24.10 - Śląska złota jesień na Javorovým

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

24.10 - Śląska złota jesień na Javorovým

Post autor: Pudelek » 26 października 2015, 23:00

Po szarym, ponurym tygodniu nastała piękna i słoneczna sobota - zupełnie jakby niebo chciało tą ostatnią sobotę przed rządami narodowych socjalistów uczynić wyjątkową ;)

Pojechaliśmy znowu w Beskid Śląsko-Morawski. Parkujemy w Gutach (Gutty), peryferyjnej dzielnicy Trzyńca. Już z daleka widać kolory jesieni.
Obrazek

W słońcu jest ciepło, jednak w cieniu można sobie przypomnieć, że to już październik. Mimo to żałuję, że nie ubrałem krótkich galotek.
Obrazek

Przy drodze stoją zabiedzone i pogryzione konie...
Obrazek
Obrazek

Po wejściu w las ścieżka idzie ostro pod górę.
Obrazek

Potem się uspokaja i idziemy żółto-czerwonym korytarzem, którego trochę brakowało na początku miesiąca w Sudetach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gutské sedlo, węzeł szlaków, i odbijamy na zielony, gdzie przez pewien odcinek prowadzi dość szeroka utwardzona droga.
Obrazek
Obrazek

Batman czy szatan?
Obrazek

Przechodzimy przez rezerwat Gutské peklo. W Sylwestra 1978 roku w okolicy wystąpiła anomalia pogodowa - przez kilka godzin temperatura wynosiła ponad 30 stopni. W połączeniu z zanieczyszczeniami z trzynieckich zakładów spowodowała spore straty w drzewostanie.
Obrazek

Po półtorej godzinie wchodzimy na Malý Javorový (946 metrów n.p.m.). Jest tu wieża z nadajnikami, dzięki czemu szczyt jest łatwo rozpoznawalny już z daleka.
Obrazek

Obok stoi dość nieporadny budynek schroniska. Dzisiaj nic w nim nadzwyczajnego, ale to pierwszy obiekt dla turystów wybudowany przez Beskidenverein w 1895 roku i najprawdopodobniej ogólnie pierwsze schronisko w całych Beskidach Zachodnich.
Obrazek

Schronisko dostało imię arcyksięcia Fryderyka (Erzherzog - Friedrich - Schutzhaus am Jaworowy), który często wspomagał BV a w roku otwarcia został księciem cieszyńskim (ostatnim, jak się potem okazało). Szybko stało się bardzo popularne, odwiedził je Masaryk i późniejszy cesarz Karol Habsburg.
Obrazek

Mimo bliskości kolejki gondolowej, zimą wwożącej narciarzy a teraz oddziały stonki, w środku jest całkiem sympatycznie. W starej części kominek, okna pamiętające być może jeszcze początki chaty, sporo reprodukcji pocztówek, zdjęć i dokumentów.
Obrazek
Obrazek

Trochę dłużej przykuwa mój wzrok dwujęzyczne zaproszenie na otwarcie kolejki z 1957 roku. W polskiej wersji nazwy miejscowości zostawiono po czesku, co wygląda równie dziwacznie jak często można przeczytać o "Stadt Opole, Kreis Katowice" itp..
Obrazek

Przy bufecie uwijają się dwie kelnerki z trudem panując nad kolejnymi falami uchodź.... stonkowiczów. Ale gdy jedna grupa zniknie to robi się pusto.
Obrazek

Na barze kilka lanych piw, w tym z małego browaru w Trzyńcu. I świetne jedzenie - prawdziwa, mocna czosnkowa, i smaczne drugie dania. Tata zamówił żeberka i dostał taką porcję! Z chlebem z sosem czosnkowym, ogórami i papryką!
Obrazek

Po napełnieniu brzuchów pora na podziwianie widoków spod schroniska, głównie na Beskid Śląski a także m. in. na Czeski i polski Cieszyn.
Obrazek

Wielka Czantoria.
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Beskid Śląsko-Morawski z Wielkim Jaworowym, a w tle Prašiva.
Obrazek

Javorový vrch na lewo.
Obrazek

Śląski.
Obrazek
Obrazek

Coś na horyzoncie - myślałem, że to może Sudety, ale raczej chmury.
Obrazek

Fana :)
Obrazek

Główny szczyt oddalony jest o 1,5 kilometra.
Obrazek

Javorový vrch (Gross Jaworowy, w czasie wojny Ahornberg - 1032 metry). Płaski ze słupkiem triangulacyjnym.
Obrazek

