10.03.2019 - Zawory - W poszukiwaniu wiosny.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

10.03.2019 - Zawory - W poszukiwaniu wiosny.

Post autor: PiotrekP » 17 marca 2019, 10:28

W poszukiwaniu wiosny.
Mamy z Dorotką dwa niezawodne miejsca, gdzie jak tylko stopnieje śnieg to pojawiają się "pola" śnieżyc. Jednym z tych niesamowitych miejsc jest Rezerwat "Głazy Krasnoludków". Wzdłuż potoku Jawiszówka ciągną się łany bialutkich śnieżyc. Tatry mają swoją dolinę krokusów, a my śnieżyc wiosennych. W niedzielę wybraliśmy się na spacer w poszukiwaniu wiosny. Jedziemy do Chełmska Śląskiego. Dawny Schömberg , dziś wieś położona pomiędzy Górami Kruczymi, a Zaworami zwana jest też wioską sudeckich tkaczy.

Obrazek

W szybkim skrócie, osada została założona na początku XIII, w 1343 r Bolko II Świdnicki sprzedał wieś cystersom z pobliskiego Krzeszowa i byli oni właścicielami tych ziem, aż do kasaty zakonu w 1810 r. Braciszkowie oprócz głoszenia Słowa Bożego dzielili się swoją wiedzą i umiejętnościami oczywiście czerpiąc z tego korzyści. Kupione ziemie nadawały się na uprawę lnu. Tkacze zamieszkiwali te tereny od początku XVI w. Produkowano tu lniane płótna metodami chałupniczymi. Tkaniny cieszyły się uznaniem nabywców w całej Europie.

Obrazek

Zachowane do dziś (11 z 12) domy tkaczy wybudowali cystersi na początku XVIII w. Dwa domki 12 apostołów, bo tak są też zwane można zwiedzać (reszta jest zamieszkała). Jest tu Izba Tkactwa, ciekawe miejsce, gdzie można dowiedzieć się min. o historii tkactwa i zakupić lokalne wyroby z lnu, co szczerze polecamy, w drugim mieści się Kawiarnia u Apostoła. Były też domki Siedmiu Braci jednak pozostał tylko jeden. Chełmsko było przez kilkaset lat miastem, które na przełomie wieków przeżywało okresy rozwoju i upadku.

Obrazek

O jego świetności może świadczyć to, że w XIX w był tu szpital, browar, kościół, farbiarnia, cegielnia i szkoła. Chełmsko było też pięknie położoną miejscowością letniskową, gdzie stały gospody i pensjonaty, gdy doprowadzono tu elektryczność i linię kolejową. Po II wojnie św. miasto znalazło się w granicach Polski. W 1946 r straciło prawa miejskie i tak jest do dziś. W 1947 r przyjęło nazwę Chełmsko Śląskie (w latach 1945-1947 nazywało się Szymrych). Dla nas Chełmsko kojarzy się z XVII wiecznym kościołem górującym na małym ryneczkiem, który zachował zespół barokowych kupieckich kamienic z traktem podcieniowym i z opisanymi wcześniej drewnianymi domami tkaczy.

Obrazek

Obrazek

Zostawiamy samochód na parkingu i maszerujemy za żółtymi znakami do rozdroża, gdzie stoi niewielka murowana kapliczka.

Obrazek

Obrazek

Wchodzimy na bitą drogę i dalej żółtym szlakiem idziemy wolnym krokiem około godziny do rezerwatu. W Zaworach - północnej części Gór Stołowych znajduje się rezerwat skałek owianych legendami (trzeba przyjechać i poznać je). Powstanie Gorzeszowskich skałek określa się na czas górnej kredy (70-100 mln lat temu), są bryłami piaskowca zerodowanego przez słońce, wodę i wiatr. Na zboczu zalesionego wzniesienia, nad potokiem Jawiszówka ciągną się na długości około 1,2 km okazałe ściany skalne, które opadają stromo w stronę stoku. Z przeciwnej strony zlewają się z krawędzią tak, że można na nie wejść od góry. To natura nadała im różne kształty przedstawiające maczugi, ambony, wieże, zwierzęta i grzyby skalne.

