wrażenie, że PTTK już nie jedno schronisko doprowadziło do upadku, kilka przykładów tu u nas w Sudetach by się znalazło. Wracamy do naszej wycieczki. Drugą ciekawą rzeczą związaną z przełęczą jest znajdujący się w jej obrębie pamiątkowy Kamień ” Drogi Głodu” z 1861 r (przy żółtym szlaku).

Obrazek

Upamiętnia on wydarzenia związane z dawnym szlakiem komunikacyjnym przez przełęcz. W drugiej połowie XIX w nastał upadek śląskiego tkactwa chałupniczego. Spowodowało to, że ludność wsi w rejonie Kowar dotknęła klęska głodu. Doszło wówczas do zamieszek, a po ich wygaśnięciu pruskie władze aby złagodzić problemy bezrobotnych zainicjowały roboty przy remontach i budowie dróg. Z racji tego, że do pracy zgłosiło się dużo chętnych ustalono, że każdy robotnik będzie otrzymywał bochenek chleba i niewielką sumę pieniążków – 60 fenigów dziennie. Jedną z budowanych dróg była owa Droga Głodu. Jej budowę rozpoczęto w 1855 r, a ukończono w 1857 r. Droga Głodu to historyczna nazwa drogi, która zaczyna się w Kowarach, prowadzi południowo – zachodnim zboczem Rudnika. Przechodzi przez Przełęcz Karpnicką i dalej przez wsie Ogorzelec, Szarocin do Kamiennej Góry. Ciekawostką jest też tunel na nieczynnej linii kolejowej z Kowar do Kamiennej Góry (1 km), który przebiega dokładnie pod przełęczą. Poza tym parking na przełęczy oferuje ładne widoki.

Obrazek

My udajemy się na ostatni punkt dzisiejszej wycieczki – Rudnik, który położony jest w południowo-zachodniej części Rudaw, w południowej części głównego grzbietu. Jest bliźniaczą kulminacją Bobrzaka, położonego po północno-wschodniej stronie i oddzielonego płytkim siodłem. Idziemy za żółtymi paskami,

Obrazek

które prowadzą w okolice szczyt (biegną w kierunku Bobrzaka) Szlak już na samym początku oferuje panoramę na majaczące w oddali Góry Kamienne i Wałbrzyskie.

Obrazek

Po 20 minutach osiągamy punkt widokowy na Rudniku,

Obrazek

szczyt góry jest nieco z boku. I jak podaje tablica informacyjna, to dzięki tej górze powstały leżące poniżej Kowary. Na Rudniku legendarny waloński gwarek Laurentius Angelus w 1148 r odnalazł złoża rudy żelaza. Dzięki temu w dolinie potoku Jedlica zaroiło się od dymarek i kuźni. I tak narodziły się Kowary,

Obrazek

najpierw jako osada górników i kowali, następnie jako górnicze miasteczko. Z czasem wydobywano tu też rudy srebra, ołowiu i miedzi. Do roku 1962 na zboczu Rudnika działała kopalnia rud żelaza i uranu – „Wolność”. Związek górnictwa z wzgórzem został upamiętniony w nazwie, otóż słowo „rudnik” znaczy tyle co „bogaty w rudę”. Punkt widokowy zajmuje podest z ławkami i stołami. Przysiadamy na chwilę i podziwiamy panoramę jaka otwiera się przed nami, a obejmuje ona Kotlinę Jeleniogórską,

Obrazek

Góry Kaczawskie,

Obrazek

Rudawy Janowickie i zachodnią część Karkonoszy.

Obrazek

Nacieszywszy oczy widokami odnajdujemy właściwy szczyt Rudnika. Mierzy on sobie 853 m wysokości i ulokowany jest przy ścieżce, która prowadzi do żółtego szlaku.

Obrazek

Po zrobieniu zdjęć żeby wydłużyć naszą trasę wędrujemy ową ścieżką do żółtych znaków.

Obrazek

Od krzyżówki wracamy tą samą drogą do samochodu. Dzisiejsza wycieczka wzbogaciła nas o kolejne szczyty takie jak Ostra Mała, Skalnik, Wilkowyja, Jaworowa, Rudnik i Kamień „Drogi Głodu”. Cdn.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
buba
Turysta
Turysta
Posty: 2226
Rejestracja: 05 lipca 2011, 11:35
Kontakt:

Re: Korona Rudaw Janowickich – 02.07.2022

Post autor: buba » 26 lipca 2022, 11:09

Nie wiem czy juz to kiedys pisalam, ze bardzo mi sie podoba twoja czapeczka! :)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Korona Rudaw Janowickich – 02.07.2022

Post autor: PiotrekP » 27 lipca 2022, 8:12

Dziękuję, czapeczkę przywiozłem z Egiptu. Mam parę nakryć głowy trochę innych od przyjętych u nas.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Re: Korona Rudaw Janowickich – 02.07.2022

Post autor: jck » 27 lipca 2022, 8:56

Z tymi wierzchołkami Skalnika to ciekawostka jest. Wg ostatnich pomiarów wyższa jest Ostra Mała (944,8 m), zaś Skalnik (944,5 m). Różnica w zasadzie żadna, ale chyba faktycznie najlepszym rozwiązaniem powędrować na oba wierzchołki.

Ładna wycieczka, zachęta do kolejnej wizyty.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Korona Rudaw Janowickich – 02.07.2022

Post autor: PiotrekP » 28 lipca 2022, 22:52

Jacku w Rudawach to powinieneś być często na treningach po naszych skałkach. :)
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