04.03.2017 Worzeł i Wielka Racza

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
kefir
Turysta
Turysta
Posty: 174
Rejestracja: 13 grudnia 2012, 23:59
Kontakt:

04.03.2017 Worzeł i Wielka Racza

Post autor: kefir » 09 marca 2017, 22:54

W ostatni weekend działaliśmy w Worku Raczańskim Od dawna chciałem odwiedzić te rejony i w końcu nadarzyła się okazja. Pogoda w miarę dobra, czyli możliwe ulewy, więc urozmaicamy sobie trasę offroadem.
Ruszamy z parkingu pod Raczą, lecz zamiast szlakiem, idziemy wygodnym asfaltem, którym prowadzi nas Beskidzka Zielona Ścieżka. Szybko pokonujemy spory dystans i gdy ścieżka odbija w las, a nasza droga prowadząca na grzbiet biegnie dalej prosto pojawiają się dosyć szybko problemy ze śniegiem, którego na krótkim dystansie przybyło dobre 20-30 cm. Ewa popyala w adidasach, bo przecież wiosna już idzie, stuptuty zostawiliśmy w aucie, efektem jest basen w butach i plucie sobie w brodę przez resztę dnia. Przyznam, że zanim dotarliśmy na Halę Śrubita byliśmy już trochę zmęczeni, ale pokonanie tego nasłonecznionego kawałka do była jednym słowem masakra. Każdy krok to zapadanie się do pasa… jak będzie wyglądała reszta trasy to do jutra nie dojdziemy do schroniska!
Całe szczęście w lesie śnieg był trochę bardziej zmrożony i w miarę trzymaliśmy się na powierzchni. Od okolic hali właściwie cały czas towarzysz nam panorama Beskidu Śląskiego i Żywieckiego z widocznymi najwyższymi szczytami. Pogoda się utrzymuje, a dodatkowo ktoś miał podobny pomysł do naszego i urozmaicamy sobie drogę zdobywając Orła 1119 m n.p.m. Małą Raczę już odpuszczamy bo znowu mamy zabawę ze śniegiem. Co mnie jeszcze zdziwiło to , że zachodnie zbocza są tutaj ścięte niemal pionowo.

Zapadanie się w śnieg umilają nam widoki jakich w beskidach nie miałem nigdy. Widać Tatry, Wielkiego Chocza, Małą Fatrę, Niżne Tatry i nie wiem co jeszcze. Szkoda, że aparat nie daje rady i nie oddam na zdjęciach widoków jakie nam towarzyszyły. Norbert zaczyna nas poganiać do schroniska, więc wyciskamy z siebie siódme poty, a po dotarciu do celu kolejna miła niespodzianka… pyszne grzane piwo, naleśniki też jak na schroniskowe warunki bardzo dobre i nie wiadomo kiedy zleciała nam godzina.
Trzeba się ruszyć, wejść jeszcze na szczyt Wielkiej Raczy i dotrzeć na parking przed zachodem słońca. Z platformy widokowej na szczycie widoki kapitalne i niestety prognozy dotyczące deszczu zaczynają się sprawdzać, widzimy jak na całej Słowacji w różnych miejscach przesuwają się deszczowe chmury, a jedna jest już całkiem blisko nas. Kilka zdjęć i truchtamy żółtym szlakiem do auta. Deszcz nas łapie dopiero na parkingu, cieszymy się, że pogoda wytrzymała, były widoki o jakich nawet nie marzyliśmy i wyrypa w śniegu która przypomniała jak kiedyś się chodziło po górach:)
Tak przy okazji to ostatnio mamy talent do łamania kijków trekkingowych – na Wielkie Rycerzowej poszły dwa, na Wielkiej Raczy kolejny i ostała się ostatnia sztuka:) Nie ważne czy Milo, czy firma krzak, jak leci się z nosidełkiem na plecach w zaspę to nic nie powstrzyma przed kontaktem z podłożem.

Obrazek
Wielka Racza z Hali Śrubita

Obrazek
Mój mały turysta:)

Obrazek
Przed nami Orzeł

Obrazek
Bielskie

Obrazek
Wielki Chocz

Obrazek
Mała Fatra

Obrazek
Chyba Jaworniki

Obrazek

Obrazek
Deszcz nad Fatrą

Obrazek
Deszcz koło nas
http://summitate.wordpress.com/ "Kto w górach cierpiał i był szczęśliwy, ten z nimi się nie rozłączy." Jalu Kurek

https://www.facebook.com/summitateztgm - profil na facebooku
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: 04.03.2017 Worzeł i Wielka Racza

Post autor: PiotrekP » 10 marca 2017, 9:03

Najważniejsze, że najmłodszy turysta dziarsko maszeruje. :)
Mino nisko wiszących chmur widoki były.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Marshal23
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 568
Rejestracja: 20 stycznia 2014, 12:57

Re: 04.03.2017 Worzeł i Wielka Racza

Post autor: Marshal23 » 21 marca 2017, 21:32

Widoki z fotek mogą być,najważniejsze wspomnienia z dnia,zaprawa turystyczna dla juniora. Jak dla mnie wszystko co w górach kocham
Awatar użytkownika
kefir
Turysta
Turysta
Posty: 174
Rejestracja: 13 grudnia 2012, 23:59
Kontakt:

Re: 04.03.2017 Worzeł i Wielka Racza

Post autor: kefir » 26 marca 2017, 23:09

Zdjęcia zdecydowanie widoku nie oddają, ale wspomnienia zostają na długo. Syn już sporo kapust z nami zaliczył i co najważniejsze podoba mu się taki sposób spędzania czasu. Drzemka w aucie, w nosidełku coś poopowiada w swoim języku, w schronisku wie, że jest am am ( tak komentuje na zdjęciach wszystkie schroniska, łącznie z Brandysówką) i nawet jak trochę się przeciągnie i bardziej zmarznie to w aucie, albo w schronie mówi, że się podoba :D

PS. W Oleśnicy się dobrze pije :D
http://summitate.wordpress.com/ "Kto w górach cierpiał i był szczęśliwy, ten z nimi się nie rozłączy." Jalu Kurek

https://www.facebook.com/summitateztgm - profil na facebooku
ODPOWIEDZ