Mooliczek, Ja się też nie mogę doczekać zjazdu, bo Gorce wiosną będą cudne, że jej! Bardzo się cieszę, że pojechaliśmy, mam w sobie teraz tyle energii, że mogę góry przenosić Tylko mięśnie trochę bolą...Mooliczek pisze:Elik, no pięknie! Ale mi smaka narobiłaś tymi zdjęciami, już się doczekać nie mogę zjazdu klubowego Chyba nie wytrzymam i pojadę tam wcześniej
Gorce 15-16 marzec 2008
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Pete, oj zdaję sobie z tego doskonale sprawę. Nie myślałam o przejściu na zjeździe całości w JEDEN dzień. Chciałabym jednak jeśli będzie to możliwie odwiedzić te zakątki jeszcze raz. Konfiguracja dowolna i do dogadania.Pete pisze:
Na zjeździe będziemy musieli zredukować tą trasę, bo w dzień z nią nie wyrobimy - może zajmować w porywach nawet 13 godzin, a nie wiem, czy wszyscy dadzą radę...
Powiem Ci że my mieliśmy poczatkowo ambitny plan by przejść całość, ale potem zdecydowaliśmy się na opcję z noclegiem i całe szczęście bo byśmy pięknie wyglądali Śnieg dał nam trochę w kość.
Elik pisze:Pete powiedział/-a:
Na zjeździe będziemy musieli zredukować tą trasę, bo w dzień z nią nie wyrobimy - może zajmować w porywach nawet 13 godzin, a nie wiem, czy wszyscy dadzą radę...
Właśnie. Weźcie pod uwagę że jadą również ludzie starsiElik pisze:Pete, oj zdaję sobie z tego doskonale sprawę.