Strona 1 z 1

GRAŃ NIŻNYCH TATR

: 28 sierpnia 2018, 10:08
autor: Skadi
Obrazek

Poszukujesz pomysłu na tygodniowy trekking z namiotem? Podaję sprawdzony i super przepis: GRAŃ NIŻNYCH TATR. Zaraz, zaraz..., ale że to o Tatry chodzi? Ano nie! Tatry Niżne to odrębne pasmo górskie, leżące w całości na terenie Słowacji. Będąc pewnie nie raz na tatrzańskim szczycie widziałeś je na południowym horyzoncie. Nie wyglądają strzeliście, z odległości dzielącej do nich około 100 km wydają się być raczej łagodne. Mają jednak swój niepowtarzalny klimat i szeroki wachlarz różnorodności, stąd te góry otrzymały określenie: „Karpaty w pigułce”. Tatry Niżne to idealne miejsce dla włóczęgów krótko i długodystansowych. Są w nich miejsca i dla lubiących bliskość cywilizacji jak i takie gdzie przez cały dzień możesz nikogo nie spotkać, co najwyżej niedźwiedzią kupę lub samego jej właściciela!



O Tatrach Niżnych:

- Tatry Niżne od 1978 r objęte są narodowym parkiem (słow. Národný park Nízke Tatry - NAPANT). Swoją drogą jest on największy na Słowacji. Symbolem parku jest niedźwiedź brunatny. Tak, tak... w tych górach żyją duże zwierzęta!

- Najwyższe szczyty mierzą około 2000 m n.p.m. Jest ich kilka. Miano najwyższego otrzymał Ďumbier 2043 m n.p.m, na który prowadzi znakowany szlak turystyczny o kolorze czerwonym. W wersji dla leniwych można go szybko zdobyć przy pomocy kolejki Jasná Chopok. Wejście na szczyt zajmie wtedy jedynie 1h40.

- Przełęcz Čertovica 1232 m n.p.m dzieli grzbiet Tatr Niżnych mniej więcej w połowie. To miejsce, to także podział na dwa górskie światy. Część wschodnia Tatr Niżnych zwana „Kráľovohoľské Tatry” jest dziewicza i niezagospodarowana. Poza obrębem samego szczytu Kráľova hoľa jest duże ryzyko, że spotkasz tam tylko ciszę bądź szum wiatru. Część zachodnia zwana „Ďumbierske Tatry” to wysokogórskie hale i ostre zbocza poprzecinane skalistymi żlebami. Ten rejon upodobały sobie kozice tatrzańskie, które przy pewnych warunkach (np. wczesny poranek) można spotkać bezpośrednio na szlaku. Poza ścisłym obrębem kolejki, również i tutaj jest duża szansa zaznania spokoju. Dla introwertyków i innych alienów w sam raz! ☺

- Szczyt Chopok 2024 m n.p.m i sąsiednie Deresze to bardzo znany ośrodek narciarski. Jeden z największych w tej części Europy.

- Na koniec, wisienka na torcie – Grań Tatr Niżnych, przez Słowaków zwaną „hrebeňovka Nízkych Tatier”. To ponad 90 km znakowanego kolorem czerwonym szlaku, który prowadzi przez główny grzbiet Tatr Niżnych, średni pułap to 1500-2000 m n.p.m. Można rozpocząć lub zakończyć przejście w dwóch miejscowościach: Telgárt oraz Donovaly. Szlak pokrywa się z innymi, długodystansowymi szlakami: Szlakiem Bohaterów Słowackiego Powstania Narodowego – Cesta hrdinov SNP, który z kolei jest częścią długodystansowego szlaku E8. Mimo, że Tatry Niżne są objęte parkiem narodowym i jest generalny zakaz biwakowania, to dla turystów wyznaczono miejsca, gdzie legalnie mogą rozbić swój namiot. Jest to fantastycznie przemyślane, bo w owych miejscach gdzie się zatrzymujemy, mamy do dyspozycji również źródło (na długim trekkingu dostęp do wody to rzecz bardzo istotna!). Również odległości pomiędzy wyznaczonymi miejscami są umiarkowane – średnio około 20 km dziennie pieszej wędrówki).


Obrazek
Grań Niżnych Tatr. Przebieg szlaku czerwonego.


Przejście Grani Tatr Niżnych chodziło mi po głowie już od ponad trzech lat. Zazwyczaj jednak brakowało chętnych, a nawet jak się pojawiali to ostatecznie wyjazd nie dochodził do skutku. By nacieszyć się tymi górami i na spokojnie przemierzyć kolejne kilometry grani, potrzeba na całą wędrówkę około 5 dni. Dla dojeżdżających np. z Polski, trzeba doliczyć kolejne dwa, co wychodzi w ogólnym rozrachunku równy tydzień.

Poniżej kilka złapanych kadrów podczas wędrówki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



A do szczegółowego przejścia dzień po dniu, zapraszam pod ten adres
---> http://www.skadinagrani.pl/2018/08/gran ... znych.html

(relacja jest spora i zawiera ponad 100 zdjęć)

Re: GRAŃ NIŻNCH TATR

: 28 sierpnia 2018, 21:53
autor: zbig9
Pięknie by było to przejść. Gdyby jeszcze jacyś szerpowie w przystępnych cenach bagaże nosili. Pozdrawiam.

Re: GRAŃ NIŻNCH TATR

: 28 sierpnia 2018, 21:55
autor: PiotrekP
Zbyszku, a może tak w przyszłym roku byśmy o tym pomyśleli :).

Re: GRAŃ NIŻNCH TATR

: 28 sierpnia 2018, 22:42
autor: zbig9
Pomyśleć to już teraz można. Gorzej z noszeniem.

Re: GRAŃ NIŻNCH TATR

: 29 sierpnia 2018, 6:19
autor: Dziadek;)
Jeśli to tygodniowy wypad i na szlaku jest dostęp do wody myślę ba jestem przekonany że z pełnym wyposażeniem mój plecak nie ważyłby więcej niż 11 kg to tylko kwestia rozsądnego minimalizmu :) 11 kg jest już do zaakceptowania :)

Re: GRAŃ NIŻNCH TATR

: 29 sierpnia 2018, 9:52
autor: Skadi
Darek Z pisze:
29 sierpnia 2018, 6:19
Jeśli to tygodniowy wypad i na szlaku jest dostęp do wody myślę ba jestem przekonany że z pełnym wyposażeniem mój plecak nie ważyłby więcej niż 11 kg to tylko kwestia rozsądnego minimalizmu :) 11 kg jest już do zaakceptowania :)
Otóż to!

Co prawda nie ważyłam swojego plecaka przed wyjazdem, ale myślę że miał tak około 10-12 kg. A z biegiem dni był coraz lżejszy (ubytek jedzenia). Naprawdę nie ma potrzeby zabierać ilości skarpet czy koszulki na każdy dzień :)