Strona 1 z 1

10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 16 grudnia 2017, 21:54
autor: PiotrekP
W niedzielę postanowiliśmy z Dorotką poszukać zimy. W Świdnicy to raczej jesień zadomowiła się, więc jedziemy w Góry Sowie bo tam na pewno pani zima już jest. Zostawiamy samochód na Przełęczy Walimskiej - siodło w pn. zachodniej części Gór Sowich.

Obrazek

Obrazek

Biel śniegu bije po oczach. O dziwo na parkingu nikt nie zbiera pieniążków. Wychodzimy na niebieski szlak, który delikatnie pnie się do góry. Po drodze mamy widoki na okolice.

Obrazek

Obrazek

Dochodzimy do Rozdroża między Sowami. W pięknej zimowej scenerii idziemy na kulminację Wielkiej Sowy.

Obrazek

Kilkadziesiąt metrów od szczytu znajdują się ruiny dawnego schronu wojskowego - stacja pruskiej służby granicznej.

Obrazek

Naszym zdaniem szczyt Sowy najładniej prezentuje się zimą. Oszronione drzewa, wieża i biała kapliczka robią niesamowite wrażenie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przysiadamy na ławeczce w jednym z szałasów, gdzie pali się ognisko. Strudzeni wędrowcy piekli kiełbaski. Przyjemny zapach drażnił nasze nozdrza. Zjedliśmy szybko drugie śniadanie. I dalej w drogę. Wracamy do rozdroża i za żółtymi paskami podążamy przez Małą Sowę (927m),

Obrazek

szczyt i zbocza porośnięte lasem do Jeleniej Polany (815m). Na zachodnim zboczu Małej Sowy jest polana - skrzyżowanie leśnych dróg. Stoi też tu zadaszona wiata.

Obrazek

Latem fajne miejsce na popas. Przechodzimy teraz na Srebrną Drogę, niespotykany nigdzie kolor szlaku - fioletowy.

Obrazek

Prowadzi on z Przełęczy Walimskiej do Przełęczy Sokolej i oprowadza po dawnych kopalniach srebra.

Obrazek

Wracamy do samochodu. Jedziemy krętą drogą do Walimia. Zatrzymujemy się na chwilę na tzw. "patelni", gdzie stoi pomnik upamiętniający tragicznie zmarłych legend polskich rajdów Mariana Bublewicza i Janusza Kuliga.

Obrazek

Odcinek z Rościszowa do Walimia jest kultowym miejscem rajdów samochodowych w Polsce. Miejsce jest zadbane i widać, że lokalni kibice dbają o ten teren.

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 16 grudnia 2017, 22:12
autor: Wiolcia
Ten dzień był niezły pogodowo w górach. U Was też biało na szczytach się zrobiło. Ładnie na Wielkiej Sowie.

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 16 grudnia 2017, 22:21
autor: Darek
Taka zima jest najfajniejsza :) , oblepione na biało drzewa, niebieskie niebo i śniegu akurat tyle, żeby się nie zapadać. Chociaż u nas w Gorcach też było wtedy całkiem, całkiem ;)

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 17 grudnia 2017, 16:02
autor: włodarz
PiotrekP pisze:
16 grudnia 2017, 21:54
W Świdnicy to raczej jesień zadomowiła się
To akurat bardzo mi odpowiada, gdy jadę przez Świdnicę do pracy.

Ale w górach to jak napisał Darek:
Darek pisze:
16 grudnia 2017, 22:21
Taka zima jest najfajniejsza :) , oblepione na biało drzewa, niebieskie niebo i śniegu akurat tyle, żeby się nie zapadać.

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 18 grudnia 2017, 20:39
autor: Zrzęda
Piotrek, a którą trasę na Wielką Sową poleciłbyś ludziom nie bardzo chodzącym po górach (zimą to już w ogóle)?
Mam zamiar zataszczyć tam po świętach kilka osób i wolałabym nie zostać oskarżona o próbę morderstwa... :D ;)
Myślałam o Sokolej Przełęczy, bo tam po drodze schroniska, ale nie wiem...

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 19 grudnia 2017, 12:50
autor: aaig
PiotrekP pisze:
16 grudnia 2017, 21:54
Naszym zdaniem szczyt Sowy najładniej prezentuje się zimą. Oszronione drzewa, wieża i biała kapliczka robią niesamowite wrażenie.
oj tak, taak...pięknie!!!! :)
a i fioletowy szlak - mmmmójcion! muszę tam wrócić :tan:

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 19 grudnia 2017, 16:48
autor: Monika
Piotrku, Dorotko...ale mieliście fajną pogodę i cudne widoki...a te drzewa pobielone - przepiękne!!! :spoko: Funia chyba też zadowolona była ze spaceru, prawda?! ;)

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 19 grudnia 2017, 21:44
autor: PiotrekP
Lucynka, najłatwiej wejść od Przełęczy Sokolej. Tak jak pisałaś są dwa schronisko po drodze na uzupełnienie płynów i regeneracje. Tylko ten szlak będzie oblegany i wyślizgany, bez raczków będzie kłopot. Jest jeszcze alternatywa mniej uczęszczana to odbicie na szlak "fioletowy" i nim dojdziecie do żółtego. którym już wejdziecie na Sowę, tylko tam nie ma schronisk.

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 19 grudnia 2017, 22:52
autor: Zrzęda
PiotrekP pisze:
19 grudnia 2017, 21:44
Tylko ten szlak będzie oblegany i wyślizgany, bez raczków będzie kłopot.
No więc właśnie... Dlatego zależy mi na schroniskach po drodze, żeby w razie czego można kogoś zostawić, żeby miał gdzie poczekać...

Re: 10.12.2017 r. - Zimowy spacer na Wielką Sowę.

: 20 grudnia 2017, 13:25
autor: PiotrekP
Jest zima to może sobie wykonać iglo i tam przeczekać, a budując nie będzie się nudził :lol: .