Zdjęcie robi nam czeska rodzina.
Obrazek

Podczas krótkiej rozmowy wyjaśniamy im, że Ślązak to nie to samo co Polak, a oni rewanżują się pocieszeniem, że po wyborach nie będzie tak źle :D

Zataczamy koło, aby powoli wrócić do auta. Większość szlaku prowadzi teraz kolorowym lasem. Śląska złota jesień.
Obrazek
Obrazek

Gdyby nie kolor liści to bym pomyślał, że jest lato.
Obrazek
Obrazek

Spojrzenie na schronisko z oddali.
Obrazek
Obrazek

I już z powrotem z Gutów - rano nie było widać wieży, gdyż unosiły się tam jakieś mgły.
Obrazek

Idę jeszcze zobaczyć ewangelicki cmentarz i kościół z 1922 roku. Przed murem Pomnik Poległych.
Obrazek
Obrazek

Za cmentarzem nagle wraca życie - dzieciaki mają zawody w puszczaniu latawców :D
Obrazek
Obrazek

Na sam koniec, już w Trzyńcu przy sklepie, pojawia się akcent bożonarodzeniowy. Zatem Wesołych Świąt ;)
Obrazek

Galeria:
https://picasaweb.google.com/1103445063 ... aJavorovym#
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Mirek
Turysta
Turysta
Posty: 610
Rejestracja: 11 sierpnia 2015, 17:24

Post autor: Mirek » 27 października 2015, 7:20

Zawsze twierdzę że w górach najpiękniej jesienią,Pudelek te grzyby na pniaku to raczej nie opieńka,raczej Lisówka pomarańczowa.

http://nagrzyby.pl/atlas-grzybow/pomara ... aurantiaca
..To wódka? ? słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) ? Na litość boską, królowo ? zachrypiał ? czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.?
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 27 października 2015, 11:11

a rośnie na pniach?
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Mirek
Turysta
Turysta
Posty: 610
Rejestracja: 11 sierpnia 2015, 17:24

Post autor: Mirek » 27 października 2015, 12:16

Pudelek pisze:a rośnie na pniach?
Rośnie ,jak na zdjęciach w załączonym linku.
Załączniki
grzyb409.JPG
grzyb409.JPG (19.23 KiB) Przejrzano 1442 razy
..To wódka? ? słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) ? Na litość boską, królowo ? zachrypiał ? czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.?
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
Awatar użytkownika
Beti
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 573
Rejestracja: 14 marca 2008, 20:42

Post autor: Beti » 27 października 2015, 12:53

Pudelek pisze:Batman czy szatan?
Ja bym postawiła na batmana :D ale skoro rezerwat
Pudelek pisze:Gutské peklo
to pewnie bardziej powinno się skojarzyć z diabłem rogatym ;)

Pudelek pisze:gdy jedna grupa zniknie to robi się pusto.
Przy pustości robi bardzo dobre wrażenie, fajny tam klimat.

Uwielbiam jak robi się kolorowo i szeleści pod nogami. A do tego jeszcze słońce. Musiało być super przyjemnie :spoko:
impossible is nothing
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 27 października 2015, 13:45

Rzeczywiście w końcu te kolory ożyły i jest bardzo jesiennie i piknie ;)
Pudelek pisze:pora na podziwianie widoków spod schroniska, głównie na Beskid Śląski a także m. in. na Czeski i polski Cieszyn.


Wielka Czantoria.
Widać też jak JUŻ się podnosi z ruiny :D
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 27 października 2015, 15:48

Cieszynianie mają szczęście, bo szybko mogą się znaleźć w normalnym kraju ;)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2376
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 27 października 2015, 17:42

Pudelek pisze: wyjaśniamy im, że Ślązak to nie to samo co Polak
Pudelek, fajne relacje piszesz, ale zazwyczaj lubisz je czymś spieprzyć.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 27 października 2015, 18:08

mam dowód, że tym razem uważnie czytałeś :D
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Tomek.P
Turysta
Turysta
Posty: 507
Rejestracja: 01 maja 2010, 15:01

Post autor: Tomek.P » 28 października 2015, 15:52

Ach te kolory... :roll:
Pudelek pisze:Cieszynianie mają szczęście, bo szybko mogą się znaleźć w normalnym kraju ;)
Świąteczna choinka pod koniec października to nie jest normalna sprawa... ;)

Tak, wiem, podatków, "podejścia" do obywateli itp. to możemy im pozazdrościć.
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt

http://tomaszplaszczyk.pl/
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 28 października 2015, 22:50

na szczęście ta choinka była tylko przed jednym sklepem ;) "Rozumiem", że w listopadzie, ale jeszcze w październiku to chyba rekord :D
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
ODPOWIEDZ