Góry Tajwanu, by Wen Chen, 2016
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Góry Tajwanu, by Wen Chen, 2016
Tym razem relacja gościnna „Made in Taiwan”.
Takiej chyba jeszcze na naszym forum nie było.
Jeden z moich dobrych Przyjaciół z Tajwanu, Wen Chen, jest wielkim pasjonatem górskich wspinaczek.
Wen’a poznałem podczas Tajwańskiej Misji Handlowej w Warszawie w kwietniu tego roku.
Spotkaliśmy się też w Tajpej podczas mojej czerwcowej wizyty na Tajwanie – napisałem o tym kilka relacji na forum.
[/url]
Podczas naszych rozmów i spotkań rozmawialiśmy o naszych hobby i jak to górołaz z górołazem, szybko znaleźliśmy wspólny język.
Wen Chen jest szefem marketingu dużej tajwańskiej firmy, będącej dużym dystrybutorem sprzętu IT – komputerów przemysłowych, mechanizmów drukujących, ekranów LCD i dotykowych (do zastosowań przemysłowych). Prowadzimy liczne tematy biznesowe, ale co jakiś czas rozmawiamy o górach.
Pokazywałem Wen’owi zdjęcia z moich licznych górskich wyjazdów, czy to w Polsce, czy w Alpach, a Wen regularnie przesyła mi zdjęcia ze swoich eskapad w tajwańskie góry.
W przyszłym roku Wen kolejny raz przyjedzie do Polski, zostanie nieco dłużej i będziemy wspólnie wędrować po polskich górach.
Zdjęcia z Gór Tajwanu były tak interesujące, że zaproponowałem Wen’owi, że zamieszczę je na naszym forum, na co z wielką ochotą przystał.
Zatem prezentuję w imieniu mojego Tajwańskiego Przyjaciela, Wen Chen’a, zdjęcia z gór Tajwanu.
Przy okazji Wen przekazuje serdeczne pozdrowienia „wszystkim polskim miłośnikom gór, a szczególnie Klubowiczom i Forumowiczom Góry-Szlaki”.
Góry Tajwanu tworzą długie, 300-kilometrowe pasmo, dzielące w zasadzie wyspę na dwie części. Leżą bliżej wschodniego wybrzeża Tajwanu.
Gdy jedziemy superszybkim pociągiem z Tajpej do Kaohsiung (ponad 300 km – vide jedna z moich tajwańskich fotorelacji), cały czas towarzyszą nam widoki gór na horyzoncie.
Są to góry typu alpejskiego, nieco podobne do naszych Tatr, zbudowane z wapieni i skał magmowych – można spotkać tu kilka wulkanów, obecnie wygasłych.
Góry wypiętrzyły się mniej więcej w tym samym czasie co europejskie Alpy (trias-kreda, paleogen), czyli kilkadziesiąt milionów lat temu.
Góry na Tajwanie otoczone są dżunglą – dusznymi, wilgotnymi lasami, które czasami przypominają scenerię horroru.
Najwyższym szczytem na Tajwanie jest Yu Shan, o wysokości 3952 m npm, położony na terenie Parku Narodowego Yushan.
Shan znaczy po chińsku (mandaryńsku): góra. Yu – znaczy „jadeit” (taki kamień półszlachetny, odmiana nefrytu). Zatem Yu Shan to „Jadeitowa Góra”.
W lasach Tajwanu można spotkać bardzo stare drzewa, niektóre z nich mają ponad 1000 lat.
Lokalne prawo głosi, że nie wolno zwozić ani sprzątać wiatrołomów. Jeżeli drzewo zwali się na szlak, to po prostu – trudno, należy je pozostawić tak jak spadło i pozwolić działać przyrodzie.
Dzięki temu można spotkać wiele takich miejsc, gdzie zmurszałe przewrócone drzewa obrastają mchem i tworzą labirynt urozmaicając szlak. Pod niektórymi trzeba przejść dołem, niektóre malowniczo zarastają grzybkami.
W niektórych miejscach na szlaku przerzucono drewniane kładki – platformy, ale tylko po to, żeby turyści nie skręcali sobie nóg między głazami.
Bardzo ciekawe, niespotykane w Europie, miejsca tworzą lasy bambusowe – jak na poniższym zdjęciu.
W lasach otaczających góry panuje klimat zwrotnikowy, częste są mgły i duża wilgotność, co wyraźnie widać na zdjęciach.
Na poniższych zdjęciach jest bardzo znana Tajwańska góra “Yuanzuei” 2180 m npm.
“Yuanzuei” znaczy „Dziób Orła” (widziałam orła dziób ).
Wspinaczka na nią przypomina trochę Perć Akademików albo Orlą Perć.
„Yuanzei” (Dziób Orła) w tle (2180 m npm) – na grani po prawej stornie widoczni ludzie.
Mam nadzieję, że udało się nam (Wen Chenowi i mnie) przybliżyć chociaż trochę ten niezwykle interesujący zakątek ziemi, jakim jest Piękna Wyspa (Ilha Formosa, jak ją ochrzcili XVI-wieczni portugalscy żeglarze), czyli Tajwan.
Takiej chyba jeszcze na naszym forum nie było.
