Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
-
adamek
- Moderator
- Posty: 2649
- Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24
Post
autor: adamek » 25 sierpnia 2015, 23:03
Ale mnie ominęła świetna zabawa
a bardzo chętnie wybrałbym się gdybym mógł.
Dżola Ry pisze:zrodzil sie plan na splyw Wisłą do morza
świetny pomysł
tylko czy dałbym radę? ~1500 km wiosłowania? (1047 km rzeki + moje zygzakowanie
)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
-
Dziadek;)
- Moderator
- Posty: 1152
- Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14
Post
autor: Dziadek;) » 26 sierpnia 2015, 16:31
adamek pisze:Ale mnie ominęła świetna zabawa
a bardzo chętnie wybrałbym się gdybym mógł.
Dżola Ry pisze:zrodzil sie plan na splyw Wisłą do morza
świetny pomysł
tylko czy dałbym radę? ~1500 km wiosłowania? (1047 km rzeki + moje zygzakowanie
)
Adam a kto tu mówi o 1500 km:) można zacząć np od Kazimierza
Jola napisała Wisłą do morza a nie od źródeł Wisły do morza
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni
<
-
adamek
- Moderator
- Posty: 2649
- Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24
Post
autor: adamek » 26 sierpnia 2015, 21:06
Darek Z pisze:a kto tu mówi o 1500 km:) można zacząć np od Kazimierza
eee, to się nie liczy
powinna być cała Wisła
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
-
Grochu
- Moderator
- Posty: 5030
- Rejestracja: 14 października 2009, 12:11
Post
autor: Grochu » 26 sierpnia 2015, 21:48
Darek Z pisze:rzut oka na sytuację i wyjazd na spływ !!!
No - znając Jolę - wcale mnie to nie dziwi
Darek Z pisze:Niech ktoś mi jeszcze raz napisze, że chciałby, ale nie może! Jak słowo - odeślę do Joli - na krótki kurs przetrwania .
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
-
buba
- Turysta
- Posty: 2227
- Rejestracja: 05 lipca 2011, 11:35
-
Kontakt:
Post
autor: buba » 26 sierpnia 2015, 22:00
Cudny ten nocleg na bezludnej wyspie!
Dżola Ry pisze:
A zjazd byl tak fajny, ze zrodzil sie plan na splyw Wisłą do morza! Wpisane na liste marzen.
to ja z wami! na mojej liscie marzen to jest od dawna! miesiac temu poczynilismy pierwszy krok w strone splywow wszelakich- kupilismy ponton!
przygarniecie ekipe pontonowa?
Dżola Ry pisze:
Przepraszam za braki w polskich literach, ale na tablecie ich "wydobywanie" za dlugo trwa...
na kazdym komputerze to trwa za dlugo
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
-
Dziadek;)
- Moderator
- Posty: 1152
- Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14
Post
autor: Dziadek;) » 27 sierpnia 2015, 7:23
buba pisze:Cudny ten nocleg na bezludnej wyspie
Dżola Ry pisze:
A zjazd byl tak fajny, ze zrodzil sie plan na splyw Wisłą do morza! Wpisane na liste marzen.
to ja z wami! na mojej liscie marzen to jest od dawna! miesiac temu poczynilismy pierwszy krok w strone splywow wszelakich- kupilismy ponton!
przygarniecie ekipe pontonowa?
Nocleg faktycznie był rewelacyjny wyspa i Wisła nadały naszemu noclegowi rewelacyjny klimat
Przyjmiemy każdego!!!
aczkolwiek sugerowałbym ... rezygnację z pontonu (jest diabelnie wolny i wymaga sporo wysiłku przy wiosłowaniu no chyba że macie silnik:) ) na rzecz Kanoe nie płynąłem ale z opowieści Oli która pływała niejednokrotnie i z opisów wiem że jest bardzo sterowna pojemna i ma na tyle miejsca że na-pewno można zabrać bardzo dużo bagażu i dziecko i psa:) ładowność Kanoe to około 350 kg!
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni
<
-
buba
- Turysta
- Posty: 2227
- Rejestracja: 05 lipca 2011, 11:35
-
Kontakt:
Post
autor: buba » 27 sierpnia 2015, 8:43
Darek Z pisze:rezygnację z pontonu
za pozno.. juz takowy nabyty..
Darek Z pisze:no chyba że macie silnik:)
mamy silnik, maly ale jest
Co nie znaczy ze nie mozemy kiedys wypozyczyc owego kanoe i takowym poplynac! Ladownosc zdaje sie byc sluszna!
Ale to raczej w przyszle lato bo poki co nie ma rozmiarow dmuchanych kamizelek na kabaczka
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
-
Dziadek;)
- Moderator
- Posty: 1152
- Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14
Post
autor: Dziadek;) » 27 sierpnia 2015, 12:09
buba pisze::
Darek Z pisze:no chyba że macie silnik:)
mamy silnik, maly ale jest
Co nie znaczy ze nie mozemy kiedys wypozyczyc owego kanoe i takowym poplynac! Ladownosc zdaje sie byc sluszna!
Ale to raczej w przyszle lato bo poki co nie ma rozmiarow dmuchanych kamizelek na kabaczka
Z silnikiem to niesportowo
głośno i kopci
Canoe to jedyny słuszny wybór dla was:)
a Kabaczkowi trzeba będzie założyć dmuchane rękawki
albo owinąć folia bezbelkową a najlepiej jedno i drugie
( żarcik)
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni
<
-
Iw-ona
- Turysta
- Posty: 477
- Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39
Post
autor: Iw-ona » 27 sierpnia 2015, 14:32
Darek super relacja i tylko mi pozostaje Wam zazdrościć pozytywnie tej przygody
Zdjęcia oddają klimat tam panujący
...