18.07.2016 - Karkonosze - Śnieżka
: 27 lipca 2016, 22:41
Prognozy pogody na poniedziałek były różne , jedne zapowiadały deszcz inne że będzie bardzo pochmurno ale nie będzie padać. Miałem wolny dzień i moi znajomi też ,wiec jedziemy na Śnieżkę a nóż uda się z pogodą . Ledwo przekroczyliśmy Legnicę zaczęło już kropić a od Złotoryi aż do Jeleniej Góry padało bardzo mocno, i jakimś cudem jadąc w kierunku Kowar a potem na Pec pod Sněžkou, zaczęło się przejaśniać . Będąc już w Cechach było pogodnie ,ba nawet świeciło słońce ale jak na 18 lipca nie było za ciepło . Plan był taki by iść przepięknym niebieskim szlakiem przez Obří důl do Przełęczy pod Śnieżką . Podejście jest cały czas pod górę , są momenty że nachylenie jest dość wyczerpujące ,ale można sobie z tym poradzić . Niestety pogoda w czasie marszu się załamywała . Będąc jakieś 30 min od przełęczy stało się to, czego się najbardziej obawiałem, przyszła bardzo gęsta mgła , ale padał leciutki kapuśniaczek ,nasze kurtki przeciwdeszczowe bez problemu sobie z taka mala ilością wody poradziły. Sam dom śląski przez tą gęstą mgłę nie był wcale widoczny. Poszliśmy do schroniska żeby sobie coś zjeść i wypić piwko . Cena lanego lecha 8 zł . I nagle stało się coś bardzo przepięknego , wiatr rozgonił chmurę ,mgła ustała i zaświeciło słońce , za okna schroniska ukazała się Śnieżka . Nie czekając długo podjęliśmy decyzje żeby jak najszybciej wejść na szczyt . Poszliśmy trasą bardziej wymagającą ,obok były łańcuchy, które moim zdaniem pełnią funkcję bardziej dekoracyjną niż praktyczną , ale przydać się mogą jak najbardziej. Sam szczyt wiadomo klasyk , hordy ludzi , wietrznie jak zawsze , i zimno jak zazwyczaj, zresztą ta góra słynie z braku bicia rekordów ciepła , po delektowaniu się byciem w tym wspaniałym miejscu zeszliśmy żółtym szlakiem w kierunku Bouda Růžohorky gdzie nadal dominowały wspaniałe widoki, kurcze ale nam się poszczęściło z tym wypogodzeniem ,cudnie było . Później już zielonym szlakiem cały czas po uporządkowanych kamieniach zeszliśmy do Pecu .
Podsumowując wypadzik, nie warto wierzyć prognozom pogody, trzeba pojechać na miejsce i się przekonać jak jest rzeczywiście pogoda na miejscu. My mieliśmy tym razem farta, jeżeli chodzi o takie widoki ,trasa bardzo malownicza , nie monotonna , cały czas krajobraz się zmieniał , dużo wodospadów na początku trasy , polecam koniecznie, obowiązkowo trzeba pójść takim wariantem na Śnieżkę .
Zdjęcia z wyprawy : https://picasaweb.google.com/1044360919 ... 3675529201
Podsumowując wypadzik, nie warto wierzyć prognozom pogody, trzeba pojechać na miejsce i się przekonać jak jest rzeczywiście pogoda na miejscu. My mieliśmy tym razem farta, jeżeli chodzi o takie widoki ,trasa bardzo malownicza , nie monotonna , cały czas krajobraz się zmieniał , dużo wodospadów na początku trasy , polecam koniecznie, obowiązkowo trzeba pójść takim wariantem na Śnieżkę .
Zdjęcia z wyprawy : https://picasaweb.google.com/1044360919 ... 3675529201