Jeden z moich dobrych Przyjaciół z Tajwanu, Wen Chen, jest wielkim pasjonatem górskich wspinaczek.
Wen’a poznałem podczas Tajwańskiej Misji Handlowej w Warszawie w kwietniu tego roku.
Spotkaliśmy się też w Tajpej podczas mojej czerwcowej wizyty na Tajwanie – napisałem o tym kilka relacji na forum.
[/url]
Podczas naszych rozmów i spotkań rozmawialiśmy o naszych hobby i jak to górołaz z górołazem, szybko znaleźliśmy wspólny język.
Wen Chen jest szefem marketingu dużej tajwańskiej firmy, będącej dużym dystrybutorem sprzętu IT – komputerów przemysłowych, mechanizmów drukujących, ekranów LCD i dotykowych (do zastosowań przemysłowych). Prowadzimy liczne tematy biznesowe, ale co jakiś czas rozmawiamy o górach.
Pokazywałem Wen’owi zdjęcia z moich licznych górskich wyjazdów, czy to w Polsce, czy w Alpach, a Wen regularnie przesyła mi zdjęcia ze swoich eskapad w tajwańskie góry.
W przyszłym roku Wen kolejny raz przyjedzie do Polski, zostanie nieco dłużej i będziemy wspólnie wędrować po polskich górach.
Zdjęcia z Gór Tajwanu były tak interesujące, że zaproponowałem Wen’owi, że zamieszczę je na naszym forum, na co z wielką ochotą przystał.
Zatem prezentuję w imieniu mojego Tajwańskiego Przyjaciela, Wen Chen’a, zdjęcia z gór Tajwanu.
Przy okazji Wen przekazuje serdeczne pozdrowienia „wszystkim polskim miłośnikom gór, a szczególnie Klubowiczom i Forumowiczom Góry-Szlaki”.
Góry Tajwanu tworzą długie, 300-kilometrowe pasmo, dzielące w zasadzie wyspę na dwie części. Leżą bliżej wschodniego wybrzeża Tajwanu.
Gdy jedziemy superszybkim pociągiem z Tajpej do Kaohsiung (ponad 300 km – vide jedna z moich tajwańskich fotorelacji), cały czas towarzyszą nam widoki gór na horyzoncie.
Są to góry typu alpejskiego, nieco podobne do naszych Tatr, zbudowane z wapieni i skał magmowych – można spotkać tu kilka wulkanów, obecnie wygasłych.
Góry wypiętrzyły się mniej więcej w tym samym czasie co europejskie Alpy (trias-kreda, paleogen), czyli kilkadziesiąt milionów lat temu.
Góry na Tajwanie otoczone są dżunglą – dusznymi, wilgotnymi lasami, które czasami przypominają scenerię horroru.
Najwyższym szczytem na Tajwanie jest Yu Shan, o wysokości 3952 m npm, położony na terenie Parku Narodowego Yushan.
Shan znaczy po chińsku (mandaryńsku): góra. Yu – znaczy „jadeit” (taki kamień półszlachetny, odmiana nefrytu). Zatem Yu Shan to „Jadeitowa Góra”.
W lasach Tajwanu można spotkać bardzo stare drzewa, niektóre z nich mają ponad 1000 lat.
Lokalne prawo głosi, że nie wolno zwozić ani sprzątać wiatrołomów. Jeżeli drzewo zwali się na szlak, to po prostu – trudno, należy je pozostawić tak jak spadło i pozwolić działać przyrodzie.
Dzięki temu można spotkać wiele takich miejsc, gdzie zmurszałe przewrócone drzewa obrastają mchem i tworzą labirynt urozmaicając szlak. Pod niektórymi trzeba przejść dołem, niektóre malowniczo zarastają grzybkami.
W niektórych miejscach na szlaku przerzucono drewniane kładki – platformy, ale tylko po to, żeby turyści nie skręcali sobie nóg między głazami.
Bardzo ciekawe, niespotykane w Europie, miejsca tworzą lasy bambusowe – jak na poniższym zdjęciu.
W lasach otaczających góry panuje klimat zwrotnikowy, częste są mgły i duża wilgotność, co wyraźnie widać na zdjęciach.
Na poniższych zdjęciach jest bardzo znana Tajwańska góra “Yuanzuei” 2180 m npm.
“Yuanzuei” znaczy „Dziób Orła” (widziałam orła dziób ).
Wspinaczka na nią przypomina trochę Perć Akademików albo Orlą Perć.
„Yuanzei” (Dziób Orła) w tle (2180 m npm) – na grani po prawej stornie widoczni ludzie.
Mam nadzieję, że udało się nam (Wen Chenowi i mnie) przybliżyć chociaż trochę ten niezwykle interesujący zakątek ziemi, jakim jest Piękna Wyspa (Ilha Formosa, jak ją ochrzcili XVI-wieczni portugalscy żeglarze), czyli Tajwan.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Re: Góry Tajwanu, by Wen Chen, 2016
Zupełnie inny las i ten bambus - przecież to tylko trawa, a tak wyrasta. Każde góry opisane na forum to tylko radość z czytania i poznawania nowych miejsc. Tak dalej .