Góry-Szlaki

Zacznę od tego że ...Nie musicie do mnie pisać prośby na PW żebym wam udostępnił link z filmem tej ekspedycji

W dniach 18-19 lutego skromna dwuosobowa reprezentacja Klubu GS czyli Kobi i ja, dokonaliśmy próby zdobycia Mount Everestu !!! z założenia była to impreza w stylu Andrzeja Bargiela, zdobyć jak najwięcej szczytów w jak najkrótszym czasie a po każdym wejściu dokonać szybkiego odwrotu zjeżdżając do bazy

Coś o imprezie w Linku polecam fragment w 1 minucie i 20 sekundzie

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 24422.html

Skromna Fotorelacja
Pomysłodawcą imprezy jak zwykle był Grzegorz Grześ jak słowo przestaję odbierać od Ciebie telefony

No to poszaleliście , pomysł przedni.

Hehe ja już o tym zapomniałem a tu proszę Było ciężko oj ciężko...

Wielkie brawa Panowie. Ważny cel i idea tej wyprawy Was prowadziły. Gratuluję realizacji.

Ha! Fajna inicjatywa Brawo Panowie Nie ważne ile razy tę drogę zrobiliście ważne jest próbowanie. Na pewno kilka szczytów po drodze "pękło" Dobre rozwiązanie treningowe na taką aurę jak obecnie za oknem

No i brawo Darku Z kamera i aparat Cię lubią

Darek dobry pomysł. Ja od trzech lat się na ten event wybieram ale jakoś tak nie po drodze

Uwielbiam to szaleństwo w ludziach.
Chłopaki, szacun!


Ps. Ufff... jak to dobrze, że nie mam Everestu w swoich planach

HalinkaŚ pisze: ↑

27 kwietnia 2017, 9:02

Wielkie brawa Panowie. Ważny cel i idea tej wyprawy Was prowadziły. Gratuluję realizacji.

Cel SZCZYTNY dosłownie i w przenośni Halinko podsunęłaś mi świetny pomysł swoim wpisem ..
w Everest run jest coś takiego jak możliwość wystawienia 4 osobowej sztafety może łącząc przyjemne z pożytecznym wystawimy za rok jedną dwie ekipy ? wspierając tą imprezę wpisowym świetnie się bawiąc i propagując jednocześnie nasz klub ?
Są chętni ?:) Chętnie otworzę zaproszenie na wyprawę na Everest ?:)

Kovik pisze: ↑

27 kwietnia 2017, 10:25

Darek dobry pomysł. Ja od trzech lat się na ten event wybieram ale jakoś tak nie po drodze

Jak widzę jeden chętny już jest
Ps Świetne pomysły to ma Kobi ja tam tylko byłem po schodach chodziłem, wodę i izotoniki piłem, prawie umierałem, a co się tam działo to wam opisałem

Darku, super impreza, zazdraszczam

(ja jednorazowo chyba najwyżej to na 11 piętro wyszedłem )

a w dół to schodziliście czy zjeżdżało się windą?

Kobi pisze: ↑

26 kwietnia 2017, 22:59

Hehe ja już o tym zapomniałem a tu proszę Było ciężko oj ciężko...

Grzesiu, Ty zdaje się z tego słynnego osiedla psujących się wind, nie? Więc nie dziwota, że przy Twojej aklimatyzacji każdy wymięka

Ja w moim bloku mam 24 piętra, więc może zacznę już trenować akonto tej planowanej sztafety ?

A dla Was panowie brawa za wasz Everest

Tidżej pisze: ↑

27 kwietnia 2017, 9:25

Ha! Fajna inicjatywa Brawo Panowie Nie ważne ile razy tę drogę zrobiliście ważne jest próbowanie. Na pewno kilka szczytów po drodze "pękło" Dobre rozwiązanie treningowe na taką aurę jak obecnie za oknem

No i brawo Darku Z kamera i aparat Cię lubią

Fotogeniczny ?:) chyba na starcie Tak wyglądałem pod koniec Patrz Link

https://photos.google.com/share/AF1QipM ... 13TnZ2ZW5B

Darek Z pisze: ↑

27 kwietnia 2017, 11:10

Są chętni ?:) Chętnie otworzę zaproszenie na wyprawę na Everest ?:)

Darek no !!! Obiecałeś że słowem nie wspomnimy o następnej wyprawie
i co? i co?

Mnie zabijesz, a jak będzie sztafeta to będzie Cie goniła cała drużyna GSów...

Od siebie dodam, że impreza zorganizowana super. Podziękowania dla Darka za wsparcie gdy dopadał kryzys