05.07.2020 Beskid Śląski. Ku pamięci Otylii i Ninika

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
ceper
Turysta
Turysta
Posty: 388
Rejestracja: 13 kwietnia 2020, 17:33

Re: 05.07.2020 Beskid Śląski. Ku pamięci Otylii i Ninika

Post autor: ceper » 16 lipca 2020, 11:50

Brak auta i prawa jazdy, a nawet roweru, wymaga wyrzeczeń. Obawiałem się, że trafisz do Pacanowa (byłem kilkanaście razy przejazdem). ;)
Dałeś radę po pracy dojechać? W jeden dzień da radę zaliczyć trójkącik, mam na myśli pętlę Wodzisław Śl. - Mysłowice - Godziszów komunikacją publiczną (KŚ + busy + spacerek na Wyrchgórę).

Nie wszyscy są bojący - wczoraj na stopa zabrałem faceta (stał na przystanku, więc sam się zatrzymałem = domyśliłem się, że pewnie czeka na bus), który opróżnił piwko z puszki zaraz po wejściu do koreańskiego mercedesa zwanego autem do przewozu bydła (jeśli ktoś ma poczucie humoru). :lol:
Enjoy your life - never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8709
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: 05.07.2020 Beskid Śląski. Ku pamięci Otylii i Ninika

Post autor: PiotrekP » 18 lipca 2020, 23:12

Jak my Wam zazdrościmy tej wędrówki. Dla nas Otylia i Dominik byli ważnymi osobami i wielokrotnie wspólnie wędrowaliśmy. Tak się mam poukładało, że nie mogliśmy z Wami wspólnie pospacerować po górach, które Otylia i Dominik polubili. Może w przyszłym roku uda się dojechać.
Pozdrawiamy wszystkich uczestników.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Mirek
Turysta
Turysta
Posty: 613
Rejestracja: 11 sierpnia 2015, 17:24

Re: 05.07.2020 Beskid Śląski. Ku pamięci Otylii i Ninika

Post autor: Mirek » 19 lipca 2020, 8:06

To serdecznie zapraszamy, gdyby co to służę pomocą.Znam dobrze te strony,z Otylią sporo wędrowaliśmy po tutejszych ( i nie tylko) szlakach. :spoko:
..To wódka? ? słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) ? Na litość boską, królowo ? zachrypiał ? czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.?
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
ODPOWIEDZ