Obrazek

Znajdziemy też małe labirynty. W 1970 r. utworzony został tu rezerwat geologiczny chroniący min. wychodnie piaskowcowych skałek "Głazy Krasnoludków". Teren ten w przeciwieństwie do pobliskich Gór Stołowych jest rzadziej odwiedzany, a szkoda bo jest to miejsce dość urokliwe (o każdej porze roku). Strefa wypoczynkowa jest też doskonale przygotowana.

Obrazek

Na polanie są dwa paleniska, duża zadaszona wiata z ławkami i stołami i kilka mniejszych są też tablice informacyjne.

Obrazek

Nas bardziej interesowała wspomniana wiosna i gdy już ją zobaczyliśmy to kolejny raz z przyjemnością przeszliśmy żółtymi paskami wzdłuż wychodni piaskowych.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I tu pogoda popsuła się, spotkał nas deszcz. Najpierw delikatny kapuśniaczek, a później padał dość obficie do końca naszej wycieczki. Mieliśmy wracać szlakiem końskim, ale został on zagrodzony kolczastym drutem mimo, że tabliczki dalej pokazują jego trasę.

Obrazek

Znanymi nam leśnymi ścieżkami doszliśmy do niebieskiego szlaku, którym zdobyliśmy najwyższy szczyt Zaworów Róg 715 m.

Obrazek

Pasmo Zawory to zalesione wzgórza o charakterystycznych płaskich wierzchowinach i stromych zboczach. Biegnie wzdłuż granicy polsko - czeskiej. Po polskiej stronie mają kształt wąskiego rogala. Przechodzimy płaskie stoliwo porośnięte lasem. Za każdym razem jak jesteśmy na kulminacji to dziwi nas brak oznakowania jej. Biegną tędy szlaki i tylko betonowy słupek wyznacza szczyt.

Obrazek

Widoki pojawiają się dopiero nieopodal krzyżówki szlaków. Dwie równoległe polany na południowo-zachodnim zboczu góry opadają w kierunku Chełmska. Rozciąga się panorama na kotlinę kamiennogórską i Karkonosze.

Obrazek

Schodzimy niebieskimi paskami, którymi podążamy do położonej na leśnej polanie kaplicy Św. Anny. Na zboczu góry Róg na wysokości 575 m. stoi barokowa kaplica z 1722 r. z zachowanym prezbiterium z 1785r. otoczona kalwarią. Kilkukrotnie remontowana, swój ostateczny kształt przybrała w 1890r.

Obrazek

Historia świątyni związana jest z krzeszowskim klasztorem, który to propagował kult św. Anny. Po II wojnie św. świątynia została zdewastowana i ograbiona. Dzięki staraniom wiernych z Chełmska i okolic, oraz kapelana sióstr benedyktynek z Krzeszowa, księdza Sługockiego kaplicę stopniowo odbudowano.

Obrazek

5 lipca 1998 r. świątynia została poświęcona. W okresie letnim odprawiane są w niej msze, a w dniu imienin św. Anny jest odpust. Z Chełmska Śląskiego poprowadzona została w XVIII wieku droga procesyjna. Ustawiono szereg kolumn na cokołach, które zostały zwieńczone kapitelami.

Obrazek

Na niektórych zachowały się figury św. Anny i św. Anny Matką Bożą i Jezusem.

Obrazek

Dziś szlak niebieski z Chełmska na Róg prowadzi wspomnianą drogą procesyjną, którą schodzimy do samochodu. Ze względu na padający deszcz wycieczkę kończymy przy samochodzie.

Obrazek

Na uwagę zasługuje w Chełmsku też zabytkowy cmentarz otoczony murem z bramami z końca XVIII i XIX w. Brama główna pochodzi z 1658r. Stoi tu kaplica z 1915 r, kamienny krzyż z XIX w, obelisk poświęcony ofiarom wojny z 1866 r, który postawiony został w 1871r. Zachowały się też niemieckie groby z końca XIX w. W połowie sierpnia w Chełmsku odbywa się Jarmark Tkaczy Śląskich, wspaniała impreza. W 1940 r. istniała na terenie miasteczka filia obozu Gross Rosen. Na cmentarzu parafialnym w zbiorowej mogile pochowano 77 ofiar. Taką ciekawostką może być też to, że Chełmsko w 2016 roku zdobyło tytuł najładniejszej wsi Dolnego Śląska.